W Waszyngtonie toczy się proces przeciwko Google oskarżając go o praktyki monopolistyczne. Sprawa stała się ciekawa, gdy podniesiono zarzut wykorzystywania tajemnicy adwokackiej do utajniania dokumentacji i korespondencji wewnętrznej, które mogą zaszkodzić Google w sądzie.
Korporacja stosowała klauzulę tajemnicy adwokackiej, aby chronić poufne informacje przed ujawnieniem.
W amerykańskim systemie prawnym istnieje instytucja „Attorney Client Privileged”, która przypomina tajemnicę adwokacką lub radcowską. Chroni ona informacje przekazywane przez klienta adwokatowi podczas konsultacji prawnej i zobowiązuje do zachowania poufności poprzez oznaczenie dokumentacji odpowiednimi zwrotami, takimi jak „Confidential”.
Według Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, czołowi menedżerowie Google, w tym dyrektor generalny Sundar Pichai, wykorzystywali klauzulę „Attorney Client Privileged, Confidential” w celu ukrycia treści dokumentów i wewnętrznej korespondencji przed ewentualną kontrolą i postępowaniami sądowymi. Departament zarzucił Google rutynowe nadużywanie tej klauzuli w celu uniknięcia ujawnienia wewnętrznej komunikacji biznesowej. Google rzekomo instruował swoich pracowników, aby tworzyli sztuczne przesłanki uprzywilejowania, dodając w korespondencji wewnętrznego radcę prawnego, stosując etykietę „Attorney Client Privilege” i prosząc o poradę prawną, nawet jeśli nie była im potrzebna.
Osoby podszywające się pod prawników
Pojawiła się sprawa związana z pozwem przeciwko Google, złożonym przez firmę Epic Games, amerykańskiego wydawcę gier komputerowych. Dotyczyła ona monopolistycznych praktyk stosowanych przez technologicznego giganta wobec gry „Fortnite” – flagowego produktu Epic Games.
Epic Games oskarża Google o usuwanie dokumentów, które mogłyby potwierdzić jej zarzuty. Według prawnika firmy, pracownicy Google w 2021 roku żartowali na komunikatorze G-Chat na temat „fake legal privilege”, czyli fałszywego obejmowania tajemnicą adwokacką informacji, które nie miały związku z prawem. Kierownictwo Google, w tym Pichai, brało udział w praktyce noszącej nazwę „Communicate with Care”, która mogła bezprawnie „zakamuflować” tysiące dokumentów. Departament Sprawiedliwości twierdzi, że Google instruowało swoich pracowników, aby chronili ważną komunikację biznesową, wykorzystując fałszywe prośby o poradę prawną. Ujawniono między innymi e-mail, który w 2018 roku Pichai wysłał do dyrektor generalnej YouTube Susan Wojcicki z oznaczeniem „Attorney Client Privileged, Confidential”. Departament Sprawiedliwości podejrzewa, że prawnik nigdy nie odpowiedział na ten wątek, który dotyczył kwestii prasowej niezwiązanej z prawem. Zwrócił się do sędziego federalnego, rozpatrującego pozew przeciwko Google, z wnioskiem o nakazanie ujawnienia przez giganta wszystkich wiadomości e-mail, w których dodano w kopii prawnika, a prawnik nigdy nie udzielił żadnej odpowiedzi.
Podsumowanie
Epic Games oskarża Google o stosowanie praktyk monopolistycznych, które miały negatywny wpływ na deweloperów, producentów, wydawców gier i aplikacji oraz konsumentów. Firma twierdzi, że Google mógł zarobić miliardy dolarów kosztem innych graczy na rynku. W dążeniu do sprawiedliwości firma wykorzystuje amerykańskie ustawy antytrustowe, takie jak ustawa Claytona i ustawa antytrustowa Shermana, aby chronić konkurencję i konsumentów.
Autor: Robert Nogacki, radca prawny, partner zarządzający w Kancelarii Prawnej Skarbiec, specjalizującej się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców.
Źródło wiadomości: pap-mediaroom.pl