Debatę, która odbyła się podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie, poprowadził Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący Rady Programowej EKF. Wśród pytań, na które starano się odpowiedzieć znalazły się m.in. takie jak: czy jesteśmy na skraju III Wojny Światowej, czy kryzys związany z wojną na Ukrainie różni się od dotychczasowych kryzysów oraz jak wkomponować rzeczywistość w analizę sektora finansowego.
„Mamy zderzenie cywilizacji. Nie można dalej myśleć w kategoriach uniwersalnych reguł. Dla Zachodu to koniec złudzeń, że można oswoić Rosję, której społeczeństwo zostało uformowane na rzecz wspierania agresji” – mówił Janusz Lewandowski, poseł do Parlamentu Europejskiego.
W opinii Erika Berglofa, głównego ekonomisty Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych i dyrektora Instytutu Spraw Międzynarodowych na Londyńskim Uniwersytecie Ekonomicznym, świat, na który spadły kryzysy ostatnich lat: finansowy, migracyjny, covidowy, a teraz wojna na Ukrainie – wygląda obecnie inaczej.
„Rosyjska agresja przyczyniła się do wysokich cen paliwa i żywności, a w przypadku niektórych państw również braku dostaw żywności. To sprawiło, że obniżył się poziom fundamentalnego bezpieczeństwa ludzi, a państwa są zmuszone wydawać posiadane zasoby finansowe na zapewnienie bezpieczeństwa i swoim obywatelom, i gospodarce” – zaznaczył Erik Berglof.
Europoseł Marek Belka zastanawiał się, czy sytuacja na Ukrainie zmieni na trwałe europejską politykę energetyczną wobec Rosji, czy też zwycięży „chora niecierpliwość” międzynarodowego biznesu, wspierana przez niektórych eurodeputowanych.
„Musimy się także zastanowić, jaka będzie Ukraina w sensie międzynarodowym i wewnętrznym. Kraj trapi wiele plag, jak korupcja czy niemożliwość znalezienia wewnętrznego konsensusu. Czy Ukraina będzie w stanie zbudować silniejsze państwo? Współkierować proces odbudowy i modernizacji? – pytał Marek Belka.
W jego opinii ukraiński kryzys stanowi szansę dla Unii Europejskiej stworzenia, poprzez rynki kapitałowe, jednolitego podmiotu fiskalnego.
Wtórował mu Joshka Fischer, były wicekanclerz i minister Spraw Zagranicznych Niemiec, który wskazał, że UE znajduje się na drodze transformacji, stworzenia nowych zasad i ram prawnych jej funkcjonowania.
„Od tego nie ma ucieczki. Bo niby dokąd? – na Marsa? Musimy się zjednoczyć i razem stawić czoła wyzwaniom” – stwierdził Joshka Fisher i dodał, że Europa przesuwa się na wschód, rozważając przyjęcie do UE nie tylko Ukrainy, ale Gruzji czy Turcji.
Janusz Lewandowski podkreślił znaczenie suwerenności strategicznej, technologicznej i militarnej w UE.
„Suwerenność strategiczna ma wymiar handlowy. Uniezależnienie się od Gazpromu powoduje uzależnienie się od Chin. Minerały ziem rzadkich są w Chinach, jesteśmy zależni od dostaw krytycznych” – powiedział i dodał, że musimy budować armię europejską, która zapewni suwerenność militarną UE.
Zdaniem europosła Bogusława Liberadzkiego doszliśmy do momentu, w którym Unia nabyła świadomość swojego globalnego znaczenia.
„Jeżeli nie możemy użyć wobec Rosji siły argumentu, to musimy użyć argumentu siły, a w tym UE wykazała się wyjątkową sprawnością, ogłaszając już szósty pakiet sankcji w ciągu trzech miesięcy konfliktu na Ukrainie” – zaznaczył.
Europejski Kongres Finansowy odbywa się w dniach 6-8 czerwca w Sopocie.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pochodzenie informacji: pap-mediaroom.pl