Inż. Jędrzej Baran z CBK PAN wyjaśnia, że „sprzątanie orbity to działanie prewencyjne”. W 2025 roku misja Europejskiej Agencji Kosmicznej ClearSpace1 ma przynieść odpowiedź na problem zanieczyszczenia kosmosu. Szwajcarski start-up ClearSpace będzie budował sprzątającego satelity, które usuną z orbity fragmenty starej rakiety. W prace zaangażowani są również polscy eksperci z CBK PAN.
Jędrzej Baran: Firma ClearSpace pracuje nad stworzeniem pierwszego komercyjnego, kosmicznego systemu sprzątania. System będzie składał się z satelity-kosmicznego robotnika, nazwanego ClearSpace-1, który będzie wyposażony w zaawansowane technologie, w tym w cztery wirujące ramiona mechaniczne, które umożliwią mu ścisłe przyciąganie i złapanie zbędnych obiektów w kosmosie. Po złapaniu obiektu, ClearSpace-1 bezpiecznie go zutylizuje, a następnie zostanie wystrzelony na orbitę skuteczniejszą niż ta, na której obecnie przebywa. Dzięki temu, w kosmosie nie będzie pozostawać niepotrzebnych odpadów i będzie można bezpiecznie wykorzystywać przestrzeń kosmiczną.
Kosmos jest coraz bardziej zatłoczony, co oznacza, że sprzątanie kosmicznego bałaganu stało się niezbędne. Jednym z najważniejszych zadań jest zapobieganie zderzeniom satelitów, a także usuwanie odpadów, które pozostawiają po sobie statki kosmiczne. Według eksperta tempo zapełniania orbity jest znacznie większe niż tempo jej sprzątania, przez co staje się ona coraz bardziej zagrożona. Aby zapobiec niepożądanym konsekwencjom, inżynierowie i naukowcy muszą wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie, aby stworzyć systemy i narzędzia, które pozwolą na skuteczne sprzątanie kosmosu.
Wiadomości dystrybuowane przez: pap-mediaroom.pl