Według badania przeprowadzonego w sierpniu i wrześniu 2023 r. przez firmę badawczą Zymetria, na zlecenie RLG w Polsce, większość Polaków deklaruje segregację elektroodpadów, jednak tylko 2/3 z nich faktycznie to robi. Nie wszyscy są też świadomi, jakie produkty powinno się zaliczyć do tej grupy.
Święta Bożego Narodzenia to doskonały moment na utrzymanie porządku w domu, w tym na wyrzucanie zbędnych elektroodpadów. Nie zapominajmy jednak, że w czasie świąt do naszych domów trafi wiele przedmiotów, które w przyszłości odpadną w postaci elektrośmieci.
„Tych elektroodpadów jest coraz więcej i zbyt często >>lądują<< w altanach śmietnikowych. Pod choinkami znajdujemy różne sprzęty: telefony komórkowe, maszynki elektryczne, szczoteczki elektryczne, i potem coś musimy zrobić ze starszymi modelami, które mamy w domu. Zanim wyrzucimy jakiś odpad, warto pomyśleć, czy nie jest elektroodpadem. Bo elektroodpadem jest stary, zepsuty lub niepotrzebny sprzęt elektryczny czy elektroniczny, który poznamy po tym, że jest zasilany na prąd z sieci lub z baterii” – mówi Monika Wyciechowska, education marketing manager w firmie RLG Systems Polska Sp. z o.o.
Raport RLG ujawnił, że wiele osób zdaje sobie sprawę z konieczności segregowania elektrośmieci. Niemniej jednak liczba tych, którzy formalnie deklarują stosowanie tej zasady, wynosi zaledwie 66%.
Badania przeprowadzone na polecenie RLG wykazały, że 80% respondentów rozumie potrzebę oddzielania elektrośmieci, jednakże tylko 66% zadeklarowało faktyczne stosowanie się do tej zasady.
Raport RLG odnalazł, że większość ludzi wie, że powinni segregować odpady elektroniczne. Jednakże tylko 66% z nich wyrażało to w postaci deklaracji.
„W dodatku aż 17 procent ankietowanych odpowiedziało, że nie wytwarza elektroodpadów. Nie do końca więc zdajemy sobie sprawę z tego, co jest faktycznie elektroodpadem. A jednocześnie produkujemy ich coraz więcej. Kiedyś były to radio czy lodówka, teraz gama elektroodpadów jest dużo większa: to na przykład świecące buty czy grające kartki” – wskazuje Monika Wyciechowska.
„Co ciekawe, ponad połowa respondentów nie wiedziała, że nie wolno elektroodpadów wyrzucać do pojemników na pięć frakcji, czyli tych, które znajdują się w altankach śmietnikowych na naszych osiedlach. Czyli niby wiemy, że mamy obowiązek segregowania, ale wielu z nas uważa, że śmieci trzeba segregować tylko na pięć frakcji, a to nie jest prawda, bo elektroodpady powinny trafić od odpowiednich punktów zbiórki” – zauważa ekspertka.
Tylko 24 proc. respondentów wykazało wiedzę na temat wszystkich typów elektroodpadów. Reszta wykazała luki w rozpoznawaniu produktów elektronicznych, które powinny być wyrzucane w odpowiednich miejscach zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Z badania wynika, że wielu z nas nie jest dobrze poinformowanych o tym, jakie produkty są uznawane za elektroodpady. Aż 35 proc. respondentów nie wiedziało, że zużyty pendrive jest elektroodpadem. Ponadto wiele osób nie było w stanie wskazać, że słuchawki, ładowarki i kable są elektroodpadami.
Nasze badania wskazują, że większość respondentów nie posiada wystarczającej wiedzy na temat elektroodpadów. Tylko 24 proc. udzieliło prawidłowych odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące tej tematyki. Oznacza to, że istnieje potrzeba edukacji na temat tego, jak właściwie segregować elektryczny i elektroniczny sprzęt.
Kupując produkty elektryczne i elektroniczne, warto zwrócić uwagę na ich oznaczenia, aby wiedzieć, jak postępować z nimi po ich użyciu. Na przykład, produkty z symbolem przekreślonego kontenera są oznaczone jako elektroodpady. Oznacza to, że należy oddać je do specjalnego punktu zbiórki lub pojemnika. Warto również wiedzieć, że sklepy oferujące sprzęt elektryczny i elektroniczny mają obowiązek przyjąć od nas zużyty produkt w chwili zakupu nowego, na zasadzie jeden do jednego. Takie działanie pozwoli nam na zredukowanie ilości elektroodpadów w środowisku.
„Gdybym miała zamiar kupić nową szczoteczkę elektryczną, a chciałabym oddać starą, którą mam w domu, to mogę to zrobić. To dotyczy każdego elektroodpadu. Oczywiście, warto wcześniej uprzedzić sprzedawcę, jeśli ten towar jest dostarczany do nas do domu, ale i tak ma on obowiązek taki elektroodpad od nas przyjąć” – zauważa Monika Wyciechowska.
Jeśli chodzi o pozbycie się elektroodpadów, istnieją również inne możliwości. Większość respondentów nie jest świadoma, że w PSZOK-u można oddać elektroodpady. Dodatkowo, jak wyjaśnia Monika Wyciechowska, sprzęt o małych gabarytach, którego żaden wymiar nie przekracza 25 centymetrów, można zostawić w sklepach z elektroniką o powierzchni powyżej 400 metrów kwadratowych. Niezależnie od tego, czy zamierzamy dokonać zakupu nowego sprzętu, czy też nie.
Ponadto, można również skorzystać z usług firm zajmujących się odbiorem elektroodpadów. Są one dostępne w wielu regionach i oferują bezpłatne i wygodne usługi odbioru odpadów, które następnie są poddane recyklingowi lub unieszkodliwieniu.
„Co ciekawe, z naszego badania wynika, że 90 procent badanych zdaje sobie sprawę, że elektroodpady mogą zawierać substancje niebezpieczne, które mogą negatywnie wpływać na stan środowiska, a prawie 90 procent badanych wie, że elektroodpady zawierają cenne i rzadkie surowce, które można odzyskać w procesie recyklingu. Także ze świadomością w tym zakresie nie jest jednak najgorzej” – stwierdza Monika Wyciechowska.
Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl