Karol Wolff, dyrektor Biura Strategii i Transformacji Strategicznej ORLEN, uważa, że dekarbonizacja transportu stanowi największe wyzwanie dla procesu transformacji energetycznej Polski i UE. Prognozy wskazują, że w 2050 roku aż 80 proc. samochodów ciężarowych w Europie nadal będzie korzystać z paliw kopalnych.
Karol Wolff był zaproszonym gościem na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, najbardziej prestiżowym wydarzeniu ekonomicznym w Europie Środkowej. Wziął również udział w panelu dyskusyjnym poświęconym zmianom na rynku paliw płynnych, które doskonale wpisywały się w hasło przewodnie tegorocznej edycji EKG: „Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości”.
„Cel jest jasny: osiągnięcie pełnej zeroemisyjności unijnej gospodarki do 2050 roku. Jednak prowadzić do niego będą różne ścieżki, uwzględniające kolejne zmiany regulacyjne i rynkowe. Musimy mieć jednak świadomość, że w obszarze transportu wiąże się to z gigantycznym wysiłkiem: szacujemy, że za 26 lat wciąż ok. 50 proc. paliw będzie tymi kopalnymi, a w przypadku floty aut ciężarowych – nawet 80 proc.” – powiedział dyrektor Biura Strategii i Transformacji Strategicznej ORLEN.
Elektroenergetyka może szybko zmieniać swoje źródła wytwórcze i wprowadzać „zielone technologie”, ale sektor transportu jest uzależniony od decyzji zakupowych prywatnych przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, które nie zawsze są gotowe na zamianę dotychczasowych pojazdów na te bezemisyjne z powodów finansowych.
Wprowadzenie „zielonych technologii” w elektroenergetyce może odbywać się znacznie szybciej niż w sektorze transportu, gdzie tempo transformacji zależy od decyzji zakupowych prywatnych przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, które nie zawsze są gotowe na zamianę dotychczasowych pojazdów na te bezemisyjne z powodów finansowych.
„Nie należy jednak popadać w przesadny pesymizm: dostrzegamy dobre sygnały płynące przykładowo z transportu osobowego. Przyspiesza jego elektryfikacja, po polskich drogach porusza się zauważalnie więcej aut hybrydowych bądź elektrycznych. Z kolei od 2035 roku na terenie UE nie będą sprzedawane nowe samochody z silnikami spalinowymi, co z pewnością przełoży się na zmianę strategii biznesowych oraz decyzję zakupowe konsumentów” – ocenił ekspert.
Karol Wolff zauważa, że rozwój elektromobilności może przyspieszyć i zmienić transport w Polsce, która dotychczas nie była liderem w tym obszarze w Europie.
Wprowadzenie nowych technologii i rozwiązań w transporcie, takich jak elektromobilność, może przyspieszyć transformację sektora, choć Polska nie była dotychczas liderem w tej dziedzinie w Europie – zauważa Karol Wolff.
„Auta te stają się jednak coraz bardziej przystępne i efektywne, pojawiają się kolejne technologie i huby szybkiego ładowania (do 80 proc. baterii w kilkanaście minut). Jako ORLEN deklarujemy, że będziemy aktywnie angażować się w rozbudowę niezbędnej infrastruktury w tym zakresie” – zadeklarował Karol Wolff.
Przedstawiciel firmy ORLEN stwierdził, że nie ma wątpliwości co do kierunku zmian, ale tempo zmian może budzić obawy. Uważa on, że udana transformacja transportu będzie opierać się na różnorodnych rozwiązaniach, wykorzystujących zarówno tradycyjne, jak i nowe paliwa, a także biosurowce.
„Nie wiemy w tym momencie, jaki w tym miksie będzie udział poszczególnych paliw, ale musimy być przygotowani na różne scenariusze. Dlatego nasza Grupa realizuje szereg znaczących inwestycji w każde dostępne lub potencjalne rozwiązania, czego dowodzi chociażby nasza aktywność w obszarze wykorzystywania wodoru w transporcie” – konkludował przedstawiciel ORLEN.
Pochodzenie wiadomości: pap-mediaroom.pl
