Biznes i finanse

ING Hubs: pranie pieniędzy dotyczy 3-5 proc. globalnego PKB

Rozmowy PAP z ekspertami ING Hubs Poland, które odbyły się w dniach 6-8 grudnia 2022 r., dotyczyły m.in. zasad weryfikacji klientów instytucji finansowych w celu określenia rzeczywistych beneficjentów transakcji, zasad bezpieczeństwa i analizy danych. A także standardów ESG, którymi powinny kierować się instytucje finansowe, by skutecznie zwalczać nielegalny obrót pieniędzmi.

Daniel Mazurek, ekspert ds. Compliance w ING Hubs Poland zaznaczył, że dzisiejsze pranie pieniędzy różni się od problemu, który rozwinął się na wielką skalę w latach 90. XX w. i dotyczył głównie „walizek pieniędzy” pochodzących z przestępstw związanych z narkobiznesem czy nielegalnym handlem bronią. Obecnie pieniądze z nielegalnych źródeł najczęściej znajdują się w systemie finansowym, a przestępstwa dotyczą np. niepłacenia podatków czy omijania sankcji. 

Wskazał również, że obowiązki instytucji finansowych w zakresie podejmowania działań uniemożliwiających pranie pieniędzy, wykrywania takich przypadków i zgłaszania do odpowiednich organów regulują dyrektywy unijne AML (ang: Anti-Money laundering – przeciwdziałanie praniu pieniędzy), a także implementująca je znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

„Znacząca większość przestępstw ma obecnie aspekt finansowy. W nowej dyrektywie unijnej są już 22 przestępstwa bazowe: od korupcji, kwestii związanych z sankcjami, cyberbezpieczeństwem, obrotem kryptowalutami po rozboje i wymuszenia. Ponieważ rozszerza się spektrum przestępstw bazowych, prześwietlające klienta algorytmy będą musiały wziąć znacznie więcej sytuacji pod uwagę” – podkreślił Daniel Mazurek.

Cały proces wyłapywania podejrzanych transakcji wygląda zawsze tak samo. Specjalne algorytmy analizują wszystkie transakcje i kiedy zarejestrują coś nietypowego, generują alert. Zadaniem analityków jest wyjaśnienie, czy to zgłoszone zdarzenie warte jest uwagi. Pracuje nad tym cały zespół: analityk nie może podjąć decyzji samodzielnie, potrzebnych jest kilka poziomów decyzyjnych.

Daniel Mazurek dodał, że do zadań analityka należy m.in. sprawdzenie, czy klient nie jest osobą na eksponowanym stanowisku politycznym, czy nie ma doniesień medialnych, stawiających klienta lub jego firmę w niekorzystnym świetle, a także, czy nie figuruje na którejś z list sankcyjnych.

„Lista sankcyjna jest otwarta i stale się powiększa. Międzynarodowe instytucje finansowe są zobowiązane do działania w zgodności z wieloma listami sankcyjnymi jak lista ONZ, lista amerykańska, unijna, brytyjska – nawet Polska po raz pierwszy opublikowała własną listę sankcji” – wyjaśnił Daniel Mazurek.

Ivan Perković, szef zespołu KYC (Know Your Client – poznaj swojego klienta), Customer Due Diligence w ING Hubs Poland wskazał, że nowa dyrektywa AML przewiduje szereg zmian w obszarze identyfikacji i weryfikacji klienta oraz beneficjenta rzeczywistego. W przypadku tego ostatniego nakłada również wymóg udokumentowania trudności, związanych ze zweryfikowaniem jego tożsamości. Rolą podmiotów podlegających reżimowi ustawy AML będzie wypracowanie sposobu ewidencjonowania tych działań. 

Szersza będzie również lista podmiotów zobligowanych do zadeklarowania beneficjenta rzeczywistego w Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych (CRBR).

„Jesteśmy instytucją, która decyduje o tym, kto wchodzi do systemu finansowego. Musimy zrozumieć, z kim mamy do czynienia. Fizycznie prosimy o różnego rodzaju dokumenty. Mamy obowiązek, by niezależnie o tego, co dostajemy od klienta, sprawdzić w różnych źródłach publicznych, czy te informacje są zgodne z rzeczywistością” – podkreślił Ivan Perković.

W opinii eksperta kryzysy, z którymi mamy ostatnio do czynienia, to trudny moment zarówno dla instytucji, które mają dbać o stabilność samego systemu finansowego, jak i dla społeczeństwa.

„W sytuacjach kryzysowych ryzyko się zwiększa, bo ludzie stają się podatni na uleganie namowom do uczestnictwa w zachowaniach kryminalnych. Nie zawsze łatwo jest to wyłapać” – zaznaczył Ivan Perković.

Marcin Zdrojowy, główny ekspert ING Hubs Poland ds. przeciwdziałania praniu pieniędzy, wyjaśnił, że zminimalizowanie ryzyka występowania przestępczości finansowej jest wymogiem prawnym. Przepisy nakładają na instytucje finansowe obowiązek wdrażania standardów, polityk czy szkoleń, tak, by jak najmniejsza ilość nielegalnych pieniędzy znalazła się w systemie finansowym lub w obrocie gospodarczym.

„W sytuacji, gdy obrót pieniędzmi z nielegalnych źródeł stanowi globalnie kilkakrotność polskiego PKB, kary finansowe nakładane na instytucje finansowe w niektórych krajach idą w miliardy dolarów. Kary są niebotyczne, ponieważ zjawisko prania pieniędzy jest bardzo groźne, jest zagrożeniem dla ładu społecznego” – podkreślił. 

Chodzi o to, by ludzie czuli się bezpiecznie w otaczającej ich rzeczywistości. „Przeciwdziałanie praniu pieniędzy nie polega na ściganiu przestępców czy donoszeniu, natomiast ma służyć temu, aby świat funkcjonował w miarę spokojnie i stabilnie” – podsumował Marcin Zdrojowy.

Źródło informacji: PAP MediaRoom
 


Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM