Polityka i społeczeństwo

Forum Wizja Rozwoju: Polska od lat przygotowywała się na energetyczny szantaż Rosji

Jak zauważył Ireneusz Zyska, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska oraz pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii, 5. edycja Forum Wizja Rozwoju ma miejsce w wyjątkowym, geopolitycznym momencie. Europa jeszcze nie zdołała otrząsnąć się po szoku spowodowanym pandemią COVID, a już musi mierzyć się z wyzwaniami, jakie niesie agresja Rosji na Ukrainę.

„Przez wiele lat stanowisko polskiego rządu, alarmującego o ekspansywnym planie Rosji polegającym na wypracowaniu narzędzi do energetycznego szantażowania Zachodu, traktowane było w wielu europejskich stolicach jako przejaw niezrozumiałych fobii i uprzedzeń. Atak na Ukrainę pokazał, że to my mieliśmy rację” – zauważył Ireneusz Zyska.

Ekspert zaznaczył, że polskie władze nie ograniczały się jedynie do ostrzegania partnerów, ale konsekwentnie realizowały politykę dywersyfikacji źródeł energii, mającą uodpornić nasz kraj na przewidywane kryzysy. Zdaniem przedstawiciela rządu, ta strategia przynosi obecnie wymierne korzyści, pozwalając zachować nam gospodarczą suwerenność.

„Odcięliśmy się od rosyjskiego gazu i węgla, a następnym krokiem jest rezygnacja z importu ropy ze wschodu. Pracujemy nad osiągnieciem zrównoważonego miksu energetycznego, gwarantującego stabilność dostaw energii do odbiorców końcowych, po akceptowalnej cenie, ale także zwiększającego konkurencyjność oraz innowacyjność gospodarki” – podkreślał Ireneusz Zyska.

Na kluczową rolę „local contentu” w transformacji energetycznej Polski wskazywał Piotr Pyzik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.

„Pomimo szalejącego kryzysu surowcowego, utrzymujemy bilans energetyczny naszego kraju na plusie, żeby nikomu nie zabrakło energii. Musimy jednak uczynić wszystko, aby jej producentami były polskie przedsiębiorstwa, a transformacja energetyczna, którą ja nazywam >cywilizacyjną<<, skutkowała stworzeniem tysięcy nowych, dobrze płatnych miejsc pracy” – stwierdził Piotr Pyzik.

Uczestnicy debaty zgodzili się również, że nie można z dnia na dzień, zwłaszcza w dobie skrajnej niepewności geopolitycznej, podzielić świata energetyki na czarny (związany z węglem) i zielony, całkowicie odrzucając ten pierwszy.

„Wszyscy zgadzamy się, że transformacja w kierunku zeroemisyjnej gospodarki jest konieczna, jednak musi ona uwzględniać szereg uwarunkowań ekonomicznych, oczekiwań społecznych oraz historycznych różnic pomiędzy regionami kontynentu. Obecnie nawet nasi partnerzy w Komisji Europejskiej przyznają, że ambitne cele klimatyczne należy osiągać w taki sposób, a+-by nie utracić ciągłości i stabilności dostaw energii, wykorzystując także źródła konwencjonalne” – powiedział  Radosław Kwiecień, członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego.

Bartłomiej Pawlak, wiceprezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju dodał, że inwestycji w gaz czy zmniejszanie emisyjności bloków węglowych nie można traktować jako alternatywy dla rozwoju OZE. W jego opinii, do czasu utworzenia dostatecznie rozbudowanej infrastruktury wiatrowej i fotowoltaicznej, gwarantować one będą stabilność całego systemu energetycznego.

„Nasz cel jest jasny – przyjazna środowisku energetyka rozporoszona, w warunkach polskich oparta na OZE oraz energii atomowej. Jednak jego osiągniecie wymaga nie tylko inwestycji ok. 2 bilionów złotych do 2040 roku, ale przede wszystkim – czasu. Możemy go zdobyć, racjonalnie inwestując w tzw. przejściowe źródła energii, stanowiące przystanek w drodze ku pożądanej zeroemisyjności” – konkludował Bartłomiej Pawlak.

W Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni trwa 5. edycja Forum Wizja Rozwoju – największego gospodarczego kongresu w północnej Polsce, po raz kolejny objętego patronatem przez premiera RP Mateusza Morawieckiego.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM