Osoby, które ukończyły 40. rok życia, nierzadko odczuwają dyskomfort w patrzeniu na różne odległości. Przyczyną może być prezbiopia, czyli powszechne schorzenie związane z wiekiem pacjenta. Sygnałem alarmowym są przykładowo problemy z przeczytaniem książki. Wówczas zdiagnozowane wcześniej wady wzroku, głównie dotyczące problemów z widzeniem dali, okazują się nieaktualne i pojawia się pytanie, czy konieczny jest zakup dodatkowej pary, tzw. „plusów”?
Podstawą badanie wzroku
Pierwszym krokiem w kierunku zdiagnozowania problemów z widzeniem jest konsultacja z optometrystą, który określi wadę wzroku i pomoże dobrać odpowiednie szkła. Korzystanie z „uniwersalnych” okularów dostępnych w marketach bądź aptekach może przynieść dodatkowe dolegliwości, takie jak nadmierne uczucie zmęczenia wzorku, bóle i zawroty głowy czy bóle oczu. W tym kontekście szczególnie alarmujące są wyniki badania Vision Express przeprowadzonego w ramach „Wielkiego Badania Wzroku”, wskazujące, że co 5. Polak w wieku powyżej 45. roku życia kupuje okulary korekcyjne bez uprzedniej konsultacji z lekarzem lub optometrystą [1].
„Niewyraźne widzenie wymaga konsultacji z okulistą bądź optometrystą, gdyż samodzielnie nie jesteśmy w stanie zdiagnozować swojej wady wzroku. Korzystanie z tymczasowych lub uniwersalnych rozwiązań może prowadzić do pogłębienia się problemów oraz wystąpienia dodatkowych, na przykład bólu głowy. Okulary każdorazowo są dopasowywane do użytkownika, zarówno pod kątem szkieł, jak i opraw” – wyjaśnia Robert Grabowski, dyrektor medyczny Vision Express.
Zalety szkieł progresywnych
Jeśli wynik badania wzroku wskaże problemy z widzeniem zarówno dali, jak i bliży, warto rozważyć zakup tzw. progresów. Soczewki progresywne, o których mowa, są zbudowane w taki sposób, aby użytkownik miał możliwość płynnego przejścia między strefami, odpowiadającymi różnym odległościom. Zastępują zatem dwie pary okularów, co znacznie zwiększa codzienny komfort. Dzięki nim odpisanie na SMS podczas spaceru, gdzie nie zawsze mamy przy sobie dodatkową parę okularów, nie będzie problemem.
Główną obawą przed zakupem okularów progresywnych jest proces adaptacji. Tymczasem bardzo rzadko zdarza się sytuacja, gdy użytkownik nie może przyzwyczaić wzroku do nowych szkieł. Rzeczywiście, po pierwszym założeniu tego typu okularów można poczuć dyskomfort, jednak adaptacja trwa zwykle kilka tygodni i pozwala następnie cieszyć się znacznie większą wygodą.
„Soczewki progresywne to zaawansowana konstrukcja, ponieważ jest bezpośrednio dopasowywana do gałki ocznej. Sam proces doboru tego typu szkieł jest skomplikowany, choć dla pacjenta jest to rutynowa wizyta. Po zakupie proces adaptacji jest nieunikniony, ale rzadko kończy się niepowodzeniem” – wyjaśnia dr n. biol. Robert Grabowski.
Mitem jest również bardzo wysoka cena progresów. Zdecydowanie droższy będzie zakup dwóch par okularów korekcyjnych, do dali i bliży, a więc dwóch opraw z dwoma kompletami szkieł. Co ważne, okulary korekcyjne jednoogniskowe w tym przypadku są bardziej narażone na uszkodzenia mechaniczne, gdyż użytkownicy są zmuszeni do ich częstego podmieniania w ciągu dnia.
Najbliższy salon Vision Express oferujący badanie pod kątem doboru soczewek progresywnych oraz aktualne promocje na okulary progresywne możesz znaleźć za pomocą wyszukiwarki https://visionexpress.pl/salony lub pod numerem telefonu 801 909 900.
[1] Badanie opinii publicznej zrealizowane dla Vision Express metodą CAWI przez IQS Sp. z o.o. w lutym 2022 r. na reprezentatywnej próbie 1679 Polaków.
Źródło informacji: Vision Expres
Pochodzenie informacji: pap-mediaroom.pl