Okazuje się bowiem, że wielkie nadzieje pacjenci (aż 87,4 proc. deklaracji) pokładają w tym, by lekarz, który wystawia receptę w systemie e-zdrowie, otrzymał informację, że przepisuje lek, którego pacjent jednak nie powinien stosować ze względu na to, że zażywa inne określone leki.
Badani chcieliby też realizować receptę częściowo w dowolnej aptece, bo występuje problem braku leków, czy zamykających się aptek (87 proc.).
Pacjenci chcieliby także zamawiać za pomocą IKP albo aplikacji moje IKP recepty na stałe leki od każdego lekarza, bez konieczności pojawiania się w gabinecie osobiście (83,7 proc. badanych).
Równocześnie oczekują na kolejnej funkcjonalności – opcji wydruku z IKP aktualnej listy leków z dawkowaniem i porami ich przyjmowania (moja lista leków) – 80,2 proc. Liczą także, że otrzymywać będą powiadomienia z aplikacji moje IKP o niedalekim terminie ważności recepty i konieczności jej realizacji (78,3 proc.) oraz o dostępnych dla pacjenta programach profilaktycznych (78,1 proc.).
Lubimy e- receptę, ale wideo i teleporady mniej
Z badania wynika, że 90 proc. ankietowanych pozytywnie ocenia funkcjonowanie narzędzia, jakim jest e-recepta. Teleporada spotkała się z większą niechęcią. 30 proc. badanych wypowiada się o niej negatywnie, a 25 proc. ma takie zdanie na temat wideoporady. Badanie pokazuje, że pacjenci czerpią wiedzę na temat e-usług w ochronie zdrowia z internetu. Chcieliby o nowych usługach dowiadywać się z IKP.
„Rozwój technologii e-zdrowia jest ogólnoświatowym trendem, zmieniającym systemy opieki zdrowotnej w wielu krajach w kierunku tworzenia systemów otwartych na potrzeby pacjentów, transparentnych i tańszych niż obecne. Efektywne rozwiązania e-zdrowia mają ze swej natury charakter pacjentocentryczny, przybliżają usługi medyczne do pacjenta, poprawiają ich koordynację poprzez lepszy obieg informacji i wymianę danych medycznych między przedstawicielami zawodów medycznych a pacjentami” – podkreśla Magdalena Kołodziej, prezes Fundacji My Pacjenci.
Internet stał się dla dużej grupy pacjentów istotnym źródłem i powszechnym narzędziem dostępu do informacji dotyczących diagnozowania i leczenia chorób oraz poruszania się w systemie opieki zdrowotnej. W okresie ostatniego roku blisko 70 proc. respondentów korzystało z internetu w celach związanych ze zdrowiem. Umawianie w ten sposób wizyt, odbiór wyników badań laboratoryjnych czy sprawdzanie opinii o świadczeniodawcach stały się standardem opieki, do którego jako pacjenci dążymy.
„Wyniki badania potwierdzają nasze obserwacje, wynikające z analizy zgłoszeń kierowanych przez pacjentów do Rzecznika Praw Pacjenta. Widzimy, że respondenci oczekują rozwiązań, wspierających ich w poruszaniu się po systemie ochrony zdrowia (odpowiedziało tak blisko 80 proc. badanych) oraz w znajdywaniu dostępnych usług, jak choćby programy profilaktyczne. Wskazują na to również najczęściej oczekiwane funkcjonalności, jak np. rejestracja do lekarza, odbiór wyników, dostępność leków czy opinie o podmiotach leczniczych” – twierdzi Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.
Zwraca uwagę, że 42 proc. respondentów wyraża jednocześnie obawy, że wdrażanie kolejnych rozwiązań e-zdrowia może ograniczyć dostęp do świadczeń i pogłębić nierówności w zdrowiu.
Natomiast dyrektor Centrum e-Zdrowia Paweł Kikosicki zadowolony jest szczególnie z pozytywnego odbioru usług e-zdrowia wśród pacjentów.
„Znajomość e-recepty, e-skierowania i Internetowego Konta Pacjenta przez ponad 93 proc. badanych, a także dostrzeżenie przez 87 proc. ankietowanych dynamicznego rozwoju e-zdrowia w ostatnich 2-3 latach – to najlepsza ocena naszej pracy” – podsumowuje.
Badanie zostało przeprowadzone metodą indywidualnych wywiadów telefonicznych na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków.
Źródło informacji: Serwis Zdrowie
Źródło informacji: pap-mediaroom.pl