W przeddzień Wielkanocy wielu z nas kojarzy święta z długimi kolejkami w sklepach, gdyż poszukujemy świątecznych smakołyków. Aby ułatwić ten proces i zredukować kolejki, sieci handlowe coraz częściej zachęcają do korzystania z kas samoobsługowych. Jednakże czy ta forma obsługi klienta spełnia oczekiwania?
Badania wykazują, że często efekt jest przeciwny. Wiele razy, zamiast ułatwić zakupy, kasy samoobsługowe powodują frustrację klientów poprzez częste awarie techniczne, które wymagają interwencji personelu. Dla niektórych, zwłaszcza osób starszych, są one trudne w obsłudze. Jednak na horyzoncie pojawiają się innowacyjne rozwiązania technologiczne, które dają nadzieję. Jednym z nich jest inteligentny wózek na zakupy opracowany przez zespół ZeroQs. Dzięki niemu wizyty w sklepach są szybkie, proste i przyjemne – takie, jakie powinny być. Wystarczy zeskanować produkty wkładając je do wózka, a następnie opuścić sklep bez stania w kolejce, ponieważ płatność zostanie zrealizowana automatycznie.
Wielkanocne zakupy last minute to nasza specjalność
Według zeszłorocznego badania UCE Research i Grupy Blix, aż co trzeci klient w Polsce planował zrealizować zakupy wielkanocne tydzień przed świętami, a jedna na pięć osób deklarowała zakupy kilka dni przed Wielkaną Niedzielą. W tym roku możemy spodziewać się podobnego podejścia konsumentów. Odkładanie wizyt w sklepach na ostatnią chwilę wynika z braku czasu na długie kolejki, chęci nabycia świeżych produktów oraz oczekiwania na promocje, które w obliczu aktualnej inflacji i cen towarów, mogą pozwolić na oszczędności.
Kasy samoobsługowe: obietnica a rzeczywistość
Teoretycznie kasy samoobsługowe powinny skrócić kolejki, zwiększając liczbę dostępnych stanowisk kasjerskich. W praktyce jednak proces skanowania produktów jest na tyle długi, że kolejki nadal istnieją. Powodują to różne czynniki, takie jak ryzyko błędów podczas skanowania produktów, co wymaga obecności asystenta kas samoobsługowych. Jeśli trzeba czekać na asystenta, doświadczenie zakupowe klienta spada. Przykładem tego jest łączenie stanowiska kasjera i asystenta, co prowadzi do frustracji klientów. Dodatkowo, im większe zakupy, tym większe ryzyko błędów, co czyni samo skanowanie i pakowanie nieporęcznym. Mimo zainteresowania konsumentów, kasy samoobsługowe mogą prowadzić do frustracji w długim okresie.
Jak uniknąć długich kolejek w sklepach?
Dzięki innowacyjnemu podejściu polskiego startupu ZeroQs do zakupów, możemy uniknąć długich kolejek. Ich inteligentny wózek na zakupy wyposażony w skaner kodów kreskowych, ekran dotykowy i intuicyjną aplikację umożliwia klientom samodzielne dokonywanie zakupów bez udziału obsługi sklepu. Wózek pozwala na bieżące monitorowanie zawartości, skanowanie produktów i nawet automatyczną płatność za pomocą aplikacji mobilnej, co znacząco przyspiesza i upraszcza całe doświadczenie zakupowe.
Inteligentny wózek na zakupy jest obecnie dostępny w wybranych sklepach w Kielcach i Wrocławiu, co świadczy o jego rosnącej popularności. Prosta implementacja tej technologii oraz liczne korzyści, jakie niesie dla klientów, sprawiają, że staje się on poważną konkurencją dla kas samoobsługowych. Zmieniające się preferencje konsumentów, dążących do większej wygody podczas zakupów, stwarzają potrzebę nowych, alternatywnych rozwiązań, które radzą sobie z dotychczasowymi wyzwaniami. Wdrożenie inteligentnych wózków na zakupy ZeroQs nie tylko zyskuje uznanie klientów, ale także pokazuje, że przedsiębiorcy dostrzegają korzyści płynące z tego rodzaju innowacji. Czy inne miasta w Polsce pójdą śladem Kielc i Wrocławia? Odpowiedź poznamy w najbliższych miesiącach.
Pochodzenie wiadomości: pap-mediaroom.pl