Gdybyś w niedzielę 2 lipca przybył na warszawskie Tor Wyścigów Konnych Służewiec, to nadzwyczajne kapelusze pań, eleganckie stroje panów oraz galopujące piękne konie przypomniałyby Ci, że odbywa się tam jedna z najważniejszych wydarzeń sezonu – Gala Derby.
Pierwszym sygnałem, że zaczyna się wyjątkowy dzień, jest wystrzał z armaty, który wywołuje ekscytację na widowni. To jest zarazem początek gonitwy o błękitną wstęgę, a zarazem wspaniałego dnia w klimatycznym otoczeniu warszawskiego Służewca. Przybyłych na to wydarzenie czeka nie tylko wspaniała rywalizacja sportowa, ale także możliwość eleganckiego spędzenia czasu w jednym z najbardziej magicznych miejsc w Europie.
Gniady ogier Westminster Moon, dosiadany przez dżokeja Sanzhara Abaevego, potwierdził swoją doskonałość wygrywając gonitwę Westminster Derby. 14 przeciwników nie było w stanie zagrozić jego zwycięstwu, a szóstka szczęśliwa osiągnęła metę dzięki doskonałej pracy trenera Macieja Janikowskiego.
Gonitwę poprzedzały między innymi Nagroda Novary dla trzyletnich klaczy pełnej krwi angielskiej, Memoriał Fryderyka Jurewicza – międzynarodowy wyścig dla trzyletnich i starszych koni pełnej krwi angielskiej, UAE President Cup Central European Arabian Derby – międzynarodowy wyścig dla czteroletnich koni czystej krwi arabskiej oraz Nagroda Prezesa Totalizatora Sportowego dla czteroletnich i starszych koni pełnej krwi angielskiej.
Cisza na widowni została przerwana, gdy wyczekiwana przez publiczność rywalizacja rozpoczęła się na torze, a zgromadzeni goście obserwowali z zapartym tchem. Trybuna Honorowa, zbudowana w końcu lat 30. XX wieku, przyciągała wzrok otoczenia swoim stylem i zapierającymi dech w piersiach kreacjami, co przywodziło na myśl szyk i elegancję Royal Ascot w Wielkiej Brytanii.
Westminster Derby to wyścig na dystansie 2400 m dla trzyletnich koni pełnej krwi angielskiej, który na całym świecie jest uznawany za najlepszy wskaźnik selekcji wśród koni do wyścigów. Najważniejsze i najstarsze Derby są rozgrywane na torze w Epsom w Anglii.
Nazwa gonitwy wywodzi się od tytułu Edwarda Smith-Stanleya, XII lorda Derby. On to, wraz z pierwszym prezesem londyńskiego Jockey Clubu, sir Charlesem Bunburym, zawarli zakład o prawo nazwania tego wyścigu. I choć lord Derby wygrał zakład, to w pierwszej gonitwie Derby triumfował koń Diomet, będący własnością Bunbury’ego.
Pierwsze polskie Derby, rozegrane w 1896 roku na torze na warszawskim Polu Mokotowskim, zostało wygrane przez ogiera Wrogarda. Od 1939 roku, z małą przerwą w trakcie II wojny światowej, gonitwa odbywa się regularnie na torze na Służewcu.
Jeśli szukasz wyjątkowego miejsca, Tor Wyścigów Konnych Służewiec to idealny wybór. Nie tylko możesz czerpać tu przyjemność z modernistycznej architektury czy sportowych emocji, ale również z bliskiego kontaktu z przyrodą. To doskonałe miejsce na wspólny wyjazd z przyjaciółmi i rodziną. Najmłodsi z pewnością znajdą tu coś dla siebie, w tym zabawną Ligę Hobby Horse.
Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl