Szczepienia są najlepszym sposobem przygotowania się do sezonu infekcyjnego, jednak w Polsce wyszczepialność wciąż pozostawia wiele do życzenia. Dlatego Koalicja na rzecz szczepień w aptekach oraz Ogólnopolski Program Zwalczania Chorób Infekcyjnych zwracają uwagę, że możliwość przyjęcia szczepionki w aptece stwarza szansę na jej zwiększenie.
Podczas konferencji „Przygotowanie farmaceutów i aptek do rozpoczęcia sezonu szczepień – jak wykorzystać potencjał wynikający z nowelizacji ustawy refundacyjnej w sezonie 2023/2024” prof. Adam Antczak, przewodniczący Rady Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych, przypomniał, że obecnie w aptekach możliwe jest zaszczepienie się na grypę.
„Nic nie wskazuje na to, że nadchodzący sezon infekcyjny będzie lepszy, dlatego tak ważne jest, żeby zwiększać liczbę osób, które się zaczepią. Nie ma bowiem skuteczniejszego sposobu, aby uniknąć ciężkiego zachorowania. Dlatego rozszerzanie możliwości przyjęcia przez pacjentów szczepienia np. w aptekach jest kluczowa” – zaznaczył.
Sezon 2022/2023 okazał się rekordowy ze względu na liczbę zachorowań na grypę oraz zgonów z nią związanych. Biorąc to pod uwagę, Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej, podkreślił konieczność szybkiego przyjęcia przez Sejm projektu ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych. Ustawa ta umożliwi od 1 października br. podawanie w aptekach szczepień przeciw covid-19 oraz wprowadzenie innych szczepień, np. przeciw pneumokokom.
Należy podkreślić, że ustawa ta jest szczególnie istotna w obliczu rekordowych w tym sezonie liczb zachorowań i zgonów z powodu grypy. Tym samym wykonując niezbędne kroki, możemy zapobiec dalszemu wzrostowi liczby zarażonych oraz ograniczyć skutki pandemii.
Według dr Mikołaja Konstantego, prezesa Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej, wyniki ubiegłorocznych działań związanych z szczepieniami w aptekach okazały się bardzo korzystne, przyczyniając się do wzrostu poziomu wyszczepialności w naszym kraju.
„Apelujemy więc wspólnie z Ogólnopolskim Programem Zwalczania Chorób Infekcyjnych o jak najszybsze wprowadzenie nowych przepisów w życie, bo sezon chorobowy nieubłaganie się zbliża” – powiedział.
Farmaceuta twierdzi, że wprowadzenie szczepień w aptekach spowodowało, że wielu pacjentów, którzy wcześniej nie mieli dostępu do szczepień, mogło otrzymać ochronę przed zakażeniami, w tym przed grypą.
Farmaceuci podkreślają, że umożliwienie szczepień w aptekach dało szerszy dostęp do ochrony przed zakażeniami, w tym przed grypą, osobom, które wcześniej nie miały możliwości się zaszczepić.
Farmaceuci zaznaczają, że dostęp do szczepień w aptekach pozwolił na zapewnienie ochrony przed grypą oraz innymi infekcjami wielu pacjentom, którzy wcześniej nie mieli do nich dostępu.
„W zeszłym sezonie zaszczepiło się 23 proc. osób, które nigdy do tej pory nie poddawały się temu sposobowi profilaktyki. Co ciekawe, 83 proc. z nich to osoby z grupy ryzyka ciężkiego zachorowania” – podał Konstanty.
Tomków zauważył, że nowa legislacja odnosi się do szczepień, które są już oferowane w aptekach i finansowane ze środków refundacyjnych. Wyjaśnił, że zgodnie z lipcowymi zasadami refundacji, szczepionka przeciw grypie będzie dostępna dla wszystkich osób powyżej 6. miesiąca życia, z 50 procentowym rabatem, jeśli receptę wypisze lekarz – w przeciwnym razie, zapłacą pełną cenę.
„Najlepszym rozwiązaniem byłoby uprawnienie farmaceutów do wystawiania recept refundowanych lub zniesienie obowiązku recepty” – wskazał.
Farmaceuci są gotowi do szczepienia w aptekach nie tylko przeciwko COVID-19 i grypie, ale także pneumokokom i innym chorobom. Dr Konstanty, prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej, podkreślił, że potrzebują one jedynie odpowiednich przepisów, które poszerzą koszyk tych świadczeń w aptekach. To wszystko jest zgodne z Ogólnopolski Program Zwalczania Chorób Infekcyjnych i jego Strategią dla Szczepień 2030.
Minister zapewnił, że nowe przepisy umożliwią nie tylko ciągłość szczepień przeciwko COVID-19 po wygaśnięciu stanu zagrożenia epidemicznego, ale również zagwarantują trwałe dopuszczenie szczepień przeciw grypie, a także wsparcie w serwisie szczepień przeciwko pneumokokom oraz krztuścowi.
Dr Konstanty podkreślił, że w Polsce wykonywanie szczepień w aptekach rozpoczęło się w 2021 roku. Zbliżając się do końca sezonu szczepień, wskaźnik zaszczepienia przeciwko COVID-19 wynosił 5 proc., a przeciw grypie 8 proc. Wynik ten jest zdecydowanie niższy od tego, jaki odnotowano w Portugalii, gdzie w sezonie 2021/22 w aptekach zaszczepiono 63 proc. mieszkańców.
„Mimo stopniowego spadku dynamiki szczepień w ostatnim sezonie, zaangażowanie farmaceutów w walkę z wirusami pozostaje nadal na wysokim poziomie. W Polsce jest 2,5 tys. aptek, które są punktami szczepień. Mamy 9 tys. przeszkolonych farmaceutów, którzy są przygotowani do działania i czekają w aptekach na pierwszych pacjentów” – podkreślił.
Dr Paweł Grzesiowski z Naczelnej Izby Lekarskiej wypowiedział się na temat odciążenia gabinetów podstawowej opieki medycznej. Zdaniem eksperta, podawanie szczepionek przeciw covid-19 i grypie w aptekach może poprawić poziom wyszczepienia wśród młodzieży. Jednak wyraził on również swoje wątpliwości co do innych szczepień podawanych dzieciom w aptekach.
Kolejną propozycją dr Pawła Grzesiowskiego z Naczelnej Izby Lekarskiej była możliwość odciążenia gabinetów podstawowej opieki medycznej. Ekspert uznał, że wyszczepienie przeciw covid-19 i grypie w aptekach pomoże w poprawieniu poziomu szczepienia wśród młodzieży. Jednak zastrzegł on, że inne szczepienia podawane w aptekach wzbudzają jego wątpliwości.
Pielęgniarki i położne wykazały się w czasie pandemii covid-19, zwiększając swoje kompetencje, szczególnie w zakresie kwalifikowania do szczepienia przeciw grypie. Mariola Łodzińska, prezeska Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, wyraziła przekonanie, że wykorzystanie tego doświadczenia i rozszerzenie kompetencji pielęgniarskich, poprzez udzielanie refundowanych szczepionek, stworzyłoby nowe możliwości dla zawodu medycznego.
Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl