Według niego spadek zamówień spowodowany jest wysokimi cenami, ale i rosnącymi kosztami kredytów. Między innymi ze względu na rosnące stopy procentowe dostępność pożyczek jest bardzo ograniczona.
„Na pewno branża potrzebuje impulsu, klienci muszą wrócić na rynek, muszą poczuć, że warto zaryzykować względem swojej przyszłości i realizować swoje marzenia o własnym domu” – mówił Paweł Dziekoński.
Zwrócił też uwagę na fakt, iż na skutek wojny na Ukrainie polskie firmy są dzisiaj osłabione, a cały czas muszą konkurować z przedsiębiorstwami zagranicznymi. „Liczymy na zrozumienie rządu, zarówno w kwestii ekonomicznych mechanizmów rozwoju polskich firm, jak również uwarunkowań prawnych: ochrony konkurencji, uczciwych reguł konkurowania na terenie Polski oraz całej Unii Europejskiej” – mówił wiceprezes FAKRO.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pochodzenie wiadomości: pap-mediaroom.pl