Międzynarodowy zespół naukowców zbadający 37 krajów uznał literaturę nieanglojęzyczną za podstawowe źródło wiedzy potrzebnej do tworzenia polityki ochrony przyrody i bioróżnorodności. Autorzy badania apelują do wydawnictw o wsparcie tłumaczeń artykułów na wiele języków, aby ułatwić dostęp do niezbędnej wiedzy.
Niedawno zostały opublikowane wyniki badań w czasopiśmie „Nature Sustainability”, gdzie można je znaleźć pod adresem https://www.nature.com/articles/s41893-023-01087-8?awc=26427_1683550970_0e26f953f90398311752f5e65ce7096f&utm_medium=affiliate&utm_source=awin&utm_campaign=CONR_PF018_ECOM_DE_PHSS_ALWYS_DEEPLINK&utm_content=textlink&utm_term=!!!affid.
„Analiza nieanglojęzycznych artykułów uświadomiła mi i całemu zespołowi, jak dużo wartościowej wiedzy naukowej umyka naukowcom, skupionym tylko na wyszukiwaniu informacji w języku angielskim – przyznał w rozmowie z PAP jeden z autorów tego artykułu, dr Szymon Drobniak, biolog ewolucyjny z Uniwersytetu Jagiellońskiego i University of New South Wales (Australia). – Z drugiej strony, skupiając się tylko na publikacjach dostępnych w lokalnych językach, łatwo umyka szersza perspektywa i syntetyczna wizja dostępnej wiedzy. Meta-analizy niezbędne do tworzenia raportów dot. ochrony przyrody i bioróżnorodności są bowiem dostępne głównie z języku angielskim”.
Badanie wykazało, że tylko 35 proc. opracowań na temat ochrony przyrody i bioróżnorodności jest napisana po angielsku. Pozostałe 65 proc. to materiały w językach lokalnych.
Analiza 37 krajów wykazała, że urzędnicy, przygotowujący raporty dot. ochrony przyrody i bioróżnorodności, często zakładają wykorzystanie w swojej pracy lokalnej literatury. Zaledwie 35 proc. z nich decyduje się na wykorzystanie materiałów po angielsku.
Według przeprowadzonego badania, większość literatury, której twórcy raportów dot. ochrony przyrody i bioróżnorodności używają do tworzenia swoich opracowań, jest napisana w językach lokalnych.
Aby zrozumieć, w jakim stopniu twórcy raportów dot. ochrony przyrody i bioróżnorodności w 37 krajach na całym świecie korzystają z literatury angielskiej lub lokalnej, naukowcy postanowili przeprowadzić badania.
Wyniki badań wykazały, że 65 proc. literatury, którą wykorzystują twórcy raportów dot. ochrony przyrody i bioróżnorodności, jest napisana w językach lokalnych. Tylko 35 proc. z nich stawia na opracowania po angielsku.
„Okazało się, że lokalny język odgrywa na tyle znaczącą rolę, że warto pomyśleć o wprowadzeniu systemowych rozwiązań, wspomagających tłumaczenia prac publikowanych po angielsku na wiele języków” – powiedział Szymon Drobniak.
Badania wykazały, że literatura nieanglojęzyczna jest podstawowym źródłem wiedzy dla twórców. Naukowcy odkryli, że duża część publikacji naukowych opublikowanych w ciągu ostatnich 10 lat, została oparta na literaturze nieanglojęzycznej.
Naukowcy wykazali, że literatura nieanglojęzyczna ma istotny wpływ na wiedzę, którą twórcy wykorzystują do tworzenia swoich dzieł. Badania wykazały, że zdecydowana większość publikacji naukowych opublikowanych w ciągu ostatnich 10 lat, opiera się na literaturze nieanglojęzycznej.
Wyniki badań dowodzą, że literatura nieanglojęzyczna jest kluczowym źródłem informacji dla twórców. Oprócz tego, wykazano, że duża część publikacji naukowych z ostatniej dekady polegała na literaturze nieanglojęzycznej. To odkrycie ma istotne znaczenie dla tworzenia i rozwoju współczesnej kultury.
Nowe badania wykazały, że literatura nieanglojęzyczna jest głównym źródłem informacji dla twórców. Przeprowadzone badania wykazały, że większość publikacji naukowych opublikowanych w ciągu ostatnich 10 lat, opiera się na literaturze nieanglojęzycznej. Wyniki te wskazują na istotny wpływ tego typu literatury na wiedzę twórców i rozwój współczesnej kultury.
Naukowcy stwierdzili również, że literatura nieanglojęzyczna jest niezbędnym źródłem wiedzy dla twórców. Badania potwierdziły, że większość naukowych publikacji z ostatnich 10 lat została oparta na literaturze nieanglojęzycznej. Te odkrycia mają istotne znaczenie dla tworzenia i rozwoju współczesnej kultury.
Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl