Wiadomości Polska Biznes i finanse Mimo kryzysu polskie firmy transportowe przewożą 20 procent towarów w Europie
Biznes i finanse

Mimo kryzysu polskie firmy transportowe przewożą 20 procent towarów w Europie

Polskie firmy z sektora transportu drogowego nadal utrzymują swoją pozycję, wykonując 20 proc. pracy przewozowej na europejskim rynku, zgodnie z raportem „Transport drogowy w Polsce 2024/2025”. Pomimo trwającego od 2023 roku kryzysu w branży, ponad połowa przedsiębiorców doświadcza spadku przychodów.

Przewoźnicy w branży transportu drogowego szykują się na wiele zmian strukturalnych, licząc na powrót wzrostu i rentowności biznesu w dłuższej perspektywie. Raport „Transport drogowy w Polsce 2024/2025” przygotowany przez Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” (TLP) oraz centrum analiz Spotdata, we współpracy z Continental Opony Polska i Shell Polska, przedstawiony na konferencji w Centrum Prasowym PAP, wskazuje, że polscy przewoźnicy adaptują się do nowych warunków poprzez podnoszenie efektywności, inwestowanie w nowe technologie i stawianie na cyfryzację.

„To najpoważniejszy kryzys na rynku transportu drogowego od ponad 20 lat. Kryzys, który wielu firmom przyniósł konieczność zredukowania floty i zatrudnienia, a w skrajnych przypadkach restrukturyzację, likwidację lub upadłość” – stwierdził Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”, i podał, że udział transportu drogowego w postępowaniach upadłościowych i restrukturyzacyjnych toczonych w całej gospodarce wzrósł z 5 proc. w 2021 roku do aż 13 proc. w 2024 roku. 

Według najnowszych danych Głównego Inspektora Transportu Drogowego, w 2024 roku po raz pierwszy odnotowano spadek liczby firm posiadających licencję wspólnotową na transport międzynarodowy. Dodatkowym sygnałem recesji w branży jest również zmniejszenie liczby wydanych świadectw kierowców dla pracowników z zagranicy.

„W zeszłym roku po raz pierwszy w Polsce obniżyła się liczba imigrantów na polskim rynku transportu drogowego. Mówimy tu o imigrantach, którym wydaje się świadectwa kierowców, czyli o osobach pochodzących z Ukrainy, Białorusi i Mołdawii” – powiedział Ignacy Morawski, dyrektor ośrodka analitycznego SpotData, który współtworzył raport „Transport drogowy w Polsce 2024/2025”.

W 2004 roku Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, a nasze firmy realizowały wówczas 5 proc. pracy przewozowej w Europie. Obecnie udział polskich przedsiębiorstw wzrósł do 20 proc., wyprzedzając niemieckie firmy, które dotychczas miały największy udział na rynku.

„Czas dynamicznej ekspansji już się skończył. Obserwujemy taką sytuację, jakby na poziomie 20 proc. był sufit, który trudno przebić. To, czy uda się kontynuować ekspansję, zależy od tego, jak firmy dostosują się do wyzwań strukturalnych” – przekazał Ignacy Morawski.

Polscy przewoźnicy muszą szybko dostosować się do zmian strukturalnych, aby kontynuować ekspansję. Dekarbonizacja jest ogromnym wyzwaniem, a branża transportowa musi znaleźć sposób, aby zgodzić się z planami Unii Europejskiej.

„Negatywny wpływ na warunki funkcjonowania branży transportowej mają ciągłe zmiany prawa. Wdrażanie kolejnych prosocjalnych rozwiązań jest z pewnością oczekiwane przez pracowników, a dążenie do uregulowania każdego aspektu wykonywanych operacji transportowych spełnia postulaty słabszych uczestników rynku oczekujących ze strony władz protekcjonizmu” – stwierdził Maciej Wroński, prezes TLP, i jednocześnie wskazał, że „politycy i władze publiczne powinni zrozumieć, że zbyt szybkie tempo zmian i nadmierna regulacja może trwale obniżyć naszą konkurencyjność, zwiększając znacznie koszty prowadzonej działalności gospodarczej”.

rezydencji, w trakcie której będziemy dążyć do zmiany niektórych wytycznych UE, takich jak Zielony Ład, z korzyścią dla polskiej gospodarki i polityki.

Wroński podkreślił, że polska prezydencja w UE powinna być okresem intensywnej aktywności, w trakcie której będziemy dążyć do modyfikacji niektórych wytycznych, takich jak Zielony Ład, z korzyścią dla polskiej gospodarki i polityki.

racy polskiego rządu na rzecz branży transportu drogowego na unijnej arenie” – zapowiedział prezes Wroński.

„Elektryfikacja jest doskonałym rozwiązaniem dla transportu ostatniej mili oraz dystrybucji, jednak jej efektywne zastosowanie w transporcie długodystansowym pozostaje wyzwaniem. Obecnie realną alternatywą dla transportu drogowego jest LNG, które do niedawna było wspierane przez rząd niemiecki. Kolejnym krokiem jest BioLNG, które umożliwia znaczną redukcję emisji CO2 w transporcie drogowym” – stwierdził Michał Niemiec, menedżer sprzedaży Shell Polska, i dodał, że dziś „bardzo niewiele firm widzi możliwość rozwoju floty pojazdów bezemisyjnych”. 

Nowe regulacje Unii Europejskiej wymuszają szybkie wprowadzanie pojazdów bezemisyjnych. Wyzwaniem jest nieopłacalność tego typu pojazdów oraz niski stan rozwoju infrastruktury.

Polskie firmy z sektora transportu drogowego wciąż mocne: wykonują 20 proc. pracy przewozowej na europejskim rynku – wynika z raportu „Transport drogowy w Polsce 2024/2025”. Mimo że od 2023 roku w branży trwa kryzys. Ponad połowa przedsiębiorców deklaruje spadek przychodów. Firmy liczą na to, że w dłuższej perspektywie powróci wzrost i rentowność biznesu. Dlatego polscy przewoźnicy dostosowują się do nowych warunków, podnoszą efektywność, inwestują w nowe technologie i stawiają na cyfryzację. To najważniejsze wnioski z raportu „Transport drogowy w Polsce 2024/2025” przygotowanego przez Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” (TLP) i centrum analiz Spotdata, we współpracy z Continental Opony Polska i Shell Polska, który przedstawiono na konferencji w Centrum Prasowym PAP.

„To najpoważniejszy kryzys na rynku transportu drogowego od ponad 20 lat. Kryzys, który wielu firmom przyniósł konieczność zredukowania floty i zatrudnienia, a w skrajnych przypadkach restrukturyzację, likwidację lub upadłość” – stwierdził Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”, i podał, że udział transportu drogowego w postępowaniach upadłościowych i restrukturyzacyjnych toczonych w całej gospodarce wzrósł z 5 proc. w 2021 roku do aż 13 proc. w 2024 roku.

W 2024 roku po raz pierwszy – według danych Głównego Inspektora Transportu Drogowego – zmniejszyła się liczba firm posiadających licencję wspólnotową na transport międzynarodowy. Innym wskaźnikiem obrazującym recesję w branży jest pierwszy spadek liczby świadectw kierowców, wydanych pracownikom z zagranicy.

„Z badań TLP i Spotdata wynika, że zaledwie 10 proc. firm rozważa rozwój floty pojazdów elektrycznych w nadchodzących pięciu latach” – przyznał Michał Niemiec.

Nasi przewoźnicy muszą szybko wprowadzać rozwiązania cyfrowe do systemu transportu drogowego, co stanowi kolejne wyzwanie. Firmy powinny być elastyczne i dostosowywać się do dynamicznie zmieniających się warunków biznesowych.

„Polscy przewoźnicy jako liderzy europejskiego rynku intensywnie inwestują w technologie cyfrowe i poszukują nowych, bardziej efektywnych modeli działania. Jest to odpowiedź na rosnącą presję kosztową oraz zmieniające się regulacje prawne. Działania te mają na celu utrzymanie ich konkurencyjności oraz stworzenie podstaw do dalszego wzrostu i poprawy rentowności w dłuższej perspektywie” – przekazał Artur Skorupa, dyrektor Sprzedaży Produktów Continental Automotive (CSV).

Rynek transportu drogowego jest w recesji, ale firmy adaptują się do nowych warunków i inwestują w efektywność oraz nowe technologie. Większość z nich planuje rozwój floty, cyfryzację procesów oraz rozwijanie nowych usług logistycznych w najbliższych pięciu latach.

Zmiany strukturalne na rynku transportu drogowego zachodzą pomimo recesji. Firmy dostosowują się do nowych warunków, inwestują w nowe technologie i planują rozwój floty, cyfryzację procesów oraz rozwijanie nowych usług logistycznych w najbliższych pięciu latach. Większość z nich wierzy, że w długim okresie wróci wzrost i zyskowność biznesu.

„Polskie firmy nie są pogrążone w marazmie. W branży widać intensywne zmiany strukturalne, a firmy dostosowują się do nowych warunków, podnosząc efektywność, inwestując w nowe technologie, przygotowując się tym samym na powrót wzrostów i zyskowności na rynku przewozowym” – powiedział Ignacy Morawski z ośrodka analitycznego SpotData.

„Nasza branża ma bardzo silne atuty, które pozwolą nam nie tylko przetrwać trudne czasy, ale także wrócić na ścieżkę dalszego rozwoju, choć być może będziemy musieli dostosować nasze polskie przedsiębiorstwa transportowe do zupełnie innych warunków działania” – podsumował prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”.

Maciej Wroński z TLP również podziela tę opinię, wskazując, że polskie firmy transportowe dążą do tego, aby nie tylko przetrwać kryzys, ale również wyjść z niego silniejszymi.

Raport „Transport drogowy w Polsce 2023/2025” można znaleźć pod adresem: https://tlp.org.pl/wp-content/uploads/2025/01/transport_drogowy_w_polsce_2024_2025.pdf


Pochodzenie informacji: pap-mediaroom.pl

Exit mobile version