Ze względu na rosnącą liczbę deepfake’ów i fałszywych informacji, trudniej jest nam ufać treściom w internecie. W związku z tym ludzie zaczną bardziej cenić kontakt osobisty. W tej sytuacji przyszłość mediów społecznościowych jest niepewna – twierdzi dr Tomasz Michalak, ekspert od sztucznej inteligencji z IDEAS NCBR.
Sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej dostępna i umożliwia każdemu tworzenie materiałów, które wyglądają profesjonalnie – teksty, zdjęcia, nagrania dźwiękowe i filmy. Odbiorcy coraz trudniej rozróżniają autentyczne materiały od tych wygenerowanych przez sztuczną inteligencję, co może prowadzić do poważnych konsekwencji. Z pozoru niewinne udostępnienie na mediach społecznościowych fantastycznych „zdjęć” nieistniejących ptaków z komentarzem „natura zawsze nas zaskakuje” lub potraktowanie poważnie deepfake’owego nagrania celebryty, któremu przypisano absurdalne wypowiedzi, może mieć poważne skutki.
Warto pamiętać, że sztuczna inteligencja może być wykorzystywana w złej wierze, aby wyrządzić szkody – zarówno pojedynczym osobom, instytucjom, jak i całym społecznościom. Istnieją przypadki, gdzie twarz dowolnej osoby jest montowana zamiast twarzy aktorki do filmu dla dorosłych. Można również wyobrazić sobie sytuację, w której w ostatnich dniach kampanii wyborczej pojawi się realistyczny obraz sztucznej inteligencji przedstawiający polityka wyrywającego się policji, zestawiony z fikcyjnym, lecz wiarygodnie napisanym „newsem” na ten temat wygenerowanym przez chatbota.
Według eksperta od sztucznej inteligencji dr. Tomasza Michalaka z IDEAS NCBR, obserwujemy obecnie zmniejszoną aktywność użytkowników platform społecznościowych, co potwierdzają badania kanadyjskie. Zdaniem dr. Michalaka, rozwój AI i deepfake’ów może doprowadzić do dalszego pogorszenia sytuacji w ciągu kilku lat, aż do utraty zaufania użytkowników do tych platform jako rzetelnego źródła informacji. Niestety, w międzyczasie mogą zostać wyrządzone niesłychane szkody.
Przeczytaj artykuł na stronie Nauka w Polsce dotyczący przyszłości mediów społecznościowych w dobie deepfejków, autorstwa eksperta od sztucznej inteligencji.
Źródło informacji: pap-mediaroom.pl