Lizaki w sprayu to powszechny trend wśród dzieci, jednak stomatolodzy dziecięcy mają bardzo poważne obawy co do ich stosowania. Słodki płyn zawiera dużo cukru i barwników oraz substancji chemicznych, które mogą być szkodliwe dla zdrowia jamy ustnej.
Dlatego też stomatolodzy dziecięcy apelują do rodziców, aby zrezygnowali z lizaków w sprayu i zastąpili je zdrowszymi smakołykami. Owoce, warzywa, jogurty, serki wiejskie – to wszystko może stanowić zdrowszą alternatywę dla lizaków w sprayu.
Dla dzieci zaś istnieją zdrowe i smaczne przekąski, które pozwolą im cieszyć się smakiem bez szkody dla zdrowia. Owocowe lizaki i czekoladki, wielowarzywne soki, musy z owoców – te alternatywy są zdecydowanie zdrowsze niż lizaki w sprayu.
„Lizaki w sprayu, jak inne słodycze, wpływają negatywnie na zdrowie dzieci. Słodka substancja oblepia zęby na każdej powierzchni, co nie tylko sprzyja rozwojowi próchnicy, ale rozpylana po całej jamie ustnej może powodować podrażnienia błony śluzowej, a także prowadzić do grzybicy jamy ustnej. Cukier jest bowiem wspaniałą pożywką zarówno dla bakterii, jak i grzybów” – informuje lek. dent. Magdalena Słowik-Mazur, specjalista stomatologii dziecięcej z LUX MED Stomatologia.
Lizaki mają wpływ na pH jamy ustnej, co może skutkować zmniejszeniem jej odporności. Z czasem zęby mogą stać się porowate i odwapnione, co może prowadzić do powstania ubytków. Najlepiej jest unikać zjedzenia zbyt dużej ilości słodyczy, gdyż ma to negatywny wpływ na zdrowie jamy ustnej.
Należy również wiedzieć, że spożywanie dużej ilości lizaków może przyczynić się do nieprawidłowego odżywiania zębów. Przy długotrwałym i częstym spożywaniu słodyczy, pory i odwapnienia zębów stają się coraz większe, co może doprowadzić do próchnicy. Dlatego też, w celu utrzymania zdrowej jamy ustnej, warto ograniczyć spożywanie lizaków.
„Niestety spotykam się z przekonaniem, że jeśli zęby nie wykonały „pracy” w postaci rozdrobnienia i żucia pokarmu, to nie trzeba ich myć. I np. lizak niegryziony – nie ma wpływu na rozwój próchnicy, a to nieprawda” – przypomina dentystka.
„Znam kilkulatków, którzy potrafią zjeść nawet 12 lizaków dziennie. To bardzo niepokojące zjawisko –-cukier sprawia, że dzieci tyją, zapadają na choroby metaboliczne, autoimmunologiczne. Zawarte w słodyczach barwniki są często alergizujące. Spożywanie węglowodanów w nadmiarze obciąża nie tylko szkliwo, ale też inne organy, m.in. trzustkę” – tłumaczy specjalistka.
Źródło dystrybucji: pap-mediaroom.pl