Zdrowie i styl życia

Nowotwory ginekologiczne – zbyt wysoka cena, jaką Polki płacą za zdrowie

W 2023 r., prawie 73 tys. Polek otrzyma diagnozę raka – w tym 15 proc. przypadków dotyczyć będzie nowotworów ginekologicznych. Jednak, dzięki wczesnemu wykryciu oraz skutecznemu leczeniu, wszystkie one nie muszą się kończyć tragicznie. Aby wspomóc profilaktykę i diagnostykę raka, w tym miesiącu odbędzie się cykl debat „Wrzesień – miesiąc świadomości nowotworów ginekologicznych”.

Z okazji rozpoczęcia planowanej na cały wrzesień serii spotkań ekspertów, lekarzy, pacjentów i organizacji pozarządowych, Narodowy Instytut Onkologii – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie zorganizował inauguracyjną konferencję.

„Nasz cel jest prosty: budowanie powszechnej świadomości społecznej, jak wielkie ryzyko niosą za sobą nowotwory ginekologiczne i w jaki sposób pacjentki mogą zminimalizować ryzyko zachorowania. Będziemy próbować >>odczarować<< onkologię oraz sformułować podstawowe postulaty naszego środowiska, jakimi są m.in. rozwój diagnostyki genetycznej, stworzenie jasnej ścieżki leczenia, promowanie odpowiednich postaw i nawyków” – tłumaczył prof. Włodzimierz Sawicki, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej.

Badania wykazały, że każdego roku w Polsce odnotowuje się znaczne liczby zachorowań na nowotwory ginekologiczne, takie jak: rak endometrium, rak jajnika i rak szyjki macicy. Szacuje się, że rak endometrium dotyka ok. 6,5 tys. osób, rak jajnika – nie mniej niż 3,5 tys., a rak szyjki macicy – powyżej 2,5 tys. Niestety, te nowotwory są również przyczyną śmiertelnych konsekwencji – ok. 6600 zgonów rocznie.

„Wśród kobiet nowotwory zajmują dziś pierwsze miejsce, jeżeli chodzi o przyczynę śmierci, i są odpowiedzialne za najwięcej utraconych lat życia w zdrowiu. Porównanie statystyk Polski i reszty Europy też nie napawa optymizmem, np. zachorowalność na raka szyjki macicy w naszym kraju i państwach skandynawskich jest podobna, jednak śmiertelność nad Wisłą: nawet trzykrotnie wyższa” – alarmowała dr Joanna Didkowska z Narodowego Instytutu Onkologii – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.

„Badania profilaktyczne w naszym kraju są w większości refundowane, ale niestety liczba zgłaszających się na nie pozostawia wiele do życzenia. Wrześniowy cykl spotkań i debat organizowanych przez wiodące polskie ośrodki onkologiczne ma na celu przekonanie nieprzekonanych, że warto z nich korzystać” – zaznaczył prof. Mariusz Bidziński, konsultant krajowy ds. ginekologii onkologicznej.

Według danych GUS, w Polsce wykrywalność nowotworów ginekologicznych jest znacznie niższa niż w większości krajów europejskich.

Zjawisku temu towarzyszą również bariery społeczne, związane z wyższymi kosztami procedur diagnostycznych, a także niższymi niż przeciętne poziomem świadomości na temat zdrowia kobiet.

Kluczowym elementem wzrostu poziomu wykrywalności nowotworów ginekologicznych w Polsce jest zatem zwiększenie poziomu wiedzy na temat ryzyka i objawów.

Aby temu zapobiec, należy zachęcać kobiety do świadomego monitorowania swojego zdrowia, a także zapewnić dostęp do specjalistycznych świadczeń medycznych i procedur diagnostycznych.

Polska jest jednym z krajów, w których odsetek zachorowań na nowotwory ginekologiczne jest wyższy niż średnia europejska.

Brak wystarczającej edukacji i wiedzy na temat ryzyka, jakie niesie za sobą występowanie nowotworów kobiecych, a także kwestie społeczne, takie jak wyższe koszty procedur diagnostycznych i niższy poziom świadomości na temat zdrowia kobiet, przyczyniają się do tego zjawiska.

Aby zwalczać zachorowalność na nowotwory ginekologiczne w Polsce, ważne jest, aby kobiety były wyedukowane na temat ryzyka i objawów oraz aby miały dostęp do odpowiednich procedur diagnostycznych.

„Ogromnym wyzwaniem dla naszego środowiska jest dotarcie do kobiet z mniejszych ośrodków i z gorszym wykształceniem, by przekonać je, że korzystanie z usług ginekologa oraz badań przesiewowych ma głęboki sens. Ryzyko zgonu z powodu raka szyjki macicy wśród pacjentek po studiach jest bowiem 12-krotnie niższe, niż u kobiet z wykształceniem podstawowym” – podkreślała dr Joanna Didkowska.

Dyskusja na temat programu bezpłatnych szczepień przeciwko HPV wzbudziła ogromne zainteresowanie. Od samego startu, w połowie czerwca, skorzystało z niego ponad 84 tys. dziewczynek i chłopców w wieku 12 i 13 lat. Można uznać, ze 12 proc. tej grupy wiekowej to niewielka liczba, jednak warto zauważyć, że było to ok. 20 tys. szczepień miesięcznie, nawet biorąc pod uwagę czas wakacji.

„Tak czy inaczej – nadrabiamy zaległości, ponieważ Polska wprowadziła tego typu program jako jeden z ostatnich krajów w Europie. Musimy stale docierać do rodziców i opiekunów z informacją, o doświadczeniach z innych państw, które już wiele lat temu zaczęły szczepić swoich najmłodszych obywateli. Tam udało się bowiem zmniejszyć zachorowalność na raka szyjki macicy nawet o 80 proc., czyli niemal całkowicie go wyeliminować” – dodała dr Joanna Didkowska.

Część specjalistów z branży medycznej postrzega zwiększoną zachorowalność na raka endometrium jako niepokojące zjawisko. Jest to najbardziej powszechny nowotwór ginekologiczny, a różnica w współczynniku 5-letnich przeżyć pomiędzy naszym krajem a państwami Europy Zachodniej jest znacząca i może wynieść nawet 20%.

Badania wskazują, że edukacja zdrowotna może pomóc w zmniejszeniu liczby zachorowań na raka endometrium. Aby uzyskać lepsze wyniki, należy zwrócić szczególną uwagę na profilaktykę, szybkie wykrywanie choroby oraz zapewnienie dostępu do opieki medycznej dla pacjentów z nowotworem.

Aby zmniejszyć liczbę przypadków raka endometrium, eksperci zalecają szeroko zakrojoną edukację zdrowotną, która obejmuje profilaktykę, szybkie wykrywanie choroby i dostęp do właściwej opieki medycznej dla pacjentów. W ten sposób można zmniejszyć różnicę w współczynniku 5-letnich przeżyć pomiędzy naszym krajem a Europą Zachodnią.

„Rak endometrium, diagnozowany zwłaszcza w krajach wysokorozwiniętych, to nowotwór o największej dynamice zachorowalności oraz śmiertelności spośród wszystkich wskazań w dziedzinie ginekologii onkologicznej. Jako środowisko alarmujemy, że w ciągu kolejnych dwóch dekad liczba zdiagnozowanych przypadków wzrośnie o ok. 11 proc., a śmiertelności – nawet o jedną czwartą” – powiedział prof. Włodzimierz Sawicki.

„W Polsce pracuje obecnie 384 ginekologów-onkologów, jednak ich średnia wieku to ponad 53 lata ,musimy się mierzyć z rosnącą luką pokoleniową w tej profesji. Pracują oni na 2,57 etatu, co nie daje gwarancji właściwej opieki i indywidualnego podejścia do pacjentów. Co należy zrobić natychmiast, to aktywnie promować tę specjalizację wśród studentów medycyny i rozwijać instytucję tzw. asystenta lekarza, uwalniającego go od np. obowiązków biurokratycznych” – apelował prof. Sawicki.

1. Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej zaznaczył, że wyzwania związane z polską onkologią to nie tylko kwestie medyczne, ale również organizacyjno-kadrowe.

2. Spotkania pt. „Wrzesień – miesiąc świadomości nowotworów ginekologicznych” skupiają się na wielu aspektach nowotworów kobiecych – od ich fizycznych skutków, poprzez emocjonalne i seksualne, aż po wpływ na poczucie własnej wartości.

3. Kobiety lekarze i pielęgniarki są ogromną pomocą dla pacjentek, gdyż potrafią wesprzeć je nie tylko merytorycznie, ale także w sprawach emocjonalnych, czego często nie dostają od najbliższych.

4. Lekarze i pielęgniarki dają poczucie bezpieczeństwa i akceptacji pacjentce, co w połączeniu z profesjonalną wiedzą i doświadczeniem, pozwala na lepsze zrozumienie choroby i jej skutków.

„Wykonując zawód wymagający wysokiego stopnia empatii, narażamy się na ponadprzeciętne obciążenia emocjonalne. Dlatego musimy uczyć się zachowań przeciwdziałających wypaleniu zawodowemu, rozwijać umiejętności komunikacji i współpracy w zespole tak, aby praca dawała nam radość i satysfakcję, aby nie zabrakło nam zapału do stałej poprawy opieki nad chorymi” – mówiła dr Anna Dańska – Bidzińska, prezes Stowarzyszenia Kobiet Onkologii Polskiej RAKMISJA.

W ostatnich latach w Polsce udało się osiągnąć znaczące sukcesy na drodze do dostępu do nowoczesnej diagnostyki i terapii, co daje wszystkim nadzieję na to, że Krajowa Sieć Onkologiczna będzie wdrażana z powodzeniem. Debata wrześniowa podkreśla wyjątkowość tego sukcesu.

„Stale proponujemy coraz lepsze i optymalne schematy leczenia na najwyższym, europejskim poziomie. Tworzymy przejrzystą i szybką ścieżkę dla pacjenta oraz czynimy postępy w monitorowaniu jakości działania poszczególnych placówek onkologicznych, czyli zbieramy istotne dane kliniczne, aby porównywać dokładnie te same liczby w różnych ośrodkach i regionach, a następnie wyciągać odpowiednie wnioski” – informował Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat projektu, zapraszamy na strony Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej: www.ptgo.pl, www.ptgo.edu.pl, www.wrzesien.ptgo.pl. Możesz również skontaktować się z sekretariatem PTGO poprzez adres e-mail: sekretariat@ptgo.pl lub dzwoniąc pod numer (+48) 538 496 859.


Na podstawie aktualności z serwisu: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM