Zdrowie i styl życia

Niewydolność łożyska: groźna dla matki i dziecka, można jej uniknąć

Jeśli do porodu dochodzi przed 37. tygodniem ciąży, mówimy o nim, że jest przedwczesny. Częstość porodów przedwczesnych w Polsce wynosi około 6-7 proc., a głównymi ich przyczynami najczęściej jest samoistna czynność skurczowa macicy oraz przedwczesne pęknięcie pęcherza płodowego i odpływanie płynu owodniowego. 

„W ostatnich dziesięcioleciach obserwujemy jednak ciągle wzrastający odsetek tzw. jatrogennych porodów przedwczesnych, czyli wynikających z decyzji medycznych o konieczności zakończenia ciąży. W jednej czwartej przypadków decyzja ta wynika ze zdiagnozowania niewydolności łożyska w ciąży” – mówi prof. Katarzyna Kosińska-Kaczyńska, z.o. ordynatora Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala Bielańskiego w Warszawie. 

Podstępne początki kłopotów z łożyskiem

Łożysko pełni ważną funkcję – zapewnia płodowi odżywienie oraz dostarcza mu odpowiednią ilość tlenu. Gdy dochodzi do jego niewydolności, te procesy zostają zaburzone, co wiąże się zazwyczaj z poważnymi konsekwencjami – zahamowaniem wzrastania (tak zwaną hipotrofią), a następnie niedotlenieniem. Zaburzenie rozwoju płodowego to konsekwencje na całe życie. Bywa, że wskutek niewydolności łożyska zagrożone jest życie płodu.

Najczęściej przyczyną niewydolności łożyska jest jego nieprawidłowe tworzenie się w początkowym etapie ciąży. Problem jest wyraźnie zauważalny później.

Niestety, tego rodzaju zaburzenia początkowo mogą nie dawać żadnych objawów, zatem kobieta w ciąży nie wie, że powstające łożysko jest dysfunkcyjne. Kłopoty pojawiają się dopiero w drugiej połowie ciąży. Pojawia się nadciśnienie tętnicze, któremu mogą towarzyszyć białkomocz, nieprawidłowe funkcjonowanie nerek, wątroby, a nawet napad czy napady drgawek. Niedożywiony i niedotleniony płód nie może się zaś prawidłowo rozwijać. Niewydolność łożyska stanowi poważne zagrożenie zarówno dla mamy, jak i jej dziecka. 

„Najczęściej niewydolność łożyska rozwija się u zdrowych młodych kobiet, które nie miały dotąd żadnych kłopotów zdrowotnych. Nie spodziewają się więc także nieprawidłowości w przebiegu ciąży – mówi prof. Katarzyna Kosińska-Kaczyńska. – Możliwe jest natomiast określenie ryzyka niewydolności łożyska już w pierwszym trymestrze ciąży, a następnie skuteczne zapobieganie mu”.

Profilaktyka ma sens, jeśli zacznie się przed 16. tygodniem ciąży.

Diagnostyka prenatalna

Jej celem nie jest jedynie – jak przyjęło się uważać – wykrycie u płodu nieprawidłowości genetycznych, np. zespołu Downa. Nawet ważniejszym zadaniem diagnostyki prenatalnej jest określenie ryzyka wystąpienia niewydolności łożyska w ciąży. 

„Ważniejszym, bo patologie te występują znacznie częściej. Przykładowo dla 33-letniej zdrowej kobiety ryzyko, że jej dziecko ma zespół Downa, wynosi około 1 proc., natomiast ryzyko wystąpienia niewydolności łożyska pod postacią stanu przedrzucawkowego w ciąży wynosi aż 5 proc. A ponieważ możliwe jest skuteczne zapobieganie wystąpieniu tego powikłania, najważniejsze jest to, żebyśmy wiedzieli, komu taką profilaktykę zalecić” – podkreśla specjalistka.

Szczególnie, że ryzyko tego powikłania można stwierdzić już na wczesnym etapie ciąży, pomiędzy 11. a 14. tygodniem, na podstawie badania USG oraz badań biochemicznych krwi ciężarnej pacjentki, przeprowadzenia wywiadu oraz oceny ciśnienia tętniczego. Wtedy jeszcze nieprawidłowo tworzące się łożysko nie daje żadnych objawów.

Każda kobieta w ciąży, niezależnie od swojego wieku, powinna mieć wykonane badanie prenatalne.

To najlepsza gwarancja tego, że zarówno ona, jak i jej dziecko zostaną ochronione przed konsekwencjami niewydolności łożyska, a więc również konsekwencjami urodzenia wcześniaka.

Skuteczne zapobieganie niewydolności łożyska

Na podstawie badania prenatalnego można określić, u których kobiet istnieje wysokie ryzyko pojawienia się niewydolności łożyska w drugiej połowie ciąży.

„Czekanie na pojawienie się objawów nie ma sensu, ponieważ wystąpienie nadciśnienia czy wykrycie zahamowania wzrastania dziecka świadczy o tym, że łożysko jest już niewydolne i nie da się zrobić nic, żeby je naprawić. Natomiast jeżeli wcześnie wprowadzimy profilaktykę u kobiet, które są zagrożone rozwojem niewydolności łożyska, możemy skutecznie jej zapobiec – tłumaczy prof. Kosińska-Kaczyńska. – Kluczowe jest stosowanie profilaktyki u kobiet zagrożonych, ale jest to skuteczne postępowanie jedynie, jeśli zostało rozpoczęte przed 16. tygodniem ciąży. Gdyby wszystkie kobiety w Polsce miały wykonane pełne badanie prenatalne, a następnie te, które były obarczone wysokim ryzykiem niewydolności łożyska stosowały profilaktykę, rocznie 8 tysięcy dzieci w kraju nie urodziłoby się jako wcześniaki”.

Źródło informacji: Serwis Zdrowie

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM