Autorzy oświadczenia wskazali, że apteki podczas pandemii okazały się niezwykle potrzebne Europejczykom, ponieważ farmaceuci oferowali swoje usługi blisko miejsca zamieszkania, bez długiego oczekiwania, przez 24 godziny na dobę i przez 7 dni w tygodniu, a przy tym bez żadnych problemów z dostępnością i przy bezpośrednim kontakcie z pacjentami.
Jak podkreślono w apelu farmaceutów do Komisji Europejskiej, apteki coraz bardziej stają się nie tylko miejscem zakupu leków, ale także punktami świadczenia zaawansowanych usług, takich jak: edukacja, promocja zdrowia, wsparcie w profilaktyce i wczesnej diagnostyce, pomoc w leczeniu uzależnień, instrukcja obsługi sprzętu medycznego czy przeglądy lekowe dla pacjentów cierpiących jednocześnie na wiele schorzeń.
„Chcielibyśmy być ważną częścią przyszłego systemu opieki zdrowotnej w Europie, ale też jesteśmy gotowi, aby przyczynić się do jego kształtowania” – powiedział Daniel Horák, prezes Europejskiej Federacji Sieci Aptecznych i dyrektor generalny działającej również w Polsce sieci Dr.Max.
Według niego apteki jako łatwo dostępne dla pacjentów są narzędziem wspierającym systemy opieki zdrowotnej – chociażby pomagając zwiększyć zasięg szczepień czy udzielając konsultacji ws. leków.
„Ważnym elementem ochrony zdrowia jest profilaktyka. To jest zdecydowanie ta przestrzeń, w którą powinni wejść farmaceuci. Ta sfera działań musi być usankcjonowana przez władze, musi to być wprowadzone do obowiązującego prawa i do systemów ubezpieczeń zdrowotnych w krajach UE” – podkreślał Daniel Horák.
Jego zdaniem farmaceuci powinni być bardziej widoczni i słyszalni na forum krajowym i europejskim, podczas dyskusji o nowych rozwiązaniach legislacyjnych, i nie powinni być zaskakiwani przez ustawodawstwo wprowadzane bez konsultacji z nimi.
Podpisanie deklaracji dotyczącej przyszłej roli farmaceutów w inicjatywie EU4Health było częścią zorganizowanej w Warszawie konferencji Europejskiej Federacji Sieci Aptecznych. Program EU4Health, z budżetem w wysokości 5,3 miliarda euro, jest największym programem zdrowotnym w UE od czasu ich uruchomienia w roku 2003. Wykracza on znacznie poza działania związane z gaszeniem skutków pandemii COVID-19 i zajmuje się budowaniem wysokiej funkcjonalności europejskich systemów opieki zdrowotnej, co w rezultacie ma przyczynić się do poprawy stanu zdrowia Europejczyków.
Spotkanie farmaceutów z Europy Środkowej poświęcono ponadto takim kwestiom, jak regulacje rynkowe i ich wpływ na jakość świadczonej opieki czy promocja produktów leczniczych wobec takich zjawisk jak samoleczenie pacjentów. Najważniejszym wątkiem było jednak zdecydowanie wprowadzanie nowych usług w aptekach, takich jak szczepienia czy przeglądy lekowe.
Jak powiedział Marcin Piskorski, prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET, środowisko farmaceutów w Polsce od lat prowadzi dyskusje z władzami o tym, żeby otworzyć polskie apteki na usługi. Jednak dopiero epidemia COVID-19 okazała się przełomem. Udział aptek w programie szczepień pokazał, że farmaceuci są w stanie szybko się przygotować i zrealizować oczekiwania pacjentów.
„Apelujemy, żeby iść tą drogą, trochę za przykładem krajów Europy Zachodniej, które rozpoczęły ten proces kilkadziesiąt lat przed nami, a liczba usług oferowanych przez apteki sięga tam kilkudziesięciu pozycji” – tłumaczył Marcin Piskorski.
Są to m.in. usługi związane wypożyczaniem drobnego sprzętu medycznego, z poradnictwem, realizacją programów rzucania palenia czy prowadzeniem pacjentów niesamodzielnych mentalnie.
„Widzimy, że Ministerstwo Zdrowia także dostrzegło, że szczepienia otworzyły polskie apteki na usługi. Już dzisiaj słyszymy o kolejnych szczepieniach, które mają być dostępne w aptece – jak np. przeciwko grypie czy pneumokokom” – powiedział szef PharmaNET.
Przypomniał także, że resort prowadzi w tej chwili program pilotażowy dotyczący przeglądów lekowych – czyli oszacowania czy pacjent nie bierze zbyt dużej ilości leków i czy różnorodność przyjmowanych leków nie wpływa na ich skuteczność.
„Zapewne będzie to wkrótce kolejna usługa, którą będzie można oferować w aptekach” – dodał Piskorski.
Prezes PharmaNET zwrócił też uwagę, że pandemia sprawiła, iż również pacjenci zaczęli inaczej patrzeć na apteki – były one bowiem jedynymi z nielicznych placówek systemu ochrony zdrowia, które były otwarte non-stop i do których pacjent mógł przyjść osobiście.
„Ludzie się nauczyli, że do apteki nie idzie tylko po leki, ale także po poradę. Zobaczyli, że w aptece można się zaszczepić. Jesteśmy świadkami rewolucji, także po stronie pacjentów” – mówił Piskorski, wskazując, że w efekcie średni czas pobytu pacjenta w aptece wydłużył się trzykrotnie.
„Pamiętajmy, że w Polsce mamy 12 tysięcy aptek, w których pracuje kilkadziesiąt tysięcy wysoko wykwalifikowanych specjalistów” – dodał.
Według niego kolejnym ważnym dla farmaceutów tematem jest umożliwienie informowania pacjentów, z jakich usług w aptece mogą skorzystać, ponieważ obecnie obowiązujące prawo powoduje, że przekazanie czy wywieszenie w aptecznej witrynie jakiejkolwiek informacji o świadczonych usługach zagrożone jest wysoką karą finansową.
Warszawska konferencja Europejskiej Federacji Sieci Aptecznych była największym w Europie Środkowej spotkaniem właścicieli sieci aptecznych, kadry zarządzającej i farmaceutów. Jej celem było pozyskanie nowej wiedzy oraz pomysłów na to, jak wykorzystać potencjał aptek, będących najliczniejszymi i najlepiej dostępnymi punktami opieki zdrowotnej, do wsparcia systemów opieki zdrowotnej – w skali całej Europy i w poszczególnych krajach kontynentu.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl