Kacper Kostrzewa z firmy Ocean Winds jest przekonany o potencjale Morza Bałtyckiego jako źródła energii wiatrowej. Jego projekt BC-Wind ma na celu wykorzystanie tego potencjału w celu wytwarzania energii wiatrowej w polskiej części Bałtyku, dzięki czemu prąd z morskich farm wiatrowych miałby stać się częścią polskiego miksu energetycznego.
Ocean Winds (OW) wie doskonale, że Morze Bałtyckie zaraz po Morzu Północnym oferuje najlepsze w Europie warunki dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Jest to stosunkowo płytki akwen, z niskim poziomem zasolenia, niewysokim wzrostem fal i stabilnymi wiatrami. Z tego powodu siedziba firmy znajduje się w Madrycie.
„Opierając się na przekonaniu, że morska energia wiatrowa jest istotną częścią globalnej transformacji energetycznej, Ocean Winds rozwija, finansuje, buduje oraz obsługuje projekty morskich farm wiatrowych na całym świecie” – mówi Kacper Kostrzewa, dyrektor projektu BC-Wind, który brał udział w konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW). Dodał, iż głównymi rynkami, na których skupia się działalność firmy są Stany Zjednoczone, wybrane kraje Azji, a przede wszystkim Europa.
Morska energetyka wiatrowa na Morzu Bałtyckim jest wciąż w powijakach, ale jest już zainstalowanych ponad 20 GW mocy. Przewidywania Ocean Winds wskazują, że do 2030 roku ta liczba może wzrosnąć aż do 9 GW.
Współczesne technologie w dziedzinie morskiej energetyki wiatrowej zapewniają coraz większą wydajność i pozwalają na szybką instalację wielu farm wiatrowych. Do 2030 roku Ocean Winds przewiduje, że 9 GW mocy zostanie zainstalowanych na Morzu Bałtyckim.
Według dyrektora Kostrzewy, Ocean Winds z powodzeniem wyznacza nowe trendy w morskiej energetyce wiatrowej, budując największą na Bałtyku farmę wiatrową BC-Wind o mocy 399 MW. Zlokalizowana około 23 kilometrów od brzegu, w gminach Krokowa i Choczewo, będzie ona korzystać z niezwykłego potencjału Morza Bałtyckiego, obiecując przyszłość w zrównoważonym rozwoju na Pomorzu.
„Inwestycja BC-Wind jest pierwszym projektem firmy Ocean Winds w Polsce, realizowanym od 2012 roku. Projekt jest w bardzo zaawansowanej fazie rozwoju. Firma prowadzi w tej chwili badania geotechniczne, aby jeszcze lepiej poznać specyfikę dna morskiego. Planujemy wejść w fazę operacyjną farmy do 2027 roku” – zapowiada dyrektor Kostrzewa.
BC-Wind, projekt zakładający budowę farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego, został w marcu 2021 r. oficjalnie podłączony do sieci. Co więcej, w czerwcu zeszłego roku projekt otrzymał od Urzędu Regulacji Energetyki prawo do kontraktu różnicowego (tzw. CfD) oraz decyzję środowiskową dla części morskiej (2022), zezwalającą na to, by był jedną z pierwszych zrealizowanych inwestycji offshore w Polsce.
BC-Wind, to zaawansowany projekt budowy farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego. W marcu 2021 r. projekt został oficjalnie przyłączony do sieci. Dodatkowo w czerwcu 2020 r. projekt uzyskał od Urzędu Regulacji Energetyki prawo do kontraktu różnicowego (tzw. CfD) oraz decyzję środowiskową dla części morskiej (2022), dzięki czemu będzie on jedną z pierwszych zrealizowanych inwestycji offshore w Polsce.
Firma wiąże spore nadzieje z Bałtykiem i zamierza dalej inwestować w farmy wiatrowe. „Patrzymy na polski rynek z dużym optymizmem. Słyszmy coraz częściej o tzw. III fazie projektów wiatrowych. Liczymy, że legislacja i organizacja procesów pozwoli nam uczestniczyć w tej fazie rozwoju sektora” – mówi Kacper Kostrzewa, dyrektor projektu BC-Wind.
Informacja dystrybuowana przez: pap-mediaroom.pl
