Regiony Utrecht w Holandii i francuski region stołeczny Île-de-France znalazły się na szczycie najnowszego zestawienia opracowanego przez Komisję Europejską, wyłaniając najbardziej konkurencyjne regiony Unii Europejskiej. Polska została zaś reprezentowana na podium przez region stołeczny warszawski, a na odległym miejscu znalazło się województwo warmińsko-mazurskie.
RCI umożliwia Komisji Europejskiej ocenę poziomu konkurencyjności regionów w całej Unii Europejskiej od 2010 roku. Wskaźnik określa najważniejsze czynniki konkurencyjności dla wszystkich regionów na poziomie NUTS-2.
Indeks RCI 2.0 to kompleksowa ocena zdolności regionu do zapewnienia atrakcyjnego środowiska zarówno dla mieszkańców, jak i dla firm. Składa się on z 11 filarów, obejmujących różne aspekty konkurencyjności, takie jak: „Instytucje”, „Stabilność makroekonomiczna”, „Infrastruktura”, „Zdrowie”, „Szkolnictwo podstawowe”, „Szkolnictwo wyższe, szkolenia i uczenie się przez całe życie”, „Efektywność rynku pracy”, „Wielkość rynku”, „Gotowość technologiczna”, „Wyrafinowanie biznesowe” i „Innowacyjność”. Wszystkie te elementy są następnie sklasyfikowane w trzech wskaźnikach cząstkowych: „Podstawowy”, „Wydajność” i „Innowacje”.
Najnowsza edycja Interaktywnego Indeksu Konkurencyjności Regionów (RCI) obejmuje wszystkie regiony Unii Europejskiej, w tym regiony zrzeszone w tzw. Wspólnocie Europejskiej – bez udziału Wielkiej Brytanii.
Światowa Organizacja Handlu i Rozwoju (WTO) opublikowała Interaktywny Indeks Konkurencyjności Regionów – edycja 2022.
Według najnowszych danych, najbardziej konkurencyjnymi regionami w UE są regiony Utrecht Holandia Południowa i stołeczny region Francji Île-de-France.
Polska również wypada dobrze w tej klasyfikacji. Region stołeczny warszawski zajął 36 miejsce na 234 klasyfikowane regiony. Kolejne w rankingu było woj. śląskie na 115 miejscu, małopolskie 125 i pomorskie 139.
Indeks RCI jest ważnym narzędziem i za jego pomocą Unia Europejska może monitorować i oceniać, jak rozwijają się poszczególne regiony. Pomaga on również w określaniu, które regiony potrzebują wsparcia, aby wykorzystać pełny potencjał wzrostu gospodarczego.
Indeks RCI jest zatem ważnym narzędziem, które Unia Europejska wykorzystuje, aby monitorować i oceniać postępy poszczególnych regionów. Z kolei dzięki temu możliwe jest określenie, które regiony potrzebują wsparcia, aby wykorzystać ich potencjał gospodarczy.
Indeks RCI wykorzystuje szereg wskaźników, aby ustalić, jak konkurencyjne są poszczególne regiony. Wskaźniki obejmują m.in. produktywność, aktywność gospodarczą, zatrudnienie, innowacje i inwestycje.
Jest to ważny dokument, który może pomóc regionom w osiągnięciu ich pełnego potencjału gospodarczego i wzmocnieniu konkurencyjności w skali europejskiej.
W ubiegłorocznej edycji raportu najniżej w rankingu spośród polskich regionów znalazło się woj. warmińsko-mazurskie (191 miejsce) oraz świętokrzyskie (185 miejsce).
Słabiej rozwinięte województwa wykazują znaczny postęp w konkurencyjności wielu obszarów, w tym gospodarki, infrastruktury, edukacji i zdrowia. Dzięki temu, w porównaniu z 2016 rokiem, wzrosły one o średnio o 30 miejsc w rankingu.
Z drugiej strony, regiony lepiej rozwinięte nadal osiągają najwyższe wyniki. Regiony te, takie jak Mazowsze, Wielkopolska i Małopolska, pozostają w czołówce indeksu, co wskazuje na trwały wysoki poziom konkurencyjności w tych regionach.
Kraje wschodnie UE wykazują znaczne postępy w zakresie poprawy konkurencyjności. Wzrosty są zazwyczaj znacznie wyższe niż w krajach zachodnich UE. Tak więc wzrosty w wschodnich regionach są głównym czynnikiem poprawy indeksu konkurencyjności UE.
Istnieją jednak pewne różnice między regionami we wschodnich państwach członkowskich UE. Wskazuje się, że regiony wschodnie wykazują znacznie szybszy wzrost konkurencyjności w porównaniu z regionami południowe. Wzrost konkurencyjności we wschodnich regionach jest zazwyczaj znacznie wyższy niż ten notowany w regionach południowych.
Regiony wschodnich państw członkowskich UE wykazują zauważalny postęp, jeśli chodzi o poprawę konkurencyjności. Zmiany w wynikach w indeksie konkurencyjności UE wskazują, że szybki wzrost konkurencyjności w wschodnich regionach w znaczącym stopniu przyczynia się do ogólnego wzrostu poziomu konkurencyjności w UE.
Mimo postępu, który został osiągnięty w wschodnich regionach UE, wartości wciąż pozostają relatywnie niskie w porównaniu do regionów zachodnich. Wzrosty konkurencyjności są jednak widoczne, a różnice między regionami wschodnimi i południowymi wskazują na korzyści, jakie można osiągnąć poprzez dalszą poprawę konkurencyjności w tej części UE.
W latach 2019–2022 wschodnie regiony UE nadal nadrabiały zaległości w stosunku do krajów zachodnich, w tym kraje bałtyckie, Chorwacja, Węgry, Polska i Słowenia. Jednocześnie, Czechy, Rumunia, Słowacja i Bułgaria znacząco oddaliły się od średniej UE.
Analiza wykazała, że regiony stołeczne są najbardziej konkurencyjne, ale w krajach członkowskich o wyższym poziomie konkurencyjności różnica ta jest mniejsza.
Bardziej konkurencyjne regiony dają większą przewagę
Korzyści z przynależności do bardziej konkurencyjnych regionów są ogromne. Wysoki PKB na mieszkańca, lepsze warunki ramowe dla kobiet, niższy wskaźnik NEET oraz łatwiejszy dostęp do pracy sprawiają, że regiony te są szczególnie atrakcyjne dla młodych absolwentów.
Analiza potwierdziła, że regiony stołeczne są wciąż najbardziej konkurencyjne, jednak w krajach o wyższym poziomie konkurencyjności różnice te są mniejsze.
Polityka spójności pozwala regionom zyskać konkurencyjność na rynku poprzez wsparcie innowacji, wzrost jakości infrastruktury oraz koncentrację na sektorach, w których regiony mają szansę na zbudowanie przewagi konkurencyjnej. Współfinansowanie przez UE pozwala regionom wykorzystać lokalne zasoby i korzystać z globalnych szans, aby wykorzystać wzrost gospodarczy i wzmocnić ich pozycję na rynku.
Polityka spójności stanowi ważną część strategii UE dotyczącej zwiększenia konkurencyjności regionów poprzez dostarczenie im wsparcia w zakresie inwestycji i rozwoju. Wsparcie to jest niezbędne do wykorzystania wszystkich dostępnych źródeł wzrostu, aby regiony mogły stać się silniejsze i bardziej konkurencyjne.
Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl
