Biznes i finanse

Polska wyprzedza Europę w wojnie energetycznej 2021-2023

Aby chronić odbiorców energii przed konsekwencjami polityki Rosji wobec Ukrainy i wywołanym tym kryzysem energetycznym, kraje europejskie przeznaczyły na ten cel łącznie 758 miliardów euro. Polska zadeklarowała wsparcie w wysokości 12,4 miliardów euro.

Eksperci Agencji Rynku Energii, na wezwanie Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej (PKEE), przeprowadzili szczegółową analizę działań zabezpieczających wdrożonych przez kraje europejskie w związku z kryzysem energii – od września 2021 roku aż do stycznia 2023 roku.

W trakcie badania, aż 27 spośród 29 przebadanych krajów wprowadziło zmiany w VAT, podatkach energetycznych i transferach pieniężnych dla grup wrażliwych. Większość z nich zdecydowała się również na regulację cen energii elektrycznej, podatku nadzwyczajnych zysków i wsparcia dla odbiorców biznesowych. Takie działania zostały podjęte również przez Polskę.

„Polska osiągnęła jedną z najwyższych efektywności kosztowych wprowadzonych rozwiązań osłonowych. Wzrost cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w naszym kraju wyniósł zaledwie 12,9 proc., a wydatki na ochronę konsumentów indywidualnych wyniosły tylko ok. 2 proc. PKB” – przekonuje Andrzej Bondyra, wiceprezes Agencji Rynku Energii.

Francja doświadczyła wzrostu cen energii elektrycznej o 20 proc. dla gospodarstw domowych, co wpłynęło na krajowy PKB w wysokości 3,8-4 proc. W Niemczech ceny wzrosły o 40 proc., a PKB o 7,5 proc. Z kolei w Wielkiej Brytanii ceny energii zwiększyły się o 90 proc., a wpływ na PKB wyniósł niewiele ponad 4 proc.

Według Andrzeja Bondyry, polski miks energetyczny, wciąż oparty na węglu pozyskiwanym z krajowych kopalń, stanowił kluczowy czynnik w utrzymaniu niskich cen energii w Polsce w 2022 roku, zapobiegając poważnym wzrostom cen surowców obserwowanym na światowych rynkach.

„Polska energetyka była stosunkowo dobrze przygotowana na kryzys. Dzięki gazoportowi i gazociągowi Baltic Pipe jesteśmy niezależni od dostaw gazu ze Wschodu – informuje Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. – Największą presję na koszty wytwarzania energii elektrycznej wywierały ceny uprawnień do emisji CO2, które drastycznie wzrosły w 2021 roku” – dodał.

Ceny EU ETS w 2021 roku wystrzeliły w górę, z około 20 do ok. 80 euro za tonę. Pomimo zauważalnych wahań w lutym i latem 2022 roku, cena pozostaje na wysokim poziomie. Oznacza to, że wytwórcy energii elektrycznej w Polsce nadal muszą liczyć się z wysokim poziomem kosztów, nawet pomimo niższych niż w ubiegłym roku cen surowców.

W bieżącym roku ceny EU ETS wzrosły znacząco, z około 20 do ok. 80 euro za tonę. Pomimo wahań w lutym i latem 2022 roku, cena pozostaje na stosunkowo wysokim poziomie. Oznacza to, że wytwórcy energii elektrycznej w Polsce są narażeni na wysokie koszty, nawet mimo niższych niż w ubiegłym roku cen surowców.

W drugim półroczu 2022 roku polskie gospodarstwa domowe płaciły za jedną kilowatogodzinę średnio 0,1092 euro netto, co stanowiło znaczącą przewagę nad średnią dla całej Unii Europejskiej – 0,2716 euro. Spośród krajów UE jedynie niektóre kraje bałkańskie – Serbia, Albania, Bośnia i Hercegowina oraz Węgry – oferowały niższe ceny energii elektrycznej. Natomiast gospodarstwa domowe w Czechach i Grecji musiały zapłacić za 1 kWh ponad 40 eurocentów – najwyższą cenę w Unii Europejskiej.

Klienci małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce mieli podczas tego okresu najniższe ceny w Europie – wynoszące średnio 0,1084 euro netto za 1kWh. Tylko Islandia, Czarnogórza i Bośnia i Hercegowina miały niższe ceny, podczas gdy we Włoszech, Bułgarii i Grecji firmy musiały zapłacić ponad 30 eurocentów za 1kWh.

Według danych ARE, już w 2023 roku ceny energii dla gospodarstw domowych w Polsce pozostaną poniżej europejskiej średniej. Po uwzględnieniu podatku VAT, średnia cena za 1 kWh wynosi 0,16 euro do końca czerwca 2023 roku. Jednakże te domy, które nie przekroczą limitu zużycia energii w ciągu roku, będą miały korzyść z preferencyjnych cen – 0,11 euro brutto.

„W ciągu ostatnich trzech miesięcy rząd rozszerzył zakres wsparcia określonego w Tarczy solidarnościowej. Gospodarstwa domowe mają wyższe o 1000 kWh limity zużycia energii po preferencyjnej cenie, a dodatkowo zyskały możliwość otrzymania jednorazowego upustu w wysokości 125 zł. Z kolei małe i średnie przedsiębiorstwa, odbiorcy wrażliwi i samorządy od 1 października płacą nową, niższą cenę za energię elektryczną” – wylicza Maciej Maciejowski.

Rząd zapowiedział kontynuację działań osłonowych w celu obniżenia cen energii dla gospodarstw domowych, małych i średnich przedsiębiorców, odbiorców wrażliwych, instytucji publicznych i samorządów do końca 2024 roku. W czwartym kwartale poznamy szczegóły dotyczące tego programu.


Na podstawie aktualności z serwisu: pap-mediaroom.pl

Wykorzystujemy pliki cookies.
Polityka Prywatności
Więcej
ROZUMIEM