Wiadomości Polska Zdrowie i styl życia Ograniczanie wypisywania antybiotyków w ramach walki z nadużywaniem – korzyści i wyzwania
Zdrowie i styl życia

Ograniczanie wypisywania antybiotyków w ramach walki z nadużywaniem – korzyści i wyzwania

Od 1 września dzieci i młodzież będą mogły skorzystać z bezpłatnych leków, które znajdują się na najnowszej liście refundacyjnej. Wśród nich znajdą się także antybiotyki, których użycie wzrośnie najpewniej w najbliższym sezonie infekcyjnym. Jednak specjaliści przestrzegają, by nie traktować tych leków jako wszechstronnego lekarstwa na wszystkie dolegliwości. Lekarze dysponują obecnie bardziej zaawansowanymi narzędziami do oceny stanu zdrowia pacjenta. Dowiedz się więcej na ten temat.

Dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas, prof. Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, podczas webinaru przygotowanego przez Polskie Towarzystwo Medycyny Rodzinnej, przypomniała zasady racjonalnej antybiotykoterapii. Wskazała, że nawet pomimo tego, że antybiotyki są bezpłatne, nie powinno się przepisywać ich przy większości infekcji, ponieważ taka decyzja mogłaby prowadzić do nadużywania.

„Pamiętajmy, że to na lekarzach spoczywa odpowiedzialność za prawidłowe ordynowanie leków, w tym antybiotyków. Nie włączamy antybiotykoterapii na życzenie pacjenta, w tym przypadku rodziców pacjenta” – podkreśliła specjalistka.

Lekarka podkreśliła, że 90 procent infekcji górnych dróg oddechowych jest wywołanych przez wirusy, a nie bakterie, a zatem w największej części przypadków stosowanie antybiotyków jest niewskazane.

Ponadto, zwróciła uwagę, że długotrwałe stosowanie antybiotyków może powodować wystąpienie odporności bakterii na leczenie i w konsekwencji prowadzić do poważnych konsekwencji dla zdrowia.

Dodatkowo, zauważyła, że długotrwałe przyjmowanie antybiotyków może sprawić, że bakterie staną się odporne na leki i w rezultacie przynieść poważne konsekwencje dla zdrowia.

„Zatem u 90 pacjentów na stu, których przyjmiemy z infekcją nosa, gardła, zatok, tchawicy, oskrzeli, będą to infekcje wirusowe, a zatem u takich pacjentów nie będziemy stosować antybiotyku, bo jak wiadomo antybiotyk nie działa osłonowo, nie zapobiega nadkażeniu bakteryjnemu, wręcz przeciwnie – może mu sprzyjać w sytuacji, gdy zastosujemy go za wcześnie” – wyjaśniła dr Mastalerz-Migas.

1. Przy obecności wirusa – dostępne są testy diagnostyczne wykrywające konkretny wirus, dzięki czemu lekarz może określić, czy wystarczy tylko leczenie objawowe, czy też jest potrzebny antybiotyk.

2. Przy obecności bakterii – lekarz może wykonać testy, które wykryją rodzaj bakterii i ustalą, jaki antybiotyk jest najbardziej skuteczny.

3. Przy niepewności – można wykonać testy, które określą rodzaj infekcji i wykryją jej wrażliwość na antybiotyki.

Dzięki dostępnym narzędziom lekarz wyposażony jest w argumenty, które pozwalają mu przekonać pacjenta, że nie potrzebuje antybiotyku, lub – w razie potrzeby – określić, który antybiotyk będzie najbardziej skuteczny.

Lekarzom w tej sytuacji przydadzą się nowoczesne narzędzia diagnostyczne, które pomogą im w określeniu rodzaju infekcji i zaproponowaniu najbardziej skutecznego leczenia. Testy diagnostyczne wykrywające konkretny wirus, bakterie lub określające wrażliwość na antybiotyki pozwolą lekarzom na postawienie diagnozy i przekonanie pacjenta do właściwego leczenia.

Lekarze mają dostęp do wielu narzędzi diagnostycznych, dzięki którym mogą wiarygodnie udowodnić pacjentowi, że antybiotyk nie jest konieczny. Oprócz tego, w razie potrzeby, narzędzia te pozwalają lekarzom na określenie rodzaju bakterii i odpowiedniego antybiotyku.

Lekarzom dzisiaj dostarcza się potężne narzędzie w postaci testów diagnostycznych, które pozwalają na określenie rodzaju infekcji. Jest to ważny argument, który ułatwia przekonanie pacjenta do tego, że antybiotyk nie jest potrzebny, lub wskazuje, jaki rodzaj antybiotyku będzie najskuteczniejszy.

„Te testy wspomagają nas w podejmowaniu decyzji. Pomagają  również w edukacji pacjentów, bo pokazują nijako czarno na białym, że infekcja jest wirusowa” – podkreśliła konsultantka krajowa ds. medycyny rodzinnej.

Strep-test

Test pozwala nam na wykrycie bakterii Streptococcus, która wywołuje wiele różnych chorób: od zapalenia gardła, po zapalenie płuc czy wrzody żołądka. Jest to bardzo wygodna, szybka i precyzyjna metoda diagnostyczna. Test Strep jest niezbędny, aby wykluczyć infekcje bakteryjne, przy których potrzebne są antybiotyki.

Testy combo 3w1: grypa/COVID19/RSV

Jest to doskonała opcja dla tych, którzy chcą mieć kompleksowy obraz stanu zdrowia pacjenta. Testy 3w1 pozwalają jednocześnie sprawdzić obecność infekcji wywołanej przez wirusy grypy, RSV (zapalenie oskrzeli) oraz SARS-CoV-2. Zaletą takiego testu jest możliwość uzyskania wyniku w ciągu kilku godzin, co daje szybki i precyzyjny obraz tego, z czym mamy do czynienia.

Chociaż u dzieci występuje stosunkowo niewiele chorób autoimmunologicznych czy nowotworowych, co oznacza, że ryzyko, że wartość CRP jest podwyższona właśnie z ich powodu jest niskie – jak wyjaśniła prof. Mastalerz-Migas – nadal ważne jest, aby każdy pacjent był badany i oceniany stanu klinicznego.

„To jest test, który zawsze oczywiście korelujemy ze stanem klinicznym pacjenta, ale jeśli mamy CRP poniżej 10 mg/L to właściwie prawdopodobieństwo, że jest to ostra infekcja bakteryjna jest naprawdę bliskie zeru. Oczywiście może to być bardzo wczesny etap (takiej  infekcji – przyp. red.) i na przykład u części dzieci potrzebna będzie kontrola i ocena dynamiki tego parametru”- podkreśliła ekspertka.

„Także jeśli dziecko ma CRP rzędu 50 mg/L czy 60 mg/L to też nie musi oznaczać, że ma infekcję bakteryjną. Natomiast jeśli CRP przekracza 100 mg/L to prawdopodobieństwo, że jest to infekcja bakteryjna jest dosyć duże. I jeżeli mamy niemowlę z takim wynikiem, to warto rozważyć nawet hospitalizację” – powiedziała prof. Mastalerz-Migas.

Stosowanie testu Strep odgrywa kluczową rolę w wykrywaniu infekcji wywołanych przez paciorkowce A i właściwego leczenia anginy. Test Strep jest szybkim i skutecznym testem, który może pomóc w opracowaniu właściwego leczenia i uniknięciu przedawkowania antybiotykami.

Test Strep wykrywa wysokie stężenie białka C-reaktywnego wytwarzanego przez paciorkowca A. Ekspertka podkreśliła, że normalne stężenie tego białka wynosi od 1 do 3 jednostek.

Mówiąc o znaczeniu testu Strep, ekspertka wyjaśniła, że wykrywa on obecność paciorkowca A w ślinie pacjenta i jest skuteczny w diagnozowaniu anginy.

Test Strep może wykazać, czy stężenie białka C-reaktywnego w organizmie jest wyższe niż normalne. Ekspertka zaznaczyła, że wysokie stężenie tego białka stanowi wyraźny sygnał, że pacjent jest zakażony paciorkowcem A.

Jednocześnie dodała, że nie można wykluczyć, że wirus może powodować podwyższenie wartości białka C-reaktywnego do kilkudziesięciu jednostek.

Test Strep jest skutecznym narzędziem diagnostycznym, które pozwala dokładnie określić, czy pacjent jest zakażony paciorkowcem A i wymaga leczenia anginy. W ten sposób można uniknąć przedawkowania antybiotykami i przyspieszyć proces leczenia.

„Strep-test jest testem jakościowym, który służy do wykluczenia bądź potwierdzenia etiologii paciorkowcowej. Oczywiście jak każdy test, nie ma stuprocentowej specyficzności i czułości, więc u niektórych pacjentów mogą nam pozostać wątpliwości” – zaznaczyła prof. Mastalerz-Migas.

Lekarka podkreśliła, że w celu właściwego diagnozowania infekcji gardła należy uwzględnić objawy kliniczne. Skala Centrora/McIsaaca jest narzędziem, które pozwala określić czy pacjent jest dotknięty tą chorobą oraz w jakim stopniu. Punkty są przyznawane za konkretne objawy (od 0 do 1) oraz wiek pacjenta (jeżeli ten przekracza 45 lat, odejmuje się 1pkt). Maksymalna liczba punktów możliwa do uzyskania wynosi 5.

Przy ocenie objawów anginy należy wziąć pod uwagę następujące czynniki: gorączkę powyżej 38 st. C, brak kaszlu, powiększenie węzłów chłonnych szyi, nalot na migdałkach oraz wiek pacjenta. W większości przypadków, aby móc postawić diagnozę anginy, musi wystąpić co najmniej cztery z wymienionych powyżej objawów, co może skutkować włączeniem antybiotyku.

Istnieją różne objawy anginy, które należy wziąć pod uwagę przy ocenie: od gorączki powyżej 38 st. C, braku kaszlu i powiększenia węzłów chłonnych szyi, po nalot na migdałkach i wiek pacjenta. Zazwyczaj, aby móc postawić diagnozę anginy, konieczne jest wystąpienie co najmniej czterech z wymienionych objawów, co skutkuje włączeniem antybiotyku.

Nowa wersja

Test antygenowy w kierunku grypy/COVID-19/RSV powinien być wykonany u pacjentów z podejrzeniem zakażenia wirusem lub u pacjentów z grupy podwyższonego ryzyka lub u pacjentów z nasilonymi objawami. Wynik testu pozwala na stwierdzenie, że pacjent jest prawdopodobnie zainfekowany konkretnym wirusem, co ma wpływ na wybór odpowiedniego leczenia. W przypadku grypy i COVID-19 można zastosować leczenie objawowe, z kolei w przypadku RSV leczenie objawowe jest niedostępne.

 „Już sama informacja, że mamy do czynienia z którąś z tych chorób ma istotne znaczenie, bo pacjent będzie się izolował. Powinien dostać takie zalecenie. Po drugie jeśli ma tego rodzaju infekcję wirusową to antybiotyku nie włącza się” – przypomniała lekarka.

„Testy dają nam potwierdzenie naszych słów. Wypisywanie antybiotyków na wszelki wypadek, na zapas jest działaniem nie tyle niepotrzebnym, co szkodliwym” – podsumowała.


Na podstawie aktualności z serwisu: pap-mediaroom.pl

Exit mobile version