Luty 1916 roku. Dwudziestoletnia Irena Kałuża wyjeżdża za chlebem z rodzinnego Pleschen do Westfalii. Zostawia córkę, trzyletnią Helenę, która jest owocem nieślubnego, zakazanego związku z pruskim oficerem. Dziewczynkę wychowuje babcia Adela, uboga prasowaczka bielizny, a tak właściwie to cała kamienica, którą zamieszkują osoby stanowiące przekrój ówczesnego społeczeństwa Wielkopolski: bogaci właściciele kamienicy, zubożała ziemianka, rodzina żydowska, aspirujący aplikant radcowski i szewc z rodziną.
Na świecie trwa krwawa wojna, a w kamienicy przy Gnieźnieńskiej 10 toczy się normalne życie, w którym trudy życia, sprzeciw wobec germanizacji, dramaty rozstań i choroby przeplatają się z codziennymi drobnymi radościami, miłością, przyjaźnią, ludzką życzliwością i rodzącymi się ruchami patriotycznymi.
To opowieść o zwykłych ludziach, którzy żyli w przededniu powstania wielkopolskiego, cierpieli, kochali i budowali podwaliny rodzącej się Drugiej Rzeczpospolitej.
„Adela pracowała od świtu do zmroku. Wnuczkę podrzucała niczym kukułcze jajo a to jednym, a to drugim sąsiadom. Odwdzięczała im się od czasu do czasu darmowym prasowaniem, a narzekać nawet za bardzo nie miała kiedy. Sama przecież widziała, jakie kolejki po miskę zupy ustawiają się w Towarzystwie Pań, założonym przez księdza w czasie wojny. Widziała, ile dzieciaków i matek ląduje w Stacji Opieki nad Matką i Dzieckiem, bo chłopy wyjechały na wojnę i pewnie nigdy nie wrócą. A pola nie było komu obrobić, dniówki wypracować, a ubezpieczenia nie mieli, bo kto by się takimi biednymi przejmował.
Adela miała jeszcze jako takie zdrowie, a praca – marna bo marna – ale była. Wnuczka nie chorowała, dach nad głową miały, właściciele kamienicy byli jej przychylni, a sąsiedzi pomagali, jak mogli. Zdawała sobie sprawę, że wcale jej w tym życiu nie jest najgorzej. Czasem zdawało jej się, że ta wielka brama prowadząca na Gnieźnieńską 10 z wiecznie obluzowaną metalową klamką zatrzymywała całe zło tego świata. Na Gnieźnieńskiej było dobrze. Jak w gnieździe”.
(fragment książki)
Dagmara Leszkowicz-Zaluska – dziennikarka i pisarka. Przez wiele lat pracowała jako korespondentka agencji Reuters, a od 2018 roku jest redaktor naczelną anglojęzycznych redakcji Polskiej Agencji Prasowej, w tym portalu The First News. Mama trzech synów, mieszka pod Warszawą. Pochodzi z Wielkopolski.
Wydawnictwo Słowne
Jest częścią koncernu medialnego Burda Media Polska i równocześnie jednym z liderów na polskim rynku wydawniczym. Od 20 lat książki – wcześniej pod marką Burda Książki – trafiają do rąk kolejnych pokoleń czytelników. Wydawnictwo oferuje1200 zróżnicowanych tytułów. W jego portfolio znajdują się obecnie: literatura obyczajowa i romansowa (w ramach imprintu Słowne z uczuciem), kryminały i thrillery (w ramach imprintu Słowne mroczne), książki dla dzieci i młodzieży (w ramach imprintu Słowne młode), literatura podróżnicza (pod marką National Geographic), a także biografie znanych postaci ze świata mediów, sztuki, sportu i poradniki. Autorzy Wydawnictwa Słownego byli wielokrotnie nagradzani. Nela Mała Reporterka cztery lata z rzędu zdobyła Bestseller Empiku, zostając najmłodszą laureatką tej nagrody (w latach 2016-2019).
KONTAKT:
Paula Sztark
specjalista ds. promocji
e-mail: paula.sztark@burdamedia.pl
tel. 600 207 179
Źródło informacji: Wydawnictwo Słowne
Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl