Paula Rejkiewicz z Ministerstwa Spraw Zagranicznych podczas I Światowego Kongresu Edukacji i Nauki Polskiej za Granicą zauważyła, że młodzież jest szczególnie wrażliwa na dezinformację, która krąży w mediach społecznościowych. Dlatego konieczne jest wyposażenie uczniów w umiejętności krytycznego myślenia i wykrywania fałszywych informacji.
„Każdy z nas miał do czynienia z fałszywymi wiadomościami we wszystkich możliwych tematach. Widzieliśmy to np. przy okazji pandemii Covid 19, kiedy większość z nas zapoznała się w terminami fake news czy misinformacja, zaś słowem roku w 2022, stało się pojęcie dezinformacja” – przypomniała Rejkiewicz podczas warsztatów dla nauczycieli, odbywających się w ramach I Światowego Kongresu Edukacji i Nauki Polskiej za Granicą.
Ekspertka z resortu spraw zagranicznych zaznaczyła, że przeciwdziałanie dezinformacji to proces wielowymiarowy, który wymaga współpracy wielu zainteresowanych stron. Podkreśliła, że niezbędne są przede wszystkim edukacja obywateli i systemowe rozwiązania prawne.
Dezinformacja znana jest od starożytności, jednak szerokie możliwości jej rozpowszechniania daje internet. Ekspertka z biura prasowego resortu spraw zagranicznych wskazała, że przeciwstawienie się takim działaniom wymaga współpracy wielu stron. Ważne są edukacja oraz odpowiednie rozwiązania prawne.
Według specjalistki, istotnym narzędziem do skutecznego zwalczania dezinformacji jest zaangażowanie obywateli w proces weryfikacji informacji. Zaznaczyła, że wszyscy powinniśmy nauczyć się rozpoznawać fałszywe informacje i nie dać się zmanipulować.
Dzięki współpracy wielu stron możliwe jest skuteczne przeciwdziałanie dezinformacji. Ekspertka z biura prasowego resortu spraw zagranicznych wskazała, że w walce z nieprawdziwymi informacjami niezbędne są edukacja obywateli oraz systemowe rozwiązania prawne. Świadomość i umiejętności rozpoznawania fałszywych informacji są kluczem do sukcesu.
Specjaliści zgodnie twierdzą, że edukowanie o zagrożeniach płynących z sieci oraz promowanie higieny informacyjnej ma kluczowe znaczenie, szczególnie obecnie po rosyjskim ataku na Ukrainę, a szczególnie ważne jest dla najmłodszych.
„Młodzi ludzie z łatwością poruszają się w internecie, w którym aż roi się od fałszywych informacji, zdjęć czy profili w mediach społecznościowych. Młodzież jest też najbardziej eksponowana na fałszywe informacje i przez to najmocniej podatna na dezinformację, czego dowodzą m.in. badania przygotowane przez Uniwersytet Harvarda” – zaznaczyła ekspertka.
Przedstawicielka MSZ przedstawiła nauczycielom przykłady wykorzystania sztucznej inteligencji do tworzenia fałszywych treści, zdjęć i profili w mediach społecznościowych. Wyjaśniła, że zdjęcia fikcyjnych osób są łatwe do wygenerowania z wykorzystaniem AI. Uczestnicy spotkania mogli też zapoznać się z cechami charakterystycznymi dla nieprawdziwych treści.
„Zwykle są one pisane w sensacyjnym tonie i niosą ze sobą spory ładunek negatywnych emocji, wymierzonych w jakąś grupę społeczną, organizację a nawet państwo. Efekt jest taki, że fałszywe informacje są ciekawsze. Z badań natomiast wynika, że jesteśmy na nie sześciokrotnie bardziej podatni niż na wiadomości prawdziwe, co sprawia, że te pierwsze rozchodzą się szybciej w przestrzeni informacyjnej” – wyjaśniła Rejkiewicz.
Dodała, że szczególnie media społecznościowe, często wybierane przez młodych ludzi, są skutecznym narzędziem szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się treści fałszywych lub niepotwierdzonych informacji.
Podkreśliła, że dane dotyczące wypowiedzi na temat zdrowia i bezpieczeństwa mogą być szczególnie niebezpieczne, jeśli nie są zweryfikowane.
Podkreśliła, że informacje dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa muszą być potwierdzone, aby uniknąć wystąpienia poważnych problemów. Przekazywanie niezweryfikowanych informacji może mieć poważne reperkusje.
MSZ ogłosiła nowe przepisy, które wprowadzą obowiązek informowania o zasadach moderacji serwisów społecznościowych przez duże korporacje. Z tych przepisów, służących do walki z dezinformacją i rosyjską propagandą, skorzystamy już w tym roku, a następne zaczną obowiązywać w lutym 2024 roku.
„Szalenie ważna jest też edukacja i uczenie dzieci od najmłodszych lat krytycznego myślenia. Po to, żeby były w stanie weryfikować informacje, jakie trafiają do nich z internetu i nie tylko” – podkreśliła.
„Tych narzędzi już trochę jest na rynku jak choćby w popularnej wyszukiwarce Google Fact Checking Tools, Fact Check Explorer albo projekt Fake Hunter uruchomiony w pandemii przez Polską Agencję Prasową wspólnie z GovTech Polska” – wymieniła Rejkiewicz.
Paula Rejkiewicz podkreśliła, że ochrona przed dezinformacją jest niezbędna, aby zapobiec niebezpiecznym zjawiskom.
Dlatego warto wykorzystać istniejące narzędzia do weryfikacji treści oraz skorzystać z wsparcia w postaci poradników i wytycznych udostępnianych przez nauczycieli.
Cyberlekcje na temat rozpoznawania dezinformacji oraz budowania odporności są również bardzo przydatne, aby zapobiec szkodliwym skutkom.
Paula Rejkiewicz zaznaczyła, że wypracowanie strategii ochrony przed dezinformacją jest niezbędne do zachowania bezpieczeństwa społecznego.
Treść pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl
