Ministerstwo Sprawiedliwości informuje:
– Polska jest fałszywie atakowana na forum Unii Europejskiej rzekomymi brakami w praworządności. Wbrew zobowiązaniom, wbrew traktatom, blokuje się nam fundusze unijne – wiceminister Sebastian Kaleta odniósł się na dzisiejszej (30 sierpnia br.) konferencji prasowej do wypowiedzi kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
Niemiecki polityk podczas poniedziałkowego wykładu na Uniwersytecie Karola w Pradze opowiedział się za odejściem w Unii Europejskiej od prawa weta i konsekwentnym przestrzeganiem zasad praworządności. Polityka Niemiec sprawia, że Polska nadal nie otrzymała należnych środków z Krajowego Planu Odbudowy.
– Za blokowaniem pieniędzy dla Polski, stoją konkretne przyczyny formułowane przez przedstawicieli KE, która realizuje interesy niemieckie – podkreślił Sebastian Kaleta.
W Niemczech sędziowie nie mają głosu i nie chroni ich żaden immunitet. – Sędziego, który w czasie pandemii COVIDu wydał orzeczenie, które nie podobało się politykom niemieckim, zatrzymano, przeszukano mu mieszkanie i postawiono w stan oskarżenia – mówił wiceminister sprawiedliwości.
Zarzuty stawiane Polsce w zakresie rzekomego upolitycznienia wyboru sędziów są całkowicie bezpodstawne, zwłaszcza kiedy przeanalizujemy mechanizm nominacji sędziowskich w Niemczech. W Polsce to sędziowie mają decydujący wpływ na wybór sędziów. Natomiast w Niemczech decydują o tym politycy lub ich nominaci.
– Jeśli dzisiaj ktoś Polsce stawia zarzut braku praworządności, działa nikczemnie. Działa nie w interesie Polski, szczególnie, jeśli jest to polski polityk czy prawnik – ocenił Sebastian Kaleta.
Natomiast wiceminister Michał Woś zwrócił uwagę, że Niemcy za pomocą Unii Europejskiej dążą do hegemonii poprzez próbę budowy scentralizowanego państwa europejskiego. – Decyzje będą zapadały w Brukseli, a de facto w Berlinie. Obłuda i hipokryzja Niemiec nie jest odkryciem ostatnich godzin, ale to konsekwentna polityka niemiecka prowadzona od lat – przekonywał.
Komisja Europejska uzależniła zgodę na wypłatę Polsce środków z KPO od spełnienia licznych warunków określanych kamieniami milowymi. Jednym z warunków wypłaty środków była nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym i likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN.
15 lipca br. zaczęła obowiązywać prezydencka nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, znosząca Izbę Dyscyplinarną SN. Nie sprawiło to jednak, przed czym ostrzegał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wypłaty środków z KPO.
Pod koniec lipca br. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła, że Polska nie wywiązała się ze swoich obietnic, ponieważ nowelizacja ustawy o SN, rzekomo nie gwarantuje sędziom praw.
Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)
kom/ par/
Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl