Biznes i finanse

XXXIV debata TFI: zagraniczni inwestorzy powoli wracają na polską giełdę

Menedżerowie polskich funduszy inwestycyjnych zauważają wzrost zainteresowania zagranicznych inwestorów naszym rynkiem. Podkreślają, że Polska jest atrakcyjna, ale większe inwestycje uzależnione są od sytuacji geopolitycznej, takiej jak wojna na Ukrainie oraz wyniki wyborów w USA.

Podczas XXXIV debaty TFI zorganizowanej przez redakcję PAP Biznes, głównym tematem dyskusji były prognozy dotyczące światowej gospodarki i rynków oraz potencjalne czynniki ryzyka na nadchodzące miesiące 2024 roku. Przedstawiciele największych polskich funduszy inwestycyjnych omawiali również politykę banków centralnych oraz wpływ zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych na rynki.

 „Zaskoczeniem, mimo wszystko, jest wciąż wielka siła amerykańskiej gospodarki. Na recesję w najbliższych kwartałach się nie zanosi, choć pojawiały się takie prognozy” – stwierdził Piotr Dmuchowski z TFI PZU, dodając, iż w najbliższym czasie temat ewentualnego spowolnienia gospodarki USA będzie się pojawiał w dyskusjach specjalistów finansowych.

Decyzje Rezerwy Federalnej (FED) dotyczące stóp procentowych mają ogromny wpływ na sytuację na rynkach w USA. Pomimo prognoz analityków o ich stopniowym obniżaniu, FED jak dotąd nie podejmuje takiej decyzji.

„Siła gospodarki USA, siła nabywcza Amerykanów, dostarczają argumentów, żeby FED nie zmniejszał stóp procentowych. Wydaje się, że decyzje o cięciach stóp Rezerwa Federalna będzie przesuwała w czasie” – oświadczył Rafał Matulewicz z PKO TFI.

Specjaliści od zarządzania funduszami inwestycyjnymi analizowali różne czynniki, które mogą mieć wpływ na globalną sytuację makroekonomiczną. Przedstawiali również prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego i inflacji na całym świecie.

„W strefie euro sytuacja się nie zmienia. W Niemczech obserwujemy recesję, szczególnie w sektorze przemysłowym. Nie widać perspektyw na zmiany. Europejski Bank Centralny koncentruje się na walce z inflacją” – zauważył Radosław Cholewiński, członek zarządu Skarbiec TFI.

W najbliższym czasie warto zwrócić uwagę na wydarzenia geopolityczne, które mogą dominować w 2024 roku. Chiny wciąż odgrywają istotną rolę na rynkach światowych i napędzają światową gospodarkę.

Jakie wydarzenia geopolityczne będą dominować w 2024 roku? Chiny wciąż mają duże znaczenie dla światowej gospodarki i warto śledzić ich rozwój w najbliższym czasie.

„Chiński rząd będzie starał się stymulować ożywienie gospodarcze i wewnętrzny popyt. Na razie mamy tam deflację. Wiarygodność danych z Chin jest niewielka i dlatego wiele ośrodków analitycznych nie kusi się o prognozy dla Chin” – zauważył Tomasz Korab, prezes Eques Investments TFI.

Obecnie rynki finansowe zwracają coraz większą uwagę na nadchodzące wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy starają się przewidzieć, w jaki sposób polityka gospodarcza i międzynarodowa USA może ulec zmianie w przypadku ponownego zwycięstwa Donalda Trumpa.

„Tematem, który zdominuje dyskusje w najbliższym czasie, będą wybory w USA. Mogą one mieć bowiem ogromny wpływ na sytuację geopolityczną na świecie. Na przykład na sytuację w Ukrainie, a wydarzenia na wojnie mają przecież ogromny wpływ na nasz rynek, m.in. na polską giełdę” – przyznał Piotr Dmuchowski z PZU TFI.

Podczas XXXIV debaty TFI zauważono rosnące zainteresowanie polską Giełdą Papierów Wartościowych ze strony poważnych inwestorów. Pozytywny wizerunek Polski wynika między innymi z stabilności złotówki, co stanowi atut dla inwestycji długoterminowych.

„Zauważamy, że polskie aktywa są coraz częściej uwzględniane w portfelach wielkich inwestorów globalnych. Dla nich jednak wciąż jesteśmy małym rynkiem i dlatego ten powrót światowych funduszów na nasz rynek jest powolny” – wyjaśnił Rafał Matulewicz z PKO TFI.

„Potencjał wzrostowy GPW nie został wyczerpany. Wartość akcji jest niedoważona i potrzeba nieco czasu, aby doszła do odpowiednich pułapów” – stwierdził Tomasz Korab.

Według prezesa Eques Investments TFI, Tomasz Koraba, zmiany na polskiej giełdzie są związane m.in. z sytuacją na froncie wojny Ukrainy z Rosją.

Podczas debaty poruszono kwestię wpływu sztucznej inteligencji (AI) na rynki finansowe i światową gospodarkę. Przedstawiciele wiodących TFI zauważyli, że oddziaływanie AI jest coraz większe.

„Sztuczna inteligencja AI ma ogromny związek z postępem technologicznym, a ten – jak wykazują wieloletnie badania – ma największy wpływ na rozwój gospodarczy. Wpływ AI to wieloletni trend, który należy brać pod uwagę w analizach rynkowych” – stwierdził Radosław Cholewiński, członek zarządu Skarbiec TFI.

Debaty z udziałem przedstawicieli TFI odbywają się regularnie, co kwartał. Można je śledzić online na stronie: www.biznes.pap.pl.


Treść pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM