Polacy stworzyli własne polimery, które okazały się zbyt drogie, aby pozwolić na wolne badania. Jednak dzięki starannej pracy mają teraz dostęp do biblioteki związków, która pozwala na wybór nanorurek węglowych do zastosowań w nanomedycynie i fotowoltaice.
„Otrzymane polimery chętnie przytulą się do najmniejszych nanorurek” – tłumaczy PAP prof. Dawid Janas.
Naukowcy z Katedry Chemicznej Organicznej, Bioorganicznej i Biotechnologii Wydziału Chemicznego Politechniki Śląskiej zajmują się wybieraniem nanorurek o określonych cechach. Jest to niezwykle trudne, ponieważ węglowe ruloniki są bardzo małe i mogą się ze sobą sklejać, tworząc zwykły czarny pył w makroskali.
Naukowcy badający nanorurki węglowe wykorzystali do swoich badań polimery przewodzące oraz rozpuszczalniki organiczne. Połączenie tych składników pozwala na oczyszczanie mieszanin nanorurek, przy czym cena jednego gramu nanorurek wynosi nawet tysiąc dolarów.
Wyniki badań nanorurek węglowych są bardzo interesujące, zwłaszcza w kontekście ich zastosowań w nowoczesnej technologii. Obecnie, dzięki badaniom, nanorurki węglowe są używane w wielu dziedzinach, w tym w elektronice, medycynie i technologii materiałowej.
Aby zgłębić temat nanorurek węglowych, odsyłamy do naszego artykułu pt. „Nanorurkowe spaghetti w sosie polimerowym” na stronie: https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C97779%2Cnanorurkowe-spaghetti-w-sosie-polimerowym.html
Wiadomości dystrybuowane przez: pap-mediaroom.pl