Przedstawiciele narodowego przewoźnika kolejowego, zgromadzeni w nowoczesnym terminalu przeładunkowym w Karsznicach, mogli pochwalić się doskonałymi wynikami finansowymi z pierwszej połowy 2023 roku. Terminal ma zostać uruchomiony w IV kwartale tego roku, a jego otwarcie stanowić będzie kamień milowy w historii firmy.
Grupa PKP Cargo osiągnęła w I półroczu 2023 roku imponujące wyniki, przychody wzrosły aż o 18,3 proc. w porównaniu do minionej edycji, EBITDA wzrosła o 64,5 proc., natomiast zysk netto wyniósł 109,7 mln zł, co stanowi znaczący skok w stosunku do wyniku z I półrocza 2022 roku, gdzie wystąpiła strata w wysokości 42,4 mln zł.
W I półroczu 2023 r. grupa przewiozła 42,5 mln ton ładunków, co stanowi spadek o 8,5 mln ton w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. W tym czasie praca przewozowa zmniejszyła się do 11,6 mld tkm w porównaniu do 13,3 mld tkm w roku ubiegłym.
Prezes Grupy podkreślił, że wyniki I półrocza w tym roku były w dużej mierze sezonowe, zwłaszcza w II kwartale. Przyglądając się bliżej, Grupa zaangażowała się w segmencie kruszyw i materiałów budowlanych, przy jednoczesnym spadku transportów węgla kamiennego.
„W II półroczu 2023 r. liczymy na większą dynamikę wzrostu, jeżeli chodzi o przychody. Jesień i zima to dla nas czas zwiększonych przewozów węgla, ale jesteśmy dobrze przygotowani na to wyzwanie” – zapowiadał Dariusz Seliga, prezes PKP Cargo.
W ciągu ostatniego roku, transport intermodalny w postaci kontenerów samochodowych wykonał pracę przewozową w wysokości 2,6 mln ton, co stanowi istotny spadek w porównaniu do 4,8 mln ton przewiezionych w poprzednim roku. Pracy przewozowej odnotowano 1 mld tkm, czyli o 1 mld tkm mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Spadek ten jest wynikiem napaści zbrojnej Rosji na Ukrainę.
Niedawne spowolnienie gospodarcze w regionie oraz inflacja znacząco wpłynęły na wzrost cen przewozu intermodalnego i spadek liczby przewożonych ładunków. W odpowiedzi na to, kontrahenci szukają innych możliwości, takich jak transport samochodowy lub morski.
„Mocno odczuliśmy ograniczenie ruchu kolejowego na Nowym Jedwabnym Szlaku, który przed wybuchem wojny w Ukrainie zapewniał nam istotną część pracy przewozowej. Z ogólnopolskich statystyk widać zresztą, że w 2022 r. doszło do kilkunastoprocentowego spadku przewozów intermodalnych – cały rynek odczuł więc problemy wynikające z zerwania wielu dotychczasowych łańcuchów dostaw” – podkreślał Dariusz Seliga.
PKP Cargo zamierza odbudować rynek przewozów intermodalnych w nadchodzących miesiącach. Spółka skoncentrowała się na zwiększeniu atrakcyjności swojej oferty, poprawie konkurencyjności oraz podnoszeniu poziomu usług. W celu osiągnięcia tych celów w IV kwartale 2023 r. planuje uruchomić terminal multimodalny Zduńska Wola – Karsznice.
PKP Cargo włożyło wiele wysiłku w swoją flagową inwestycję, która kosztowała ponad 128 mln zł. Terminal multimodalny ma powierzchnię 13 ha i będzie w stanie obsłużyć do 500 tys. jednostek multimodalnych rocznie. Pracownicy będą mogli skorzystać z zaawansowanego systemu identyfikacji kontenerów oraz wykrywania potencjalnych uszkodzeń. Terminal będzie wyposażony w suwnice i reachstackery o różnej nośności, plac składowy o powierzchni 33 tys. mkw, parking dla samochodów ciężarowych na ponad 100 miejsc, a także elektroniczne rozwiązanie do przydzielania slotów i zarządzania zleceniami.
„Terminal uzupełni sieć terminali multimodalnych w centralnej Polsce i uatrakcyjni kolejową ofertę przewozową w rejonie. Powstanie największy >>suchy port<< w Europie zlokalizowany na styku głównej europejskiej linii komunikacyjnej Wschód – Zachód oraz trasy Północ-Południe łączącej m.in. Adriatyk, Bałtyk oraz Morze Północne. Położenie w najbardziej newralgicznym punkcie łączącym Nowy Jedwabny Szlak z regionem Trójmorza, bezpośrednio przy trasie S8 integrującej terminal z europejską siecią autostrad sprawia, że inwestycja w pełni odpowiada aktualnym wymaganiom branży” – przekonywała Hanna Jażdżyk, prezes zarządu PKP Cargo Terminale.
Treść pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl