Oskładkowanie umów cywilnych zgodnie z wytycznymi zapisanymi w unijnych kamieniach milowych KPO ma wejść w życie od początku 2025 roku. Jednakże projekt zapisów prawa nie został jeszcze przedstawiony do dyskusji i analiz. Jakub Dzik, dyrektor generalny Grupy Impel, podczas III kongresu Dialog w gospodarce – Razem kształtujemy Europę jutra, ostrzega przed pośpiechem, który może prowadzić do powstania furtki umożliwiającej niejasne stosowanie przepisów.
Podczas III Kongresu Dialog w Gospodarce, zatytułowanego „Razem kształtujemy Europę jutra!”, zorganizowanego przez Federację Przedsiębiorców Polskich, głównym tematem dyskusji była konkurencyjność w Unii Europejskiej oraz prezydencja Polski w Radzie UE. Organizatorzy kongresu podkreślili, że jednolity rynek unijny stanowi serce i silnik napędowy UE. Duże znaczenie dla funkcjonowania przedsiębiorstw i obywateli ma również rynek pracy. W trakcie debaty pod tytułem „Oskładkowanie umów cywilnych – mądre wdrożenie gwarancją uczciwej konkurencji na rynku pracy” omawiano planowane ujednolicenie zasad podlegania ubezpieczeniom społecznym umów cywilnych, które ma wejść w życie od początku 2025 roku. Jednakże, mimo zapowiedzi, nie został jeszcze przedstawiony projekt ustawy, który mógłby być analizowany, uzupełniany i dyskutowany. Dla interesariuszy jest to istotna zmiana, która wpłynie na wysokość składek emerytalnych w przyszłości.
Jakub Dzik, dyrektor generalny Grupy Impel, wyraził wątpliwości co do wprowadzenia zmiany prawa od stycznia 2025 r. Uważa, że byłoby to nieodpowiedzialne, ponieważ tak duża zmiana wymaga czasu na dostosowanie się do niej.
„Dobry proces legislacyjny powinien zawierać odpowiedni czas vacatio legis, pozwalający na dostosowanie do zmiany, a także umożliwiać konsultacje wszystkich zainteresowanych stron” – powiedział Radosław Pawlak, dyrektor zespołu ds. postępowań spornych PwC Polska.
Według Antonio Carvelli, wiceprezes zarządu Gi Group Poland, rynek pracy jest w stałym procesie ewolucji, a gospodarka jest podatna na zmiany. Pandemia spowodowała nerwowe reakcje ustawodawcze, ale gospodarka szybko się dostosowała. Następnie nadeszła wojna i wzrost cen energii, ale gospodarka utrzymała równowagę.
„Musi być czas, żeby dostosować się do zmian. >>Ozusowanie<< wszystkich umów jest dobre, ale wtedy, kiedy będzie pozostawiony czas na przedyskutowanie proponowanych rozwiązań i dopasowanie modeli biznesowych. Nagłe zmiany doprowadzą do zwiększenia szarej strefy” – przekonywał Antonio Carvelli.
Radosław Pawlak ogłosił, że PwC Polska i Federacja Przedsiębiorców Polskich przygotują raport, który przedstawi problemy związane z opłacaniem umów cywilnych. Wstępne wnioski sugerują, że zmiana jest uzasadniona i potrzebna. Pawlak uważa, że jeśli nowe przepisy wprowadzą równość na rynku pracy, to zostaną one pozytywnie odebrane.
„Nie może być tak, że z powodu pośpiechu powstaną furtki, umożlwiające niejasne stosowanie przepisów. Regulacja musi być jasna, kompleksowa, jednoznaczna, bo inaczej to tworzenie pułapek na pracodawców” – podsumował Jakub Dzik.
Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl