Wiadomości Polska Biznes i finanse Jak rowery wodorowe zrewolucjonizują mikromobilność? Rozmowa z Michałem Seidelem, prezesem Groclin
Biznes i finanse

Jak rowery wodorowe zrewolucjonizują mikromobilność? Rozmowa z Michałem Seidelem, prezesem Groclin

W obliczu rosnących trudności z poruszaniem się po mieście, poszukiwania idealnych środków transportu nadal trwają. Jak ominąć korki, nie zanieczyszczając przy tym powietrza? Jak podróżować wygodnie i unikać zmęczenia? Według Michała Seidela, CEO firmy Groclin, odpowiedzią na miejskie problemy może być wykorzystanie rowerów wodorowych.

Obecnie na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych rozwiązań związanych z mobilnością miejską. Wodór zyskuje coraz większą popularność jako przyszłość transportu miejskiego. Dlaczego?

Według Michała Seidela, wodór jest przyszłością ze względu na połączenie ekologiczności z wysoką wydajnością. Jest niezwykle efektywny, oferuje długi zasięg, szybką wymianę butli i nie emituje szkodliwych substancji. W miastach, które ograniczają ruch samochodowy i promują bardziej przyjazne dla środowiska alternatywy, wodór stanowi doskonałą odpowiedź. Wiele miast wprowadza strefy niskoemisyjne, a rowery wodorowe idealnie pasują do tego trendu, stanowiąc doskonałą alternatywę dla codziennych dojazdów do pracy czy rekreacyjnych przejażdżek.

Niektóre media podkreślają, że rowery elektryczne nie są aż tak ekologiczne, jak początkowo sądzono. Jak w tym kontekście wyglądają rowery wodorowe?

Faktem jest, że rowery elektryczne mają pewne ograniczenia, szczególnie jeśli chodzi o proces produkcji i utylizacji baterii. W przypadku rowerów wodorowych te problemy praktycznie nie istnieją. Butelki wodorowe są wielokrotnego użytku, a same rowery są trwalsze. Przeciętny rower elektryczny posłuży około 3 lat, podczas gdy wodorowy – nawet 10. Redukujemy ilość odpadów i ślad węglowy, ponieważ wodór można produkować w sposób ekologiczny, a jedynym skutkiem „ubocznym” tego procesu jest woda. To sprawia, że rowery wodorowe są rzeczywiście bardziej przyjazne dla środowiska.

Chciałbym dowiedzieć się więcej o technologii rowerów wodorowych. Jak wygląda codzienne użytkowanie takiego roweru? Gdzie można go naładować i ile czasu trzeba poświęcić na naładowanie, aby móc korzystać z napędu?

Korzystanie z roweru wodorowego nie różni się zbytnio od klasycznych rowerów elektrycznych, ale proces ładowania jest zupełnie inny. Zamiast podłączać baterię do gniazdka na kilka godzin, wystarczy wymienić półlitrową butelkę ze sprężonym wodorem, co zajmuje tylko kilka sekund. Dzięki temu można zyskać energię na około 60 km jazdy. Wytwarzanie wodoru w generatorze trwa maksymalnie 5 godzin, ale dzięki wymiennym butelkom można swobodnie korzystać z napędu roweru w tym czasie.

Przygoda z rowerem wodorowym wymaga zarówno roweru, jak i generatora wodoru. Dla kogo są przeznaczone rowery wodorowe? Czy mają szansę trafić na masowy rynek?

Naszym obecnym celem są firmy, deweloperzy i miasta poszukujące innowacyjnych i ekologicznych rozwiązań transportowych. Wyobrażamy sobie, że rowery wodorowe mogą być używane na osiedlach mieszkaniowych, w dużych biurowcach oraz jako część miejskich flot rowerowych. Firmy chcą być postrzegane jako ekologiczne i nowoczesne, a rowery wodorowe są doskonałym rozwiązaniem. W przyszłości planujemy rozwijać ofertę także dla indywidualnych użytkowników.

Zastanawiacie się nad współpracą z władzami miast?

Tak, planujemy bliską współpracę z samorządami i lokalnymi władzami jako kluczowy element naszej strategii. Obecnie prowadzimy rozmowy z kilkoma miastami w sprawie pilotażowych programów, które pozwolą mieszkańcom testować nasze rowery. Naszym celem jest zapewnienie jak najszerszego dostępu do tej technologii.

Czy uważasz, że Polska jest gotowa na rozwój technologii wodorowych?

Polska staje się coraz ważniejszym graczem w produkcji wodoru, a przyjęcie projektu ustawy wodorowej otwiera ogromne możliwości rozwoju tej technologii w naszym kraju. Wprowadzenie rowerów wodorowych to tylko jeden z przykładów, jak wodór może znaleźć zastosowanie w różnych sektorach, od transportu po przemysł ciężki. Wierzę, że przyszłość mikromobilności będzie wodorowa, a Polska ma szansę stać się liderem w tej technologii.

Zatem widzisz potencjał wykorzystania wodoru nie tylko w małych pojazdach, ale także w samochodach, autobusach i transporcie towarowym?

Tak, technologia wodorowa ma ogromne możliwości, nie tylko w małych pojazdach. Wiodące firmy motoryzacyjne, takie jak Toyota czy Caterpillar, już teraz inwestują w rozwój napędów wodorowych. W przyszłości wodór może zmienić transport towarowy i publiczny, oferując czyste, efektywne i długodystansowe rozwiązania.

Groclin ma ambitne plany na najbliższe lata, które obejmują rozwój innowacyjnych rozwiązań wodorowych. Chcemy być liderem w ekologicznym transporcie i widzimy ogromny potencjał w obszarze mikromobilności. Nasze plany obejmują także rozwój innych technologii związanych z transportem wodorowym oraz poszukiwanie nowych rozwiązań ekologicznych i zrównoważonego rozwoju.

Co powiedziałbyś sceptykom, którzy wątpią w przyszłość wodoru w mikromobilności?

Warto przyjrzeć się trendom na rynku światowym – w wielu krajach wodór staje się rzeczywistością i technologią przyszłości. Podobnie jak w przypadku elektryków, początkowe wątpliwości ustępują miejsca entuzjazmowi, gdy zobaczymy, jak dobrze wodór sprawdza się w praktyce.


Informacja dystrybuowana przez: pap-mediaroom.pl

Exit mobile version