Dr hab. Zbigniew Widera, prof. Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, zauważył, że marketing polityczny przeszedł w ostatnich latach ogromną metamorfozę, w której algorytmy, Big Data i sztuczna inteligencja są kluczem do sukcesu.
Kampanie polityczne, które polegają na bezpośrednim kontakcie z wyborcami poprzez ulotki i inne materiały reklamowe, są szczególnie skuteczne w budowaniu zaufania do kandydata. Jak zauważył jeden z ekspertów, taki bezpośredni kontakt z wyborcami może być bardziej efektywny niż inne formy marketingu politycznego.
Medioznawca z Wydziału Informatyki i Komunikacji Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach porównał rynek polityczny do wielkiego targu, gdzie kandydaci starają się zwrócić na siebie uwagę i przekonać do swoich ofert.
„Dzisiaj, gdy nasze społeczeństwo jest społeczeństwem sieci (co zdefiniował Manuel Castells), ten bazar przeniósł się do Internetu” – powiedział Widera w rozmowie z Nauką w Polsce.
Zgodnie z przypomnieniem, marketing polityczny stanowi jedną z form komunikacji politycznej, wspierającą kampanie wyborcze. Przykładem skutecznego wykorzystania nowych technologii w tego typu działania może być wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA w 2016 roku, jak również wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w wyniku referendum z tego samego roku. Znacząco zwiększyło to zasięg kampanii wyborczych i wpłynęło na wynik wyborów.
„Dzisiaj już tylko nieliczni nie korzystają z internetu i nowych technologii (to najczęściej osoby starsze), a przecież cała nasza aktywność w sieci pozostawia ślad: to, co czytamy, w co klikamy, co kupujemy, gdzie się logujemy do sieci itd. Te dane o nas – użytkownikach, są gromadzone i sprzedawane dalszym podmiotom. Wystarczy rozwinąć informacje np. o gromadzonych danych w ramach tzw. ciasteczek (cookies), żeby z przerażeniem stwierdzić, że nasze dane są sprzedawane do setek firm, których algorytmy potrafią nawet wskazać, jakie mamy preferencje polityczne. Dlatego dzisiejszy profesjonalny marketing polityczny to właśnie ten obszar: algorytmów, Big Data i sztucznej inteligencji” – wskazał Widera.
Dzisiejszy marketing polityczny korzysta z big data i sztucznej inteligencji, aby skutecznie wpływać na zachowania społeczeństwa. Dzięki analityce danych politycy mogą zidentyfikować najważniejsze grupy społeczne i skupić się na nich, tworząc skuteczniejsze kampanie wyborcze. Technologia ta pozwala również na szybsze i bardziej elastyczne reagowanie na zmieniające się potrzeby wyborców.
Marketing polityczny skorzystał z wielu postępów technologicznych, aby zwiększyć skuteczność kampanii wyborczych. Big data i sztuczna inteligencja pozwalają politykom lepiej zrozumieć preferencje wyborców i dostosować się do nich. Analiza danych umożliwia tworzenie skoncentrowanych treści, które lepiej trafiają do wyborców, a także szybsze reagowanie na zmiany w środowisku wyborczym.
Treść pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl
