Wiadomości Polska Biznes i finanse XXXVI debata TFI: rok 2024 jest dla rynków finansowych lepszy, niż zakładano
Biznes i finanse

XXXVI debata TFI: rok 2024 jest dla rynków finansowych lepszy, niż zakładano

Prognozy dla światowej gospodarki i rynków na ostatnie miesiące 2024 roku oraz czynniki ryzyka, jakie mogą w tym okresie dotknąć sektory gospodarcze, zdominowały XXXVI debatę TFI, zorganizowaną przez redakcję PAP Biznes w Centrum Prasowym PAP. „Rok 2024 jest dla inwestorów nawet lepszy, niż zakładaliśmy” – stwierdził Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.

Podczas XXXVI debaty przedstawiciele największych polskich funduszy inwestycyjnych TFI omówili globalną sytuację makroekonomiczną na świecie, możliwe scenariusze dla wzrostu gospodarczego oraz prognozy inflacji w najważniejszych krajach dla gospodarki, w tym Polski.

„Jednym z istotnych motorów rozwoju gospodarczego jest polityka fiskalna. Te obszary, które są połączone z sektorem fiskalnym, notują wzrosty, a te, które nie są z nim powiązane, wykazują pewnego rodzaju stagnację. Należy więc cały czas monitorować politykę fiskalną, zwłaszcza największych państw” – powiedział Rafał Matulewicz, wiceprezes zarządu PKO TFI.

Decyzje dotyczące polityki fiskalnej są głównie podejmowane przez największe banki centralne, które często korzystają z regulacji stóp procentowych. Jak zauważył Jarosław Leśniczak, dyrektor Biura Alokacji i Instrumentów Dłużnych TFI PZU, główne banki centralne odniosły sukces w walce z inflacją.

„Pozwoliło to rozpocząć cykle obniżek stóp procentowych. Otoczenie gospodarcze jest bardzo sprzyjające wzrostom na rynkach finansowych” – podkreślił dyrektor Leśniczak.

Prognozy dla światowej gospodarki i rynków na ostatnie miesiące 2024 roku oraz czynniki ryzyka, jakie mogą w tym okresie dotknąć sektory gospodarcze, zdominowały XXXVI debatę TFI, zorganizowaną przez redakcję PAP Biznes w Centrum Prasowym PAP. „Rok 2024 jest dla inwestorów nawet lepszy, niż zakładaliśmy” – stwierdził Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.

Uczestniczący w XXXVI debacie przedstawiciele największych polskich funduszów inwestycyjnych TFI omówili globalną sytuację makroekonomiczną na świecie i możliwe scenariusze dla wzrostu gospodarczego, ale także prognozy inflacji w najważniejszych dla gospodarki krajach, w tym Polski.

„Jednym z istotnych motorów rozwoju gospodarczego jest polityka fiskalna. Te obszary, które są połączone z sektorem fiskalnym, notują wzrosty, a te, które nie są z nim powiązane, wykazują pewnego rodzaju stagnację. Należy więc cały czas monitorować politykę fiskalną, zwłaszcza największych państw” – powiedział Rafał Matulewicz, wiceprezes zarządu PKO TFI.

„Znaleźliśmy się w cyklu obniżek stóp, które zadysponowała amerykańska Rezerwa Federalna. W USA mamy inflację, która zbliża się do tzw. celu inflacyjnego. Nie widać na horyzoncie ryzyka recesji. To sytuacja wyjątkowa: stopy procentowe są obniżane, a gospodarka rośnie” – zauważył Tomasz Korab, prezes zarządu EQUES Investment TFI.

Podczas XXXVI debaty TFI uczestnicy dyskutowali o kluczowych wydarzeniach geopolitycznych, na które warto zwrócić uwagę w najbliższej przyszłości. Zgodnie z ich opiniami, największe znaczenie będą miały nadchodzące wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Choć ich wynik może wpłynąć na rynki finansowe, eksperci podkreślają, że nie spowoduje on spektakularnych wstrząsów. Jest to głównie ze względu na przekonanie, że polityka gospodarcza i międzynarodowa USA nie ulegnie zasadniczym zmianom, niezależnie od wyników wyborów, choć istnieją pewne ryzyka.

„Zwycięstwo Donalda Trumpa może nieść ryzyko dla rynku obligacji. Jeżeli wygra Kamala Harris, ryzkiem obarczony jest rynek akcji” – wyraził opinię Jarosław Leśniczak, dyrektor Biura Alokacji i Instrumentów Dłużnych TFI PZU.

Podczas debaty omawiano również inne potencjalne zagrożenia dla światowych rynków finansowych. Zarządzający polskimi funduszami TFI analizowali sytuację gospodarki Chin i prognozowali ewentualne problemy na tamtejszym rynku, a ich wpływ na globalną koniunkturę innych rynków.

„Chciałbym zauważyć, że impuls zmian z Chin, którego byliśmy świadkami w ostatnich tygodniach, może pomóc nie tylko gospodarce tego kraju, ale także innym rynkom azjatyckim. Klasa aktywów rynków wschodzących jest wciąż atrakcyjna dla inwestorów” – ocenił Jacek Grel, kierownik ds. alokacji aktywów, zarządzający Funduszami Santander TFI.

Prezes Quercus TFI, Sebastian Buczek, przedstawił potencjalne czynniki ryzyka, które mogą negatywnie wpłynąć na koniunkturę na poszczególnych rynkach oraz mieć niekorzystny wpływ na realną gospodarkę.

„Wojna w Ukrainie, wyniki wyborów w USA, konflikt na Bliskim Wschodzie, napięcia na linii Chiny-USA – wydaje się, że nic większego nie może zaskoczyć inwestorów. Korekta – o ile do niej dojdzie – może nastąpić jeszcze w październiku. Ostatnie miesiące kwartału przeważnie są spokojne” – przyznał Sebastian Buczek.

Przedstawiciele polskich TFI omawiali potencjalne źródła zysku oraz prognozowali zachowanie warszawskiej giełdy w nadchodzących miesiącach. Wciąż uważają, że Polska pozostaje atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów.

„Pieniądz płynie do sektora obligacji w Polsce. Krótkoterminowo warto zainteresować się tym obszarem inwestowania. Przy obowiązujących stopach procentowych – to atrakcyjny segment dla inwestorów” – stwierdził Jacek Grel.

Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI, zwrócił uwagę na korzyści inwestycyjne związane z polską giełdą, wyrażając nadzieję, że GPW może pobić dotychczasowe rekordy na indeksach. Jako potencjalny czynnik wspierający, wskazał m.in. wejście na giełdę Żabki.

„Oferta Żabki może być najciekawszym debiutem ostatnich lat. Może się on stać przełomowym wydarzeniem dla polskiej giełdy. Może również zachęcić wielu inwestorów – zwłaszcza indywidulanych – do mocniejszego wejścia na giełdę” – mówił Sebastian Buczek.

„Im więcej ofert publicznych, tym lepiej dla GPW. Każdy taki debiut oceniam bardzo pozytywnie. Dobrze by się stało, aby udane wejście na polską giełdę stało się sygnałem dla kolejnych inwestorów” – zwrócił uwagę prezes Korab.

„Zagrożeniem długoterminowym dla naszego rynku wydaje się być demografia. Moim zdaniem okno polskich narzędzi zaczyna się bardzo powoli zamykać” – wskazał Rafał Matulewicz.

Według prezesa zarządu EQUES Investment TFI, Tomasza Koraba, polska giełda ma podobne zdanie co do jej kondycji.

Rafał Matulewicz, wiceprezes zarządu PKO TFI, dodaje, że nadal jest możliwość poszerzenia warszawskiej giełdy i napływu dodatkowych inwestorów na GPW.

Debaty z udziałem przedstawicieli TFI odbywają się regularnie co kwartał i można je śledzić online na stronach takich jak www.biznes.pap.pl i www.pap.pl.


Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Exit mobile version