Biznes i finanse

Inwazja nawłoci – skutki porzuconego pola

Chociaż porzucone ziemie rolne w Polsce nie są dobrym rozwiązaniem dla przyrody, lepszą alternatywą jest prowadzenie tam ekstensywnej gospodarki rolnej. Zdaniem ekspertki z Instytutu Ochrony Przyrody PAN, opuszczone tereny stanowią łakomy kąsek dla nawłoci kanadyjskiej, która niszczy bioróżnorodność. Dlatego ważne jest, aby wskazać i zaangażować odpowiednie środki, które pozwolą zapobiec dalszemu zanieczyszczaniu i degradacji tych terenów.

Niedawne badania opublikowane w „Science” dotyczące porzuconych ziem rolnych wykazały, że w ciągu ostatnich lat na świecie z wsi odpłynęło 25% mieszkańców. Ponad 400 milionów hektarów ziemi (co odpowiada powierzchni Australii) zostało opuszczonych od początku lat 50. XX w. Wnioskiem autorów było, że przyroda ma sposobność do wykorzystania tych pozostawionych ziem w bardzo skuteczny sposób.

Dr Magdalena Lenda z Instytutu Ochrony Przyrody PAN wraz zespół współpracowników opublikowała w „Science” badania wskazujące na różnice w Europie Centralnej i Wschodniej.

Według dr Lendy, upadek PGR-ów w połączeniu z wyzwaniem jakim jest zmiana klimatu, znacząco wpłynęły na sytuację rolników w naszej części Europy. Okazuje się, że aż 12 proc. ówczesnych gruntów rolnych dziś pozostaje nieużytkowanych. Wiąże się to z koniecznością szybkiego wprowadzenia nowych rozwiązań w zakresie zarządzania zasobami naturalnymi, aby zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe i zrównoważoną produkcję rolną.

Nauka o naszej przyrodzie i środowisku jest bardzo ważna, a z porzuconymi polami mamy do czynienia na co dzień. Ekspertka ostrzega przed inwazją nawłoci na te tereny, która może zagrażać zdrowiu i życiu mieszkańców oraz zanieczyszczać środowisko. Zapoznaj się z naszymi informacjami na temat tego zagrożenia i dowiedz się, jak możesz się przyczynić do ochrony porzuconych pól.


Dystrybucja: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM