Według danych rynkowych, na polskich drogach obecnie jest ponad 130 tysięcy samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Prognozy pokazują, że do 2030 roku sprzedaż aut w pełni zelektryfikowanych będzie 10 razy większa niż w 2022. W związku z tym konieczna jest intensywna rozbudowa sieci ładowania. Istnieje wiele opinii na temat bezpieczeństwa tych pojazdów, zwłaszcza w kontekście pożarów. W najnowszym odcinku podcastu E.ON Talks eksperci zbadać czy są one uzasadnione.
Tematem zainteresowania społecznego stają się pożary samochodów elektrycznych. Jednakże dane Państwowej Straży Pożarnej pokazują, że w 2023 roku odnotowano zaledwie 21 takich zdarzeń, podczas gdy pożary spalinowych pojazdów sięgały ponad 7000. W poprzednich latach liczba pożarów samochodów elektrycznych była minimalna – w 2022 roku wyniosła jedynie siedem, a w 2021 roku zaledwie dwa. Ostatni odcinek podcastu E.ON Talks poświęcony został analizie tego problemu i gościł Mariusza Kwaśniewskiego, rzeczoznawcę ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych z firmy PPOŻ Ekspert oraz Damiana Pazika, managera produktów eMobility w E.ON Polska.
Samochody elektryczne a ryzyko pożaru – co mówią fakty?
Statystyki wykazują, że ryzyko pożarowe jest porównywalne zarówno w przypadku samochodów spalinowych, jak i elektrycznych. Jednakże pojazdy elektryczne płoną znacznie rzadziej. Pożary samochodów elektrycznych charakteryzują się natomiast innymi zjawiskami, takimi jak ucieczka termiczna i silna reakcja egzotermiczna, które nie występują w przypadku pojazdów spalinowych.
„Trzeba mieć świadomość, że wiedza dotycząca bezpieczeństwa pożarowego oraz infrastruktury w odniesieniu do pojazdów elektrycznych wciąż nie jest wystarczająca. Wynika to przede wszystkim z niewielkiej liczby kompleksowych badań w tym obszarze. Jednak biorąc pod uwagę postępujące prace badawcze w Stanach Zjednoczonych czy budowę pełnoskalowych laboratoriów, można patrzeć w przyszłość z optymizmem. Wysiłki naukowców skupiać się będą przede wszystkim na poprawie stabilności termicznej baterii i tym samym poprawie ich bezpieczeństwa” – tłumaczy Mariusz Kwaśniewski.
Dzięki intensywnym badaniom, problem przenoszenia uszkodzeń czy awarii między ogniwami baterii w samochodach elektrycznych może być niedługo rozwiązany. Dzięki temu ryzyko kaskadowej awarii i pożaru zostanie wyeliminowane, co sprawi, że pożary aut spalinowych i elektrycznych nie będą się znacząco różnić, jeśli te technologie staną się powszechne.
Nowe wytyczne bezpieczeństwa parkingów
Aby dostosować parkingi do montażu stacji ładowania pojazdów elektrycznych, nowe wymagania prawne nakładają obowiązek stworzenia co najmniej jednego punktu ładowania do 1 stycznia 2025 roku, jeśli do budynku przypisanych jest 20 miejsc parkingowych, zgodnie z ustawą o elektromobilności.
„Już w maju 2024 roku pojawiły się wytyczne, w jaki sposób należy podchodzić do zabezpieczeń przeciwpożarowych w przypadku stacji ładowania, również tych funkcjonujących na parkingach podziemnych. W tych wymaganiach Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej, Państwowa Straż Pożarna i Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności zwróciły szczególną uwagę na dwa główne czynniki ryzyka. Należą do nich wczesne wykrycie pożaru i zapobieganie rozprzestrzenieniu się go na inne stanowiska” – mówi Damian Pazik.
Bezpieczeństwo pożarowe garażu zależy głównie od ogólnego zabezpieczenia obiektu, a nie od rodzaju pojazdów tam parkowanych. Ryzyko pożaru samochodów w garażu zawsze jest wysokie, dlatego istotne jest, aby istniejące lub projektowane zabezpieczenia zapewniały poczucie bezpieczeństwa właścicieli, najemców i użytkowników.
Jak zabezpieczyć parking przed pożarem?
Popularnym rozwiązaniem przeciwpożarowym na rynku polskim są systemy sygnalizacji pożarowej, które są powszechne i sprawdzone przez jednostki notyfikowane. Obecnie jednak nie ma obowiązku stosowania takiej sygnalizacji w każdym garażu podziemnym.
Nowe wytyczne zalecają również badanie urządzeń wizyjnego wykrywania pożaru lub zjawisk pożarowych pod kątem użyteczności i funkcjonalności. Przyszłe systemy będą oparte na rozwiązaniach wykorzystujących sztuczną inteligencję oraz agregację dużych ilości danych, wyposażone w czujniki temperatury i wskaźniki miejsca pożaru.
Ryzyko wybuchu pożaru w przypadku samochodów elektrycznych jest często przesadzone, ponieważ są one stosunkowo nowym wynalazkiem. Niemniej jednak, pojazdy te muszą spełniać surowe normy bezpieczeństwa, zanim zostaną dopuszczone do użytku. To samo dotyczy ładowarek, które muszą spełniać rygorystyczne normy techniczne, zapewniające ochronę przed przegrzaniem i przepięciami. Nowoczesne systemy zabezpieczeń automatycznie przerywają ładowanie w przypadku wykrycia nieprawidłowości, co zwiększa bezpieczeństwo całej infrastruktury.
Poszukaj wszystkich odcinków E.ON Talks na platformach takich jak Spreaker, Spotify, iTunes i Podcasty Google. Możesz także odsłuchać i obejrzeć materiał na stronie E.ON.
Na podstawie aktualności z serwisu: pap-mediaroom.pl