Nauka i technologie

Odkryto procesy w łożysku prowadzące do zatrucia ciążowego

Preeklampsja, popularnie zwana zatruciem ciążowym lub stanem przedrzucawkowym, może być wynikiem nieprawidłowej implantacji i kształtowania się łożyska. Nieprawidłowo odżywione i natlenione komórki łożyska wydzielają do krwiobiegu matki wiele czynników, które wywołują w organizmie kobiety silną reakcję zapalną, prowadząc do rozwoju nadciśnienia.

Mechanizmu (szlak sygnałowy), jaki zachodzi w komórkach łożyska tylko w czasie ciąży powikłanej preeklampsją, wytypowali badacze z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi: dr hab. n. med. Agata Sakowicz, mgr Michalina Bralewska, mgr Dominika E. Habrowska-Górczyńska, prof. dr hab. n. med. Agnieszka W. Piastowska-Ciesielska i dr hab. n. med. Tadeusz Pietrucha oraz dr inż. Bartosz Sakowicz z Politechniki Łódzkiej. Artykuł na ten temat ukazał się w International Journal of Molecular Sciences.

W ramach projektu finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi przeprowadzili wiele doświadczeń na komercyjnie dostępnej linii komórkowej, której komórki wywodzą się z łożyska. Analizę uzyskanych wyników przeprowadzono na Politechnice Łódzkiej. W kolejnym etapie badań naukowcy sprawdzą, jakie leki będą oddziaływać na ten szlak sygnałowy i czy można je rozważać jako terapeutyki w zapobieganiu lub leczeniu preeklampsji.

NADCIŚNIENIE WSKUTEK SILNEJ REAKCJI ZAPALNEJ

Jak wyjaśnia dr Agata Sakowicz, mimo że pierwsze opisy objawów preeklampsji pochodzą z czasów starożytnych, to wciąż nie jest znany patomechanizm tej choroby i nie można skutecznie zapobiegać wystąpieniu tego zjawiska.

Preeklampsja dotyczy aż 5-10 proc. wszystkich kobiet ciężarnych i stanowi poważne zagrożenie dla życia matki i jej dziecka. W grupie tzw. wysokiego ryzyka są m.in. kobiety, które miały przed ciążą zdiagnozowane nadciśnienie lub cukrzycę, które ukończyły 35. rok życia, które w poprzedniej ciąży rozwinęły nadciśnienie, lub które leczą się z powodów chorób o podłożu autoimmunologicznym.

Najczęściej po 20. tygodniu powikłanej ciąży nagle wzrasta ciśnienie krwi (powyżej 140/90 mmHg) u ciężarnej kobiety dotychczas nie leczonej z powodów kardiologicznych. Z reguły pojawia się białkomocz. Lekarz może również stwierdzić zatrucie ciążowe, gdy u kobiety z nadciśnieniem stężenie kreatyniny wzrośnie powyżej 1,1 mg/dl, stężenie prób wątrobowych wzrośnie dwukrotnie powyżej górnej wartości referencyjnej, liczba płytek krwi spadnie poniżej 100 tys./mm3 lub gdy pojawią się obrzęki i zaburzenia neurologiczne.

OBY TYLKO ZAKOŃCZYŁO SIĘ „CESARKĄ”

Lekarze próbują obniżać i stabilizować ciśnienie, jednak – jak przyznaje dr Sakowicz – niestety z reguły leczenie nie jest skuteczne i lekarze decydują się na wczesne rozwiązanie ciąży drogą cesarskiego cięcia, aby ratować życie kobiety i jej dziecka. Mimo to około 27 proc. dzieci umiera, a pozostałe mogą w późniejszym życiu mieć poważne konsekwencje zdrowotne.

„Dokładne poznanie patomechanizmu preeklampsji pozwoli w przyszłości zaprojektować leki, które pozwoliłyby albo na skuteczne zapobieganie występowaniu zjawiska preeklampsji albo byłyby efektywne w zwalczaniu jej objawów, pozwalając ciężarnej kobiecie na donoszenie ciąży i terminowy poród” – uważa dr Sakowicz.

W artykule zostały opisane wyniki badań przeprowadzone na komercyjnie dostępnej linii, której komórki wywodzą się z łożyska. Komórki linii HTR8/SVneo były hodowane w warunkach symulujących warunki panujące w macicy kobiety ciężarnej w czasie ciąży przebiegającej z preeklampsją.

Za publikację łączącą informatykę i nauki medyczne oraz nauki chemiczne i nauki farmaceutyczne zespół otrzyma 40 tysięcy złotych.

Więcej na temat zjawiska preeklampsji i wyników uzyskach w projekcie można dowiedzieć się na stronie http://preeclampsia.eu

Karolina Duszczyk

kol/ agt/

Źródło informacji: Nauka w Polsce


Informacja dystrybuowana przez: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM