W ofierze prezentowej warto poświęcić trochę czasu na przemyślenie, jaka przygoda czeka nasze najbliższe otoczenie. Zwierzęta są wspaniałymi towarzyszami, ale ich opieka wymaga zaangażowania i odpowiedzialności. Niestety, często zdarza się, że zarówno w okresie świątecznym, jak i wakacyjnym, wzrasta liczba porzucanych zwierząt. Dlatego warto przy wyborze prezentu zastanowić się, czy rzeczywiście jesteśmy w stanie długofalowo zaopiekować się żywymi istotami.
Pomimo corocznych, niezliczonych apelów ekspertów, w wielu polskich domach w roli jednego z prezentów wciąż znajduje się zwierzę. Ponad wyobrażeniami o zachwycie dziecka nowym, czworonożnym przyjacielem, ich obecność ma przypominać, że odpowiedzialność, wrażliwość i empatia nie są mrzonką, ale możliwą do osiągnięcia realną wartością.
„Tymczasem żywe zwierzę to nie zabawka, którą w każdej chwili możemy odłożyć na półkę, gdy nam się znudzi. Decyzja o przyjęciu pod dach kolejnego domownika powinna być bardzo dobrze przemyślana, uzgodniona ze wszystkimi członkami rodziny i podejmowana świadomie, a nie pod wpływem chwilowego impulsu. Z dzisiejszym szczeniakiem przeżyjemy wspólnie istotną część naszego życia, więc jego zakup czy adopcja powinna być decyzją podejmowaną z pełną odpowiedzialnością” – tłumaczy Paulina Kołodyńska-Gliwa, behawiorystka COAPE (ang. Centre of Applied Pet Ethology), psia trenerka, właścicielka szkoły Odlotowy Pies.
Zbyt wiele zwierząt domowych zmuszonych jest do szukania domu w schroniskach, co jest wynikiem decyzji ich opiekunów. Dane Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej wskazują, że w Polsce jest około 230 schronisk, w których przebywa ponad 100 tysięcy psów i kotów. Niestety, wiele z nich znalazło się tam z powodu wyjazdów urlopowych, albo z powodu kosztów utrzymania, których wysokość waha się od 300 do 500 złotych miesięcznie.
Aby zmniejszyć liczbę zwierząt trafiających do schronisk, istnieją inne rozwiązania, takie jak wynajem opiekuna na czas podróży, korzystanie z usług hotelików dla zwierząt lub oddanie czworonoga pod opiekę zaufanej osoby. Wszystko to jest ważne, abyśmy mogli zapewnić bezpieczny i ciepły dom naszym pupiliom.
„A przecież poza odpowiednią karmą musimy uwzględniać również szereg innych czynności, takich jak odrobaczanie, regularne zabezpieczanie przeciw kleszczom czy badania profilaktyczne u weterynarza. Jednak przede wszystkim musimy zrozumieć potrzeby psa oraz zapewnić mu bezpieczeństwo. Pies wymaga naszej uwagi, zainteresowania oraz poświęcenia: wychodzenia na spacer niezależnie od pogody, pory roku czy naszego samopoczucia” – wyjaśnia Paulina Kołodyńska-Gliwa.
Chociaż adopcja szczeniaka lub dorosłego psa może być wyjątkowym prezentem, należy dokładnie przemyśleć tę decyzję. Wiele osób marzy o słodkiej, małej kuleczce, jednak zapomina, że szczeniak wkrótce wyrośnie i już nie będzie taki słodki. Szczeniak wymaga stałej opieki, codziennych spacerów i poświęcenia czasu na naukę i zabawę. Z tego powodu wiele schronisk w okresie przedświątecznym wstrzymuje adopcje, aby pozwolić potencjalnym opiekunom na dokładną analizę wszystkich aspektów związanych z adopcją.
Nawet jeżeli decydujemy się na szczeniaka z hodowli, musimy przygotować się na jego naturalne zachowania, takie jak niszczenie, brudzenie i gryzienie. Tylko w ten sposób możemy zapewnić naszemu psiakowi szczęśliwe i długie życie. Dlatego zanim podejmiemy ostateczną decyzję, należy dokładnie przemyśleć wszystkie aspekty, które z nią związane.
„Pragnę podkreślić, że jestem ogromną zwolenniczką adopcji psów: to nie tylko piękny gest i obietnica lepszego życia dla czworonoga, ale początek wspaniałej przyjaźni i magicznego czasu dla całej rodziny. Apeluję jednak, by traktować tę decyzję bardzo poważnie. A także, gdy jesteśmy już gotowi, kontaktować się ze schroniskami lub fundacjami, gdzie wolontariusze znający swoich podopiecznych doradzą nam w kwestii wyboru naszego nowego kompana” – mówi Paulina Kołodyńska-Gliwa.
Jeśli chcemy zapewnić nowemu czworonogowi odpowiednie warunki, powinniśmy zdecydować się na adopcję. Wtedy mamy gwarancję, że pies miał wcześniej dom i był zdrowego, dobrze odżywionego, wychowanego i kochanego.
Kiedy szukamy dla siebie pupila, powinniśmy zwracać uwagę na to, gdzie go kupujemy. Należy unikać hodowli, które oferują szczenięta – w wielu z nich bowiem istnieje ryzyko, że zwierzęta nie mają odpowiednio dobranego środowiska, jak również nie są dobrze odżywione. Zamiast tego powinniśmy rozważać adopcję, dzięki której możemy mieć pewność, że nasz pies miał przed nami dom i był traktowany z szacunkiem.
Jeśli nie chcemy narażać swojego pupila na nieodpowiednie warunki, lepiej unikać hodowli, które oferują szczenięta. Niestety istnieje ryzyko, że zwierzęta te nie są odpowiednio traktowane i karmione, dlatego zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie adopcja. Wtedy będziemy mieć pewność, że nasz pies jest zdrowy i kochany.
„Jeśli hodowca nie chce przyjąć nas u siebie w hodowli (która często mieści się w domu), tylko oferuje przywiezienie psa np. na stację benzynową lub na parking pod supermarketem, tłumacząc to wygodą dla kupującego – może to oznaczać chęć ukrycia czegoś niepokojącego. Warto zaznaczyć, że psy z pseudohodowli często mają wady genetyczne, które mogą objawiać się chorobami i są zbyt wcześnie zabierane od matki, co wpływa na późniejsze problemy radzenia sobie psa w stresujących sytuacjach” – tłumaczy psia behawiorystka.
Nieodpowiednia socjalizacja szczenięcia to częsty czynnik, który przyczynia się do porzucenia psa przez jego właścicieli. Brak wprowadzenia właściwych warunków wychowawczych może skutkować nieodpowiednim zachowaniem czworonoga w okresie dorosłości.
Z kolei właściwa socjalizacja szczenięcia jest niezbędna do wykształcenia w nim odpowiednich postaw. Warunki, w jakich będzie dorastało zwierzę, wpłyną na jego zachowanie w przyszłości i zapewnią świadomy wybór opiekuna.
Koty, króliki czy chomiki to zwierzęta odrębnego gatunku, którym należy poświęcać odpowiednią uwagę i zaspokajać ich potrzeby. Nie są to małe psy, które można wyprowadzać na spacer, a adopcja/zakup tego typu zwierzęcia wiąże się z ogromną odpowiedzialnością.
„Ze schroniska czy hodowli ze sprawdzoną przeszłością – każdy pies zasługuje na miłość, zrozumienie oraz poczucie bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że są psi behawioryści, którzy pomagają zrozumieć nam ten cudowny gatunek – nie bójmy się korzystać z ich pomocy, jeśli poczujemy taką potrzebę. Ich działalność przypomina pracę psychologów, do których sami zgłaszamy się coraz częściej, bez żadnego wstydu. A przecież pies to nie tylko najlepszy przyjaciel człowieka, ale również pełnoprawny członek naszej rodziny, z którym dzielimy wiele pięknych momentów naszego życia” – konkluduje Paulina Kołodyńska-Gliwa.
Wiadomości dystrybuowane przez: pap-mediaroom.pl
