„To, co dzisiaj wszyscy widzimy w internecie, to treści w dużej mierze wytworzone przez wydawców. Pośrednicy, m.in. Google i Facebook, zarabiają na tym bardzo duże pieniądze, natomiast wydawcy nie otrzymują z tego tytułu odpowiedniej rekompensaty. Dyrektywa unijna zobowiązuje platformy cyfrowe do uzyskania licencji na pozyskiwanie tych treści – wskazuje Paweł Nowacki. – W Polsce m.in. Izba Wydawców Prasy zobowiązała się, do tego, że pieniądze uzyskane z takich licencji, w wysokości nawet do 50 proc., zostaną przeznaczone na wynagrodzenia dziennikarzy. Zatem będą oni mogli liczyć na podwyżki u swoich pracodawców, ponieważ również zarobki wydawców będą większe” – dodaje.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pochodzenie informacji: pap-mediaroom.pl