Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w dniu dzisiejszym (3 sierpnia br.) o decyzji Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry ws. skargi skierowanej do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Skarga dotyczyła zaangażowania Telewizji TVN w propagandę zamiast w obiektywne przedstawianie faktów i prawdy.
Minister Sprawiedliwości oświadczył, że nie można zgodzić się na sytuację, w której wydarzenia o charakterze przestępczym są nieobiektywnie relacjonowane, dlatego też skarga została wniesiona do KRRiT.
Media i dziennikarze powinni przedstawiać rzeczywistość w sposób obiektywny i uczciwy. Niestety, te zalecenia nie zostały zrealizowane przez stacje TVN i TVN24. Minister Sprawiedliwości miał okazję ocenić sposób, w jaki te stacje relacjonowały wydarzenia, które były wypaczone pod względem ideologicznym. Wniosek jest jeden – te stacje nie respektują standardów bezstronnego przedstawiania wydarzeń.
TVN spotkał się z gwałtowną falą krytyki po decyzji Prokuratora Generalnego o zawieszeniu wyroku 3-letniego pobytu w więzieniu dla Mariki, która z powodów światopoglądowych usiłowała ukraść torebkę z symbolami LGBT. Jednak stacja całkowicie pominęła sprawę skandalicznego umorzenia przez sąd postępowania dotyczącego napaści i pobicia działacza pro-life. Mimo obecności przedstawiciela TVN na konferencji prasowej, na której wszyscy zostali poinformowani o tej sytuacji.
Minister Zbigniew Ziobro wyraził oburzenie, kiedy telewizja TVN przemilczała fakty dotyczące aktów agresji wobec obrońców życia. Minister podkreślił, że obowiązkiem mediów jest ujawnienie informacji, które nie usprawiedliwiają przestępstwa ani działań bezprawnych. W tej sytuacji Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji została poproszona o zbadanie, czy stacja TVN wykonuje swoje obowiązki zgodnie z prawem. Minister powiedział, że przyzwalanie na takie działania prowadzi do tego, że przestępcy otrzymują sygnał, że można bezkarnie dopuszczać się aktów przemocy, ponieważ media ich przemilczą.
Minister skrytykował TVN, wskazując, że pominięcie przez stację napaści na przedstawiciela organizacji obrońców życia jest zarówno niedopuszczalne, jak i szczególnie zdumiewające. Tym bardziej, że do incydentu doszło na oczach wielu osób w pobliżu siedziby TVN na warszawskim Wilanowie.
PAP SA zamieszcza komunikaty bez wprowadzania zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca jest odpowiedzialny za treść komunikatu zgodnie z postanowieniami art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)
Źródło informacji: pap-mediaroom.pl