System ochrony zdrowia publicznego wciąż cieszy się dużą popularnością wśród Polaków, mimo że liczba pacjentów leczących się wyłącznie w ramach NFZ systematycznie maleje. Jednocześnie zwiększa się grupa osób korzystających z opieki mieszanej, co już stanowi połowę wszystkich pacjentów. Według najnowszych danych CBOS poziom korzystania z opieki zdrowotnej w naszym kraju jest bardzo wysoki.
Wzrasta popularność dodatkowych polis/abonamentów/ubezpieczeń zdrowotnych. Coraz więcej osób korzysta z e-recepty i e-skierowań, a także z Internetowego Konta Pacjenta. Wzrasta też liczba osób, które zadeklarowały, że w ciągu sześciu miesięcy poprzedzających badanie CBOS skorzystały z porady lekarskiej, wizyty u stomatologa lub protetyka, badania laboratoryjnego czy pracowni diagnostycznej – 86 proc. respondentów. 70 proc. z nich było u lekarza ogólnego, a 58 proc. u specjalisty. Badania robiło 63 proc. ankietowanych. Ponad połowa respondentów skorzystała również z usług dentysty lub protetyka.
Dane CBOS wskazują, że w ostatnim roku z usług specjalistów korzystało znacznie więcej osób niż dotychczas. Z kolei odsetek korzystających z badań laboratorium analitycznego lub pracowni diagnostycznej osiągnął rekordowy poziom.
Większość badanych wybrała usługi lekarza ogólnego w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, 64%, zaś 18% skorzystało ze świadczeń poza NFZ. Kolejne 18% wybrało usługi z dodatkowego ubezpieczenia lub abonamentu, co stanowi wzrost w porównaniu do sytuacji sprzed pandemii. Jedynym wyjątkiem jest stomatologia, gdzie liczba korzystających pozostała na podobnym poziomie, jak w roku 2018.
W ciągu półrocza przed sondażem 24 proc. ankietowanych wybrało usługi medyczne finansowane z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, a 11 proc. skorzystało z usług finansowanych samodzielnie lub dostępnych w ramach abonamentu lub polisy. Jednocześnie połowa ankietowanych zdecydowała się na „mieszane” korzystanie z usług medycznych, co zwiększyło grupę takich osób o 15 punktów procentowych. Jednak w porównaniu z ostatnim sondażem przeprowadzonym przed pandemią w 2018 roku, wzrost ten wynosi jedynie 3 punkty procentowe.
Tendencja spadkowa odsetka osób korzystających wyłącznie z świadczeń gwarantowanych w systemie NFZ utrzymuje się już od dwóch lat. W stosunku do badania sprzed tego okresu, liczba ta zmniejszyła się o 5 punktów. Obecnie jest najniższa od czasu, gdy CBOS zaczął zbierać dane na ten temat. Liczba osób korzystających z usług opłacanych samodzielnie lub dostępnych dzięki dodatkowym polisom pozostaje z kolei bez zmian.
Osoby, które decydują się na skorzystanie z dodatkowych polis/abonamentów, to przede wszystkim ludzie dobrze i bardzo dobrze sytuowani, z wyższym wykształceniem. Są to często osoby młode, pracujące, zarabiające dobrze. Z usług tych korzystają ludzie, którzy cenią sobie lepszą opiekę medyczną i lepsze wyniki leczenia, których nie da się osiągnąć w ramach usług dostępnych w oparciu o Narodowy Fundusz Zdrowia.
Usługi medyczne są często wykorzystywane przez osoby w wieku 25–34 lata oraz 45–54 lata, w szczególności przez mieszkańców największych miast, liczących 500 000 i więcej ludności. Te usługi są opłacane samodzielnie lub stanowią część dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego/abonamentu.
Najczęstszą formą korzystania z opieki zdrowotnej jest mieszana metoda, która wyraźnie częściej dotyczy grupy ludzi o wyższym wykształceniu, kadry kierowniczej, specjalistów, pracowników administracyjno-biurowych, pracowników usług oraz pracowników sektora publicznego.
Mężczyźni, osoby młode w wieku 18-24 lata, studenci, pracownicy prywatnych gospodarstw rolnych, robotnicy niewykwalifikowani, technicy i pracownicy o średnim szczeblu stanowią grupę, która rzadko odwiedza lekarza.
Dlaczego poza NFZ?
Polacy coraz częściej sięgają po dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne/abonament, a 22 % z nich samodzielnie opłaca tego typu usługi. Co więcej, 13 % Polaków może liczyć na wsparcie finansowe ze strony pracodawcy. Wybierając model mieszany leczenia, posiadacze dodatkowych ubezpieczeń/abonamentów mają możliwość skorzystania z usług poza publicznym systemem opieki zdrowotnej.
Uwzględniając pytanie CBOS dotyczące wykupionych dodatkowych, dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych (abonamentów, polis zdrowotnych), można stwierdzić, że w porównaniu do poprzedniego badania odnotowano znaczny wzrost odsetka posiadaczy polis – z 26 proc. do 35 proc. Kolejnym wzrostem objętym w tym badaniu były osoby, które same lub ich bliscy opłacali te polisy – wzrost z 15 proc. do 22 proc. wykazało, że ludzie stawiają coraz większy nacisk na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne.
Coraz więcej osób decyduje się na leczenie poza służbą zdrowia publicznego, pozwalając sobie na szybszy dostęp do świadczeń i lepsze warunki. Według statystyk, od 2013 roku liczba pacjentów, którzy wybierają tę formę opieki zdrowotnej znacznie wzrosła.
Badania wykazują, że wykupienie ubezpieczenia medycznego to często decyzja osób o korzystnej sytuacji finansowej, wyższym poziomie wykształcenia i młodszym wieku. Z taką formą opieki zdrowotnej często korzystają także mieszkańcy dużych miast.
13% osób w wieku 65 lat i więcej, 15% emerytów, 17% rencistów, 20% najmniej wykształconych oraz 15% rolników nie posiada dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego.
Pacjenci wykorzystujący nowoczesne technologie mają dostęp do szybkiego i łatwego kontaktu z lekarzami, co ułatwia jeszcze szybszy kontakt z lekarzem. Większość pacjentów używa cyfrowych recept, skierowań i IKP, aby mieć dostęp do szybkiej i łatwej komunikacji. Aplikacje internetowe, wiadomości SMS i e-maile stają się coraz bardziej popularne wśród pacjentów, ponieważ są one wygodne i dostępne w każdym czasie.
Użytkownicy cyfrowych usług medycznych mają dostęp do szybszej i wygodniejszej opieki medycznej. Łatwe korzystanie z cyfrowych usług medycznych pozwala pacjentom na szybsze otrzymywanie recept, skierowań i IKP. Wiele aplikacji internetowych i systemów oferuje pacjentom wygodne narzędzia, które ułatwiają komunikację z lekarzami i szybkie otrzymywanie świadczeń medycznych.
Wśród e-pacjentów występuje znaczne zróżnicowanie wiekowe, z przewagą młodszych badanych w wieku 25-34 lat, jednak występuje również spore zainteresowanie usługami e-zdrowia wśród dorosłych mieszkańców dużych miast z wyższym wykształceniem i dochodami w przeliczeniu na osobę w gospodarstwie domowym powyżej 4000 zł.
Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl