Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ogłasza, że sytuacja wśród polskich rolników jest napięta. W wyniku protestu część zboża została wysypana z ukraińskich ciężarówek, co choć nie jest właściwą formą protestu, to jednak często stosowana przez rolników w różnych krajach. Rolnicy nie opanowali swoich emocji, jednakże trzeba pamiętać, że znajdują się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej. Zbliżają się wiosenne prace polowe, a rolnicy nie mają pieniędzy na zakup nawozów i środków ochrony roślin. Ich desperacja jest zrozumiała.
Uważam, że bezpośredni dialog jest najlepszym sposobem rozwiązywania trudnych problemów.
W imieniu polskich rolników przepraszam za akt desperacji i proszę o zrozumienie ich trudnej sytuacji. Obecnie prowadzimy rozmowy techniczne z ministerstwem rolnictwa Ukrainy, aby określić warunki wymiany handlowej, które pomogą ograniczyć napływ towarów naruszających stabilność rynków rolno-spożywczych.
Niemniej jednak, również przedstawiciele władz Ukrainy nie zachowali umiaru. Wypowiedzi ministra gospodarki oraz mera Lwowa były zbyt ostre, a inni politycy ukraińscy także wykazywali zbytnią emocjonalność w przekazywaniu informacji.
Rozumiem trudności w eksporcie produktów rolnych, które napotykają władze Ukrainy. Jednocześnie pamiętajmy, że handel odbywa się w dwie strony, a my również eksportujemy do Ukrainy.
Jednak polscy rolnicy chcieliby, aby z ich pomocy korzystał budżet Ukrainy oraz sami rolnicy, a nie oligarchowie, którzy mają ogromne powierzchnie do upraw zbóż i innych produkcji rolnej. To głównie oni stoją za importem, który narusza stabilizację rynków rolno-spożywczych w Europie.
Rozwiązania problemów nie leżą tylko w relacji polsko-ukraińskiej, ponieważ za organizację i zasady handlu na wspólnym, europejskim rynku jest odpowiedzialna Komisja Europejska.
Komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP w likwidacji jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy Prawo prasowe. (PAP)
Źródło wiadomości: pap-mediaroom.pl