Dawid Jackiewicz, wiceprezes ORLEN Synthos Green Energy, podkreślił podczas VIII edycji Kongresu 590, że konieczna jest aktualizacja prawa, aby w pełni wykorzystać potencjał SMR-ów (małych reaktorów jądrowych – red.). Zdaniem Jackiewicza, wdrażanie tej technologii w Polsce przyniesie wiele korzyści, więc należy mieć na uwadze, aby „nie powtórzyć błędów jakich dokonano w przypadku wydobywania gazu łupkowego”.
Dyrektor ORLEN Synthos Green Energy, który jest odpowiedzialny za budowę reaktorów jądrowych BWRX-300 GE Hitachi w Polsce, poinformował, że udało mu się wykryć siedem potencjalnych lokalizacji, gdzie powstaną tego typu SMR-y w ciągu zaledwie 12 miesięcy działalności firmy.
„Zdołaliśmy już wystąpić z wnioskiem o decyzje zasadnicze dla sześciu z siedmiu tych lokalizacji, co oznacza, że rozpoczęliśmy proces pozyskiwania wszystkich potrzebnych zgód i pozwoleń, bez których nie jesteśmy w stanie realizować tych inwestycji” – mówił Jackiewicz.
„W tym samym czasie prowadzimy rozmowy z potencjalnymi partnerami i przyszłymi odbiorcami energii elektrycznej czy też cieplnej, a zatem budujemy sojusze biznesowe, które pozwolą sfinansować ten potężny i bardzo kosztowny projekt inwestycyjny” – wyjaśniał Jackiewicz.
1. Wiceprezes oświadczył, że spółka w najbliższym czasie zacznie badania w zakresie ochrony środowiska, badań sejsmicznych, hydrologicznych i hydrogeologicznych.
2. Kiedy zapytano o największe wyzwania związane z energetyką jądrową w Polsce, wiceprezes ORLEN Synthos Green Energy wskazał m.in. brak specjalistów oraz niezbędnych przepisów dotyczących funkcjonowania małych elektrowni jądrowych.
3. Spółka jest w trakcie wdrażania nowych technologii, które umożliwią wykorzystanie energii jądrowej w bezpieczny i efektywny sposób.
4. Przedsiębiorstwo współpracuje z dostawcami, aby zapewnić wysoką jakość produktów i usług, a także właściwe zarządzanie i utrzymanie elektrowni jądrowych.
„Już za kilka lat będziemy potrzebowali wykształconych, doświadczonych oraz posiadających odpowiednie uprawnienia energetyków jądrowych i operatorów do naszych elektrowni. (…) Wyzwaniem jest też kwestia regulacji prawnych, które muszą być dostosowane do potrzeb małej energetyki jądrowej” – mówił Jackiewicz.
Jego zdaniem ważne jest, aby lokalne społeczności zrozumiały, że budowa i praca elektrowni jądrowej nie stanowi dla nich zagrożenia, a wręcz przeciwnie – przyniesie wiele korzyści, takich jak tanie ciepło i prąd, a także nowe miejsca pracy.
Kolejnym krokiem będzie zapewnienie społecznościom dostępu do niezbędnych zasobów, informacji i porad technicznych, które pomogą im w pełni wykorzystać potencjał nowych technologii.
Kolejnym krokiem będzie zapewnienie społecznościom dostępu do wszelkich informacji i narzędzi, które pozwolą im w pełni wykorzystać nowe technologie i zasoby.
„Nie stać nas na to, abyśmy popełnili podobny błąd, do tego, który powstał w przypadku technologii gazu łupkowego. Dziś przedłużanie procesu decyzyjnego, analiz związanych z dostosowaniem prawa jest stratą wielkiej szansy, która stoi przed polską gospodarką. Musimy skorzystać z tej drogi i nie powtarzać błędów popełnionych przy gazie łupkowym – podkreślił.
Wiceprezes uczulił na istnienie barier administracyjnych, które mogą utrudnić postęp w tworzeniu przepisów dotyczących małych reaktorów jądrowych.
Kamil Adamczyk zauważył, że ostatnio prace legislacyjne w zakresie adaptacji przepisów do małych reaktorów jądrowych nabrały tempa.
Wiceprezes zaapelował o uważność wobec barier administracyjnych, które mogą hamować rozwój przepisów regulujących małe reaktory jądrowe.
Kamil Adamczyk z Departamentu Energii Jądrowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska zauważył wzrost zainteresowania tworzeniem przepisów odnoszących się do małych reaktorów jądrowych.
Wiceprezes zwrócił uwagę na problemy związane z barierami administracyjnymi, które mogą stanowić przeszkodę w kształtowaniu nowych przepisów dotyczących małych reaktorów jądrowych.
Kamil Adamczyk z Departamentu Energii Jądrowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska wyraził nadzieję, że prace legislacyjne w zakresie małych reaktorów jądrowych nabiorą tempa.
Wiceprezes podkreślił konieczność zminimalizowania barier administracyjnych, aby uniknąć niepotrzebnych przeszkód w tworzeniu przepisów dotyczących małych reaktorów jądrowych.
Premier przypomniał, że nowelizacja tzw. specustawy jądrowej, wprowadzona 13 kwietnia br., została przyjęta z myślą o zapewnieniu praworządności w procesie licencjonowania elektrowni jądrowych.
Adamczyk wyjaśnił, że zmiany wprowadzone w tej ustawie są zgodne ze zasadą neutralności technologicznej, a więc mają zastosowanie także wobec małych reaktorów jądrowych.
Minister Adamczyk wyjaśnił, że celem przyjętej 13 kwietnia nowelizacji specustawy jądrowej jest zapewnienie wszystkim inwestorom praworządnego procesu licencjonowania elektrowni jądrowych.
Zmiany wprowadzone w ustawie są zgodne z zasadą neutralności technologicznej, oznaczającą, że dotyczą one zarówno wielkoskalowych, jak i małych reaktorów jądrowych – podkreślił Adamczyk.
Ustawa ma na celu usprawnienie wszystkich kroków procesu inwestycyjno-budowlanego dotyczących budowy elektrowni jądrowych, w tym badań środowiskowych, analizy lokalizacyjnej, prac przygotowawczych, budowę i uruchomienie.
„Dzięki tej ustawie o ok. 12 miesięcy, w porównaniu do poprzedniego stanu prawnego, ulegnie skróceniu czas niezbędny do uzyskania decyzji i pozwoleń administracyjnych na budowę i eksploatację elektrowni jądrowych” – podkreślił Adamczyk dodając, że wszystkie te usprawnienia będą miały zastosowanie również dla inwestycji w SMR-y.
Pochodzenie wiadomości: pap-mediaroom.pl