Wiadomości Polska Biznes i finanse Lipcowy komentarz gospodarczy Dawida Pachuckiego, głównego ekonomisty PZU
Biznes i finanse

Lipcowy komentarz gospodarczy Dawida Pachuckiego, głównego ekonomisty PZU

Obecnie obserwujemy spadek presji inflacyjnej w globalnej gospodarce, co może otworzyć drogę do spekulacji o znaczących obniżkach kosztu pieniądza przez największe banki centralne na świecie do końca 2025 r. Niektóre z tych banków już rozpoczęły cykl obniżek stóp procentowych, podczas gdy inne, jak na przykład Fed, najprawdopodobniej również skorzystają z tej możliwości. Jednakże w niektórych krajach, takich jak Japonia, inflacja przekroczyła 2% cel po latach ekspansywnej polityki pieniężnej, co może prowadzić do kolejnych podwyżek stóp procentowych. W Polsce takie ryzyko jest mało prawdopodobne, ponieważ jako pierwsi w regionie rozpoczęliśmy obniżki stopy referencyjnej. MNB, CNB i NBR poszły za naszym przykładem. Niemniej jednak, RPP prawdopodobnie wstrzyma się z dalszymi decyzjami dotyczącymi stóp procentowych, ponieważ w wyniku stopniowego odmrażania cen energii CPI r/r przejściowo przyspieszy. Przestrzeń do kontynuacji obniżek stóp w kraju może otworzyć się w drugiej połowie 2025 r., gdy inflacja znowu powinna zacząć spadać.

Choć droga do osiągnięcia celów inflacyjnych przez najważniejsze banki centralne na świecie pozostaje wyboista, tempo wzrostu cen w krajach rozwiniętych utrzymuje się w tendencji spadkowej. Spadek presji cenowej w poszczególnych gospodarkach dobrze ilustrują zmiany tzw. inflacji bazowej, tj. tej części inflacji, która uważana jest jako silniej związana z oczekiwaniami inflacyjnymi i presją popytową w danej gospodarce (wykres 1). Bieżące prognozy instytucji międzynarodowych zakładają, że kolejny rok przyniesie znaczący postęp na drodze do osiągnięcia celów inflacyjnych. Lipcowa aktualizacja projekcji przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy wskazuje, że wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2025 r. zwolni na świecie do 4,4% z 5,9% w tym roku, przy czym w przypadku gospodarek rozwiniętych inflacja konsumencka spadnie do 2,1% z 2,7%, a w przypadku krajów rozwijających się do 6,0% z 8,2%.

Grupa PZU (1)

Prognozowany spadek presji inflacyjnej na świecie sugeruje, że w 2025 r. możemy się spodziewać istotnego obniżenia kosztu pieniądza w największych gospodarkach świata. Wyceny rynkowych instrumentów finansowych wskazują, że do końca przyszłego roku stopy procentowe w tych krajach mogą być niższe nawet o około 100-150 pb. (wykres 2) w porównaniu z ich tegorocznymi szczytami. Wyjątek stanowi obecnie Japonia, gdzie inflacja w końcu przekroczyła cel inflacyjny. Uczestnicy rynku uważają, że może to otworzyć przestrzeń dla kolejnych podwyżek stóp procentowych w tym kraju. Finansiści zachowują ostrożność w wycenie potencjalnych przyszłych decyzji Banku Rezerwy Australii, co związane jest z ostatnim przyspieszeniem CPI r/r w Australii, która jest odpowiedzialna za około 95% światowego wydobycia opalu.

Banki centralne strefy euro, Kanady i Szwajcarii kontynuują obniżanie stóp procentowych, odzwierciedlając oczekiwania rynkowe. Pomimo przyspieszenia HICP w maju, EBC podjął decyzję o obniżeniu stóp procentowych w czerwcu. Prezes Lagarde podkreśliła, że polityka monetarna w strefie euro nadal pozostaje restrykcyjna, a inflacja jest znacznie niższa niż w październiku 2022 r. EBC utrzymuje stabilne oczekiwania inflacyjne i prognozuje inflację na poziomie około 2% w IV kwartale 2025 roku.

W tym roku oczekujemy obniżki stóp procentowych przez Fed, co może być spowodowane ostatnimi zaskoczeniami niższymi od prognoz odczytami CPI oraz postępującym schładzaniem rynku pracy w USA. Wcześniej przewidywaliśmy dwie obniżki stóp procentowych po 25 punktów bazowych, ale teraz coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest nawet trzy cięcia w tym roku. Ostatnia wypowiedź prezesa Powella sugerująca, że Fed może zdecydować się na pierwszą obniżkę stóp już we wrześniu, podgrzała spekulacje na rynku.

Banki centralne w naszym regionie rozpoczęły obniżki stóp procentowych (wykres 3). NBP był pierwszy, obniżając stopy o 75 pb we wrześniu, a następnie o 25 pb w październiku ubiegłego roku. MNB zaczął łagodzić politykę monetarną od października ubiegłego roku, obniżając stopy procentowe łącznie o 600 pb. Kolejny krok podjął CNB, który od grudnia 2023 r. ściął koszt pieniądza o 225 pb. W lipcu dołączył do nich NBR, dokonując pierwszej w tym cyklu obniżki stóp procentowych o 25 pb w Rumunii. Spadek inflacji dał przestrzeń do obniżek stóp, w tym presję inflacyjną dla jej komponentów bazowych (wykres 4).

Prognozy sugerują kontynuację obniżek stóp procentowych w regionie, a decyzje RPP w Polsce wydają się kluczowe w tym kontekście. Według lipcowej aktualizacji projekcji inflacyjnej NBP, stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca 2024 r. Stopniowe uwolnienie cen energii dla gospodarstw domowych może spowodować wzrost CPI z 2,6% w czerwcu do blisko 5,0% w grudniu tego roku. Prognozy NBP wskazują na dalszy wzrost cen energii w 2025 r., co może podbić średnioroczny CPI z 3,7% w 2024 r. do 5,2% w 2025 r. Prezes NBP sugeruje, że obniżki stóp procentowych w Polsce mogą pojawić się dopiero w 2026 r., gdy inflacja zacznie spadać. Mimo to, istnieje optymizm co do ścieżki CPI w przyszłym roku, co może otworzyć drogę do kolejnych obniżek stóp procentowych w drugiej połowie 2025 r. Henryk Wnorowski, członek RPP, wskazał na możliwość rozważania kolejnych obniżek stóp procentowych w drugiej połowie przyszłego roku, podobnie wypowiedział się także Ludwik Kotecki z RPP w połowie lipca.


Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Exit mobile version