Modernizacja gospodarki oraz instytucji państwowych, wzmocnienie wizerunku Polski w oczach partnerów i sojuszników, stworzenie atrakcyjnego środowiska do inwestowania, które będzie redukowało ryzyka dla inwestorów. Oto główne cele, które stawia sobie Polska w walce z wojną hybrydową, którą Moskwa prowadzi przeciwko naszemu krajowi.
„Jej celem jest nie tylko wywołanie społecznego lęku i konsternacji, ale zahamowanie kluczowych z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego kraju inwestycji np. w energetykę atomową” – ocenił Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podczas kongresu IMPACT’23.
Nowa fala rosyjskiej dezinformacji przez ostatnie lata zbierała siły, a po 24 lutego 2021 roku została wypuszczona ze zdwojoną siłą.
Polska Agencja Prasowa przygotowała specjalny panel w ramach najbardziej prestiżowego wydarzenia gospodarczo-technologicznego w Europie Środkowo-Wschodniej, które odbyło się w Międzynarodowych Targach Poznańskich. Przedstawiciel rządu wziął w nim udział.
Rosyjska dezinformacja zyskała ogromną popularność po 24 lutego 2021 roku, gdy została wypuszczona ze zdwojoną siłą.
W Międzynarodowych Targach Poznańskich odbyło się wyjątkowe wydarzenie gospodarczo-technologiczne, na które Polska Agencja Prasowa przygotowała specjalny panel. Przedstawiciel rządu wziął w nim udział.
„Dezinformacja nie jest terminem abstrakcyjnym i w ostatnich latach kilkakrotnie byliśmy świadkami jej siły rażenia. Mam na myśli chociażby masowe wybieranie gotówki z bankomatów czy szturmowanie stacji benzynowych, będących efektem alarmujących i całkowicie fałszywych wiadomości rozpowszechnianych w mediach, nie tylko społecznościowych” – ocenił Adam Andruszkiewicz.
Fake newsy mają na celu wywołanie trwałego stresu i lęku w Polsce, który może paraliżować gospodarkę i instytucje państwowe. Działania te mają na celu również zmniejszenie zaufania do naszego kraju w oczach partnerów i sojuszników, znacznie zmniejszając szanse na przyciągnięcie zagranicznych inwestorów.
„Uniezależnienie się od surowców ze wschodu, budowa własnej energetyki jądrowej, wzmocnienie potencjału polskiej armii – to wszystko wywołuje na Kremlu prawdziwą wściekłość. Zmasowana dezinformacja skierowana przeciwko Polsce ma więc za zadanie utrudnić, bądź nawet uniemożliwić realizację tych planów” – ocenił przedstawiciel KPRM.
„Po pierwsze – edukacja, która nie musi być obecnie żmudnym i wieloletnim procesem, gdyż temat wojny w Ukrainie i aktywności >>internetowych trolli<< pojawia się w naszych codziennych rozmowach w pracy, w szkole, w domach. Świadome i odpowiedzialne społeczeństwo to takie, które wiedzę o świecie i bieżących wydarzeniach czerpie z wiarygodnych, rzetelnych mediów, a nie podejrzanych profili czy stron internetowych” – tłumaczył Andruszkiewicz.
Adam Andruszkiewicz podkreślił, że zwalczanie dezinformacji wymaga zaangażowania wielu instytucji, w szczególności tych, które zajmują się edukacją, kulturą, technologią, mediami i innymi narzędziami wykorzystywanymi do wytwarzania oraz dystrybucji treści.
Według Adama Andruszkiewicza najskuteczniejsza formą reagowania na pojawiające się fake newsy jest stosowanie technik edukacyjnych i komunikacyjnych, które pomogą ludziom rozpoznać, odróżnić i krytycznie ocenić informacje.
Adam Andruszkiewicz zaznaczył, że w celu skutecznego zwalczania dezinformacji niezbędne jest zaangażowanie zarówno służb państwowych, jak i organizacji pozarządowych, które zajmują się wytwarzaniem i rozpowszechnianiem treści edukacyjnych oraz krytycznego myślenia.
Według niego, skuteczna walka z fake newsami wymaga połączenia narzędzi edukacyjnych, komunikacyjnych i technologicznych, które umożliwią ludziom samodzielne odkrywanie i kwestionowanie niewiarygodnych lub nieprawdziwych informacji.
Adam Andruszkiewicz podkreślił, że przeciwdziałanie dezinformacji to długoterminowy proces, który wymaga działań z zakresu edukacji, kultury, technologii i mediów, a także współpracy pomiędzy służbami państwowymi oraz organizacjami pozarządowymi.
„Na fake newsy trzeba odpowiadać działaniami pozytywnymi, a nawet z odpowiednim wyprzedzeniem punktować ich oczywiste absurdy i przekłamania. Już teraz możemy wyobrazić sobie przywoływanie przez rosyjskich przestępców przykładu Czarnobyla w celu zniechęcenia nas do inwestowania w atom, dlatego należy wcześniej zacząć prowadzić odpowiedzialny dialog ze społeczeństwem, oparty na faktach, a nie mitach” – przekonywał przedstawiciel rządu.
Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl