Kliczko podkreślał, że Ukraina musi odnieść sukces nie tylko wojenny, ale też gospodarczy. „Potrzebujemy tego sukcesu. Musimy z powodzeniem podnieść nasze standardy życiowe, bo naszym głównym priorytetem jest budowanie kraju europejskiego, z europejskim poziomem życia. Bronimy naszego prawa, abyśmy mogli zbudować nowoczesny kraj europejski” – podkreślił Kliczko.
„Od sukcesu na tej wojnie, od sukcesu Ukrainy zależeć będzie przyszłość Unii Europejskiej” – ocenił mer Kijowa.
Przypomniał, że Ukraina jest jednym z największych krajów w Europie, a stabilność takiego państwa oznacza stabilność całego regionu.
Kliczko podziękował też za wsparcie dla Ukrainy i za jedność wokół jego kraju.
„To ma kluczowe znaczenie dla pokoju w Europie, dla pokoju w naszej ojczyźnie” – ocenił.
Zwracając się do członków Komitetu Regionów powiedział, że Ukraińcy bronią nie tylko swoich miast i rodzin, ale „w zasadzie wszystkich państw”. Zdaniem Kliczki, to nie jest wojna przeciwko Ukrainie, lecz wojna o charakterze międzynarodowym – „chodzi tu o demokrację i o zniszczenie wszystkich zasad międzynarodowych, znanych nam do tej pory”.
Natomiast Ukraińcy – w ocenie mera Kijowa – stoją po stronie tych samych wartości, jakie przyświecają krajom europejskim, broniąc porządku europejskiego.
„Wszyscy muszą zrozumieć powód związany z tą bezsensowną wojną. Ponieważ chcemy być częścią rodziny europejskiej, pan (prezydent Rosji Władimir)Putin i Rosja chcą odbudować imperium sowieckie. Byliśmy w związku radzieckim i nie chcemy tam wracać. Batalia, którą toczymy przeciw jednej z najsilniejszych armii na świecie, jest trudna, ale jesteśmy przekonani, że wygramy” – zaznaczył.
Z Brukseli Mateusz Kicka (PAP)
kic/ zm/
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP
Źródło wiadomości: pap-mediaroom.pl