W najnowszym raporcie Biuro Analiz PE przyjrzało się unijnemu prawodawstwu dotyczącemu przeciwdziałaniu dyskryminacji rasowej i etnicznej. Jak podkreślono we wstępie, problem dyskryminacji na tym tle występuje na całym terytorium UE, a pandemia koronawirusa jeszcze go wzmocniła. „W kwietniu 2020 r. Agencja Praw Podstawowych UE odnotowała znaczny wzrost liczby incydentów na tle rasistowskim i ksenofobicznym zwłaszcza wobec osób pochodzenia azjatyckiego lub domniemanego pochodzenia azjatyckiego. Badanie przeprowadzone w Holandii wykazało, że od początku pandemii 49 proc. respondentów pochodzenia azjatyckiego doświadczyło rasizmu. COVID-19 dotyka w nieproporcjonalnie dużym stopniu mniejszości rasowych i etnicznych” – podano.
W raporcie przypomniano, że PE jest „od wielu lat zdecydowanym orędownikiem walki z dyskryminacją rasową”. Jak czytamy, zalecenia dotyczące ogólnounijnych badań i działań uświadamiających, a także mechanizmów dialogu ze społeczeństwem obywatelskim UE znalazły się już w rezolucji z 1985 r. „Parlament wezwał wówczas państwa członkowskie także do: zapewnienia, że krajowe przepisy dotyczące zwalczania ekstremizmu politycznego, rasizmu i dyskryminacji na tle rasowym były stale aktualizowane i wdrażane w praktyce; wdrożenia skutecznych środków prawnych oraz do utworzenia wyspecjalizowanych organów, które dostarczałyby informacji na temat ochrony prawnej przed dyskryminacją, rasizmem, podżeganiem do nienawiści rasowej i przemocy” – wskazano.
Dodano, że „od tego czasu PE wydał wiele rezolucji”. „Ostatnio – w rezolucji z 26 marca 2019 r. w sprawie praw podstawowych osób pochodzenia afrykańskiego i czarnoskórych Europejczyków w Europie, w rezolucji z 19 czerwca 2020 r. w sprawie protestów antyrasistowskich po śmierci George’a Floyda oraz w rezolucji z 8 marca 2022 r. w sprawie roli kultury, edukacji, mediów i sportu w walce z rasizmem – Parlament zaapelował o położenie kresu rasizmowi strukturalnemu i dyskryminacji, profilowaniu rasowemu i brutalności policji” – napisano.
Autorzy raportu zaznaczyli, że zdaniem PE „instytucje unijne muszą podjąć konkretne kroki w celu rozwiązania problemu rasizmu strukturalnego, dyskryminacji oraz niedostatecznej reprezentacji grup mniejszości rasowych i etnicznych w swoich strukturach”. „Po wyborach europejskich w 2019 r. ok. 5 proc. europosłów należało do mniejszości etnicznych, podczas gdy do mniejszości tych należy ok. 10 proc. ludności Europy. Po odejściu europosłów z Wielkiej Brytanii w 2020 r. odsetek europarlamentarzystów należących do mniejszości etnicznych spadł do 4 proc. Jeżeli chodzi o własną administrację, PE zobowiązał się do osiągnięcia równości, różnorodności i integracji. W 2004 r. prezydium PE utworzyło Grupę Wysokiego Szczebla ds. Równości Płci, której mandat został rozszerzony w 2006 r. o kwestię różnorodności” – podsumowali.
Źródło informacji: EuroPAP News
Pochodzenie informacji: pap-mediaroom.pl