Zdrowie i styl życia

Czy będzie epidemia przewlekłej choroby nerek po COVID?

„COVID wpływa nie tylko na układ sercowo-naczyniowy, oddechowy i nerwowy, ale także nerki. W przebiegu choroby może dochodzić do uszkodzenia nerek, naczyń krwionośnych, zmian skórnych i zaburzeń psychicznych” – mówi prof. Ryszard Gellert, dyrektor CMKP, krajowy konsultant ds. nefrologii, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego. 

Po przebytym COVID-19 może wystąpić wieloukładowy zespół zapalny oraz choroby autoimmunologiczne, w wyniku których układ odpornościowy organizmu niszczy własne komórki

Dlaczego nerki chorują po COVID?

Prof. Gellert podkreśla, że zakażenie SARS-COV-2 może prowadzić do niewydolności płuc, a to powoduje niedotlenienie rdzenia nerek, co skutkuje ostrą martwicą kanalików.

„Gdy dojdzie do uszkodzenia nerek, pojawia się białkomocz, albuminuria (red.: albuminy to drobnocząsteczkowe białka występujące w osoczu zwierząt oraz w roślinach) – tłumaczył prof. Ryszard Gellert. – Dochodzić może także do uszkodzenia kłębuszków nerkowych pod postacią zapadania się pętli naczyniowych” – podkreślił ekspert.

Infekcja COVID-19 wpływa na wszystkie narządy, w których są receptory -enzym konwertujący angiotensynę 2 (ACE2) – czyli m.in.: płuca, nerki, układ pokarmowy i nerwowy. Przez te receptory wirus wnika do wnętrza komórki.

„Jeśli chodzi o nerki, to wirus SARS CoV-2 może wniknąć do kłębuszków, cewek nerkowych i spowodować ich uszkodzenie. Rokowanie przeżycia u pacjentów hospitalizowanych, którzy nie mają ostrego uszkodzenia nerek przez wirusa SARS-CoV-2, jest lepsze” – mówi prof. Gellert.

Co to takiego Long COVID?

U większości osób, które zachorowały na COVID-19, objawy ustępują po kilku tygodniach, jednak u niektórych, zwłaszcza wymagających hospitalizacji, występowanie symptomów choroby może przedłużać się o kilka tygodni, co określane jest „Long COVID”. Z kolei objawy występujące po 12. tygodniu choroby definiuje się jako „Post-COVID”.

Objawy Long COVID: 

  • zmęczenie, duszność, 
  • trudność w oddychaniu, 
  • problemy z pamięcią tzw. mgła covidowa, koncentracją i snem, 
  • uporczywy kaszel, 
  • ból w klatce piersiowej, 
  • bóle mięśni, depresja, lęk, 
  • gorączka, 
  • zaburzenia cyklu miesiączkowego, 
  • wysypka skórna, 
  • brak apetytu. 

Dyrektor CMKP podkreśla, że zespół pocovidowy występuje także u pacjentów, którzy nie byli hospitalizowani.

Po przechorowaniu COVID może też dojść do zespołu sercowo-metabolicznego (CMS), czyli nieprawidłowości klinicznych, które często prowadzą do: 

  • cukrzycy, 
  • chorób sercowo-naczyniowych i 
  • przewlekłej niewydolności nerek. 

Przechorowanie COVID-19 zwiększa prawdopodobieństwo ich wystąpienia o 40 proc. (cukrzycy) do 200 proc. (schyłkowej choroby nerek).

Prof. Gellert zachęca do szczepienia się przeciwko COVID. Powołuje się na wyniki badań naukowych, które pokazują, że szczepienie zmniejsza ryzyko ostrego uszkodzenia nerek i chroni także przed Long COVID.

„SARS-CoV-2 uszkadza kłębuszki i cewki nerek – podał prof. Gellert. – Uszkodzenie może przyjąć formę ostrej niewydolności nerek, a ta doprowadzić do nieodwracalnych zmian w nerkach i przewlekłej choroby nerek”.

Przewlekła choroba nerek (PChN)

Dotyka średnio 10-11 proc. ludzi na świecie. Nie tylko w początkowej, ale nawet w zaawansowanej fazie rozwoju może nie dawać żadnych wyraźnych objawów. W efekcie, blisko 90 proc. osób chorych na PChN nie zdaje sobie sprawy ze swojego stanu. Przewlekła choroba nerek często rozwija się po cichu przez 20-30 lat, a chory nie zauważa objawów, bo jego organizm stopniowo adaptuje się do coraz mniejszej sprawności nerek. Nieleczona prowadzi w końcu do całkowitej niewydolności nerek.

Zbyt późne jej wykrycie i zbyt późne podjęcie leczenia grożą bardzo dotkliwymi konsekwencjami: uciążliwymi dializami, potrzebą przeszczepu nerki i przedwczesna śmiercią. PchN skraca oczekiwany czas dalszego życia pacjentów o 30-80 proc. w zależności od stopnia niewydolności narządu. W najbliższych latach należy oczekiwać zwiększonej zapadalności na przewlekłą chorobę nerek i liczby pacjentów wymagających leczenia nekrozastępczego.

„W przebiegu ostrego epizodu COVID-19 może dojść do uszkodzenia nerek. Pamiętajmy, że tsunami przewlekłej choroby nerek można powstrzymać, wystarczy wcześniej rozpoznać chorobę, dlatego badajmy nerki, by temu zapobiec” – apeluje prof. Gellert.

Proste wskaźniki wskazujące uszkodzenie nerek: 

  • albuminuria, 
  • białkomocz, 
  • krwinkomocz po wykluczeniu jego przyczyn urologicznych, 
  • zmiany w badaniach obrazowych, z których najprostsze, najbezpieczniejsze dla chorego, dostępne i najmniej kosztowne jest USG. 

Najczęstsze przyczyny PChN: 

  • cukrzyca,
  • nadciśnienie tętnicze,
  • otyłość.
  • występujące w rodzinie choroby nerek
  • wrodzone wady układu moczowego
  • nawracające zakażenia.

Objawy niewydolności nerek: 

  • ciągłe uczucie osłabienia,
  • utrata apetytu lub wrażenie, że jedzenie ma dziwny smak,
  • zmniejszenie objętości moczu lub potrzeba oddawania moczu w nocy, 
  • wymioty i nudności,
  • przebarwienia i skłonność do zranień skóry,
  • obrzęki wokół kostek i podudzi,
  • obniżenie aktywności seksualnej,
  • bóle w klatce piersiowej,
  • kurcze, mrowienia i świąd. 

Źródło informacji: Serwis Zdrowie 


Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM