Polityka i społeczeństwo

Krajowa Grupa Spożywcza wysłała na Ukrainę kolejną transzę pomocy

Jak powiedział Tomasz Rega, p.o. prezesa Krajowej Grupy Spożywczej S.A. to nie pierwszy raz, gdy spółka wspiera poszkodowanych przez rosyjską agresję mieszkańców Ukrainy.

„Od początku konfliktu w Ukrainie, czyli od 24 lutego, włączyliśmy się w ten nurt pomocowy dla naszych braci Ukraińców. Przekazujemy to, co wytwarza Krajowa Grupa Spożywcza – dziś to jest pomoc warta ok. 50 tys. zł, ale od początku konfliktu przekazaliśmy w różnych formach – darowizny i towarów – pomoc wartą ok. miliona złotych” – poinformował Tomasz Rega.

W transporcie, który Krajowa Grupa Spożywcza S.A. przygotowała dla ludności dotkniętej rosyjską agresją Ukrainy, znalazły się najpotrzebniejsze produkty spożywcze, m.in. mąka, kasza, cukier, płatki owsiane, przetwory owocowo-warzywne czy cukierki.

„Teraz Ukrainie najbardziej potrzebne są dziś te najprostsze produkty. Łańcuchy dostaw zostały przerwane, dlatego Fundacja Rozwoju Regionów świadczy pomoc – z tej pomocy rzeczowej, którą już przekazali poszkodowanym wojną, można było przygotować posiłki dla 15 milionów ludzi” – wskazała senator Maria Koc (PiS).

Rafał Tomala, członek zarządu Fundacji Rozwoju Regionów, która zbiera, koordynuje i dostarcza pomoc Ukrainie, poinformował, że trafia ona prosto w ręce potrzebujących.

„Bezpośrednio z tego magazynu wysłaliśmy na Ukrainę ponad 4 tys. palet z najpotrzebniejszymi produktami, m.in. we współpracy z Polską Federacją Ziemniaka trafiło tam ponad 1500 ton ziemniaków do jedzenia i do sadzenia, tak by przygotowywać się na parę miesięcy do przodu i zminimalizować głód w tym kraju” – zaznaczył Tomala.

Jak podkreśliła senator Koc, wraz z darami Krajowej Grupy Spożywczej do Ukrainy pojedzie teraz 17 ton najbardziej potrzebnych produktów. „One nie trafią do magazynów czy pośredników, ale bezpośrednio do tych, którzy z tej pomocy będą korzystać – do ludzi, którzy na nią czekają” – dodała senator.

„Dalej chcemy wspierać Ukrainę – jeśli konflikt zbrojny się zakończy, to w dalszym ciągu będą tam potrzebujący. Dlatego my jeszcze długo będziemy pomagać” – deklarował Tomasz Rega, p.o. prezesa Krajowej Grupy Spożywczej S.A.

„Mamy wielką szansę, bo właściwie cała pomoc dla Ukrainy idzie przez Polskę i jest kojarzona z naszym krajem. Wielką szansą dla nas jest kontynuacja współpracy z Ukrainą po tym, jak już wojna się skończy” – podkreślił Rafał Tomala, członek zarządu Fundacji Rozwoju Regionów.

„Polacy mają wielkie serca i jestem pewna, że będą pomagać, bo wiedzą, że dziś Ukraina, która broni się przed rosyjską agresją, walczy także za Polskę” – powiedziała senator Maria Koc.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Informacja dystrybuowana przez: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM