Według muzykologa dr hab. Anny G. Piotrowskiej, profesor UJ, Romowie od wieków mieli istotny udział w rozwoju kultury europejskiej, zwłaszcza w muzyce. Jej badania sugerują, że teraźniejszy okres może być ostatnią szansą na przeprowadzenie wywiadów z romskimi muzykami ulicznymi, którzy są świadkami historii.
„Jednym z moich największych ostatnich osiągnięć było dotarcie do ludzi, którzy pamiętają zanikającą powoli tradycję ulicznego muzykowania Romów. Obawiam się, że za 10 czy 15 lat nie będzie już wiarygodnych świadków, którzy mogliby posłużyć jako cenne źródło informacji m.in. etnologom czy muzykologom” – powiedziała w rozmowie z Nauką w Polsce dr hab. Anna G. Piotrowska, prof. UJ, z Instytutu Muzykologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Naukowczyni bada relacje między kulturą romską a historią nowożytnej kultury europejskiej. Jej ostatnie badania skupiały się na wkładzie Romów w muzykę kultywowaną w Europie Środkowej i Wschodniej, w krajach takich jak Rumunia, Bułgaria, Słowacja, Austria i Węgry.
Jej zainteresowania naukowe obejmują również analizę wpływu romskiej kultury na literaturę, sztukę i folklor w tych regionach.
„W kręgu tzw. muzyki wysokiej mamy wiele znanych przykładów czerpania z tradycji tzw. muzyki cygańskiej. Do najsłynniejszych należy oczywiście opera ‘Carmen’ Georgesa Bizeta czy operetka ‘Baron cygański’ Johanna Straussa II. Ale muzyką cygańską inspirowało się wielu wielkich kompozytorów, nie tylko ci pochodzący z Węgier, jak się często myśli” – wskazała.
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z muzykologiem, który opowiada o ulicznej muzyce romskiej. Dowiedz się więcej na stronie Nauka w Polsce.
Pochodzenie informacji: pap-mediaroom.pl